udarr napisał
a ja myślałem, że to bardziej coś w stylu "starzy mnie nie kochali, zalajkujcie bo mam kompleksy z braku poczucia własnej wartości"
żadna z normalnych dziewczyn, które znam tzn. normalna rodzina, ułożone życie, dobra praca, partner - nie zachowują się tak na fejsie
a ja znam ich wiele
po prostu jak ktos jest spierdolony to juz taki jest i nie da sie naprawic, takich nas buk stworzyl, zaprawde powiadam wam.
Chociaz w sumie ja mam z 500 znajomych czy cos tam i raczej nie widuje takich postow, jedynie samotne matki i czasem jakies #fit#gym#girls (a tak naprawde spasiona tlusta locha XD). Tych drugich jest zawsze wysyp po nowym roku wiec nie ma sie co dziwic, koniec lutego to jeszcze pewnie pare wielorybkow sie ostalo.
Mnie i tak bardziej wkurwiaja... a moze nie wkurwiaja, a wzbudzaja jakies politowanie posty gdzie jest zdjecie np nog jakiejs loszki i dopisek "wspaniale popoludnie :wink: #okej" i tak czasem przycupne na fotelu na momencik ze szklaneczka szkockiej i tak sobie mysle o co tu kurwa chodzi, na co te nogi, o co chodzi z tym dopiskiem, ale i tak po chwili wklikuje czerwony krzyzyk i opuszczam te czelusci internetu
bardzo to musi byc smutne dla tych ludzi, ze musza chwalic sie kazda gowniana chwila na fb, ale chyba jeszcze smutniej maja ci, ktorzy daja o to jakies jebanie #my
Zakładki