Tibiarz napisał
no twierdzisz, że ktoś tu dorabia ideologię do noszenia zegarków a z tego co zauważyłem, to aktualnie robi to tylko master napierdolony gurkowłaz (wcześniej jeszcze zakius ze swoimi wzorami na cenę zegarka i taidio upojony najtańszą rudą wódą na myszach)
nie widziałem, żeby ktoś tu argumentował, że zegarek za 30 czy 300k jest lepszy, bo pokazuje że cię stać, czy coś w tym stylu mnie też to jebie, czy ktokolwiek zdaje sobie sprawę ile kosztowało grand seiko, które mam na łapie, czy może myśli, że sprzedają takie na aliexpress, jak jeden menel spod klimczoka