mattorg napisał
Co ma swoje auto do koszuli z sieciówki? Rozumiem, że kupujesz czerwone samochody, żeby wyglądały na szybsze? Bo to jedyny wniosek jaki mi przychodzi do głowy po Twoim poście. Za 500 zł wolałbym sobie kupić u krawca jedwabną koszulę szytą na miarę i nie miałoby dla mnie najmniejszego znaczenia, że jakiś bananowy chłopiec wygląda na bardziej dzianego ode mnie, bo ma znaczek na połowie klatki piersiowej za taką samą cenę.
Ło mamo, Ty na serio z tym czerwonym samochodem? XD Przeczytaj to co napisałem wcześniej i zrozum, załapiesz.
No i jeden woli sobie uszyć jedwabną koszulę, a drugi kupić oxforda od RL i mieć oxforda od RL. Proste jak budowa czołgu T-55, nie widzę w tym nic dziwnego. Ja tylko napisałem, że logo ma znaczenie i trzeba to sobie wbić do głowy. Nie oznacza to, że każdy do tego przywiązuje wagę, ale jednak jest sporo takich ludzi (bardzo sporo, ciągle więcej w Polsce, na zachodzie nawet nie mówię) i musimy się z tym liczyć.
No i tekst o znaczku na połowę klatki piersiowej, mocne, naprawdę mocne XD Pewnie jeszcze napiszesz, że jakościowo RL nie różni się od HMu czy innego Reserved.
Zakładki