Dyskusja o relacjach damsko-męskich

udarr · 25-05-2015 23:04

Dzzej napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Zakładamy, że macie coś około 20 lat. Preferowalibyście bawić się jako singiel przez jakiś czas; przeżyć jeszcze kilka miłości i zauroczeń czy znaleźć już tą jedyną (zakładamy, że przy tym wyborze starzejecie się razem)? Tak z ciekawości.

nigdy nie byłem zainteresowany byciem zabawowym singlem, dla mnie wybór prosty

Dio Paladin · 25-05-2015 23:40

Dzzej napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Zakładamy, że macie coś około 20 lat. Preferowalibyście bawić się jako singiel przez jakiś czas; przeżyć jeszcze kilka miłości i zauroczeń czy znaleźć już tą jedyną (zakładamy, że przy tym wyborze starzejecie się razem)? Tak z ciekawości.

Tyle akurat mam więc idealnie się wpasowuję. Chciałbym w sumie już znaleźć tą jedyną, miło było starać się i robić różne rzeczy wiedząc, że nie pójdzie to na marne i że będę już z tą osobą do końca ;)

udarr · 25-05-2015 23:48

Dio Paladin napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Tyle akurat mam więc idealnie się wpasowuję. Chciałbym w sumie już znaleźć tą jedyną, miło było starać się i robić różne rzeczy wiedząc, że nie pójdzie to na marne i że będę już z tą osobą do końca ;)

Ja podchodzę do tego tak żeby żyć tak by nie żałować lat razem spędzonych, jak pewnego dnia się coś zepsuje to nie będę uznawał tego czasu za zmarnowany jak sam to określasz. Komuś z dwojga coś odwali to lepiej to zakończyć niż się męczyć i na siłę być razem "bo szkoda zmarnowanego czasu", to jest efekt utopionych kosztów chyba o czym pisał kiedyś Krystianek.

Egi · 25-05-2015 23:53

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja podchodzę do tego tak żeby żyć tak by nie żałować lat razem spędzonych, jak pewnego dnia się coś zepsuje to nie będę uznawał tego czasu za zmarnowany jak sam to określasz. Komuś z dwojga coś odwali to lepiej to zakończyć niż się męczyć i na siłę być razem "bo szkoda zmarnowanego czasu", to jest efekt utopionych kosztów chyba o czym pisał kiedyś Krystianek.

No tak, ale ja mam po trzy letnim zwiazku takie cos w glowie "moze gdybym wybral inna to bysmy byli ze soba dluzej", po prostu zal tych trzech lat, trzeba budowac wszystko na nowo a juz taka zajebista relacja to nie jest kwestia miesiaca czy dwoch =/
Chociaz zwiazku nie zaluje ;)

+ tez wole jedna sprawdzona i dluzej.

Aver · 26-05-2015 00:04

Jest tu jakiś PUA? albo ktoś, kto into temat?

Dio Paladin · 26-05-2015 00:06

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja podchodzę do tego tak żeby żyć tak by nie żałować lat razem spędzonych, jak pewnego dnia się coś zepsuje to nie będę uznawał tego czasu za zmarnowany jak sam to określasz. Komuś z dwojga coś odwali to lepiej to zakończyć niż się męczyć i na siłę być razem "bo szkoda zmarnowanego czasu", to jest efekt utopionych kosztów chyba o czym pisał kiedyś Krystianek.

Nigdy to nie jest czas zmarnowany w 100%, zawsze to jakieś doświadczenie itp. no ale jednak ból jest jak się z kimś rozstajesz i myśli masz tego typu:

"moze gdybym wybral inna to bysmy byli ze soba dluzej"

Nie jest to takie typowe zmarnowanie czasu, szkoda też tej relacji, o której wspomniał Egi.

udarr · 26-05-2015 00:08

Aver napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jest tu jakiś PUA? albo ktoś, kto into temat?

Ja kiedyś sprzedałem postać w Tibii PUA, jeden z czołowych w Polsce, co się okazało podczas rozmowy bo passy chciał odebrać osobiście, był z taką Panną, że 20/10 (a koleś ogólnie gra w Tibię bo kiedyś był małym grubasem z tego co mówił ale postanowił zmienić swoje życie z tym, że nałóg został jak to określił). W gratisie praktycznie poświęcił mi w kolejnym tygodniu jakieś 6-7 godzin swojego czasu na "indywidualną lekcję". To było bodaj w 1 liceum. Nieźle się tym wszystkim podjarałem ale szybko przeszło chociaż nie żałuję. Co chcesz wiedzieć? XD

Aver · 26-05-2015 00:09

Generalnie.. czy są wśród torgowiczów gracze... bo zamierzam się pobawić tym w wakacje ;d

udarr · 26-05-2015 00:10

A to nie wiem, ja robiłem sporo podejść ale na tym się moja kariera zakończyła. Nie wiem czy czasem Pan Ryba się tym nie zajmuje aktualnie (przynajmniej ma retorykę jak pua).

Aver · 26-05-2015 00:16

To może być ciekawa przygoda, w wakacje będę mieć czas na clubbing, właściwie znam trochę barmanów tu i tam w krk tym lepiej. Na śmiganie po mieście i poznawanie kobiet też będzie. A właściwie, nie mam problemu z zagadywaniem i jakoś naturalnie mi to podchodzi. Tylko muszę ogarnąć parę rzeczy w stylu dopracować eskalację dotyku itp.

Dziś choćby wracając z treningu na przystanku dosiadłem się do jakiejś 7/10 i zacząłem od tak nawijać z nią jakbyśmy się znali od dawna, ale nie poprowadziłem tego w tym kierunku.

udarr · 26-05-2015 00:19

Aver napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To może być ciekawa przygoda, w wakacje będę mieć czas na clubbing, właściwie znam trochę barmanów tu i tam w krk tym lepiej. Na śmiganie po mieście i poznawanie kobiet też będzie. A właściwie, nie mam problemu z zagadywaniem i jakoś naturalnie mi to podchodzi. Tylko muszę ogarnąć parę rzeczy w stylu dopracować eskalację dotyku itp.

Dziś choćby wracając z treningu na przystanku dosiadłem się do jakiejś 7/10 i zacząłem od tak nawijać z nią jakbyśmy się znali od dawna, ale nie poprowadziłem tego w tym kierunku.

nie ma lepszego tekstu na otwarcie niż
"Hej, fajna bluza/cokolwiek, ile ważyła?"
;d

co do kina, o którym piszesz to już raczej trzeba spraktykować ~~nie~~stety :)

Egi · 26-05-2015 00:23

Ale o czym sie tu rozmawia tak w dwoch zdaniach?
To wam chodzi o te filmiki "jak poderwac laske w 5 krokach" ktore byly forsowane z rok temu? ;d

udarr · 26-05-2015 00:25

Egi napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ale o czym sie tu rozmawia tak w dwoch zdaniach?
To wam chodzi o te filmiki "jak poderwac laske w 5 krokach" ktore byly forsowane z rok temu? ;d

nie wiem co tutaj było rok temu, nie wiem też co dokładnie masz na myśli mówiąc o podrywaniu, w gruncie rzeczy zazwyczaj sprowadza się to do wyłudzenia numeru telefonu i wymyślenia powodu, dla którego musisz już spadać, potem dzwonisz i umawiasz spotkanie albo nie

Aver · 26-05-2015 00:33

Egi napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ale o czym sie tu rozmawia tak w dwoch zdaniach?

O tym, że są na forum goście którzy chcą poprawić pewne obszary swojego życia. Poznawać więcej kobiet i czerpać z tego przyjemność.

**Tibiarz** · 26-05-2015 00:38

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Ja kiedyś sprzedałem postać w Tibii PUA, jeden z czołowych w Polsce, co się okazało podczas rozmowy bo passy chciał odebrać osobiście, był z taką Panną, że 20/10 (a koleś ogólnie gra w Tibię bo kiedyś był małym grubasem z tego co mówił ale postanowił zmienić swoje życie z tym, że nałóg został jak to określił). W gratisie praktycznie poświęcił mi w kolejnym tygodniu jakieś 6-7 godzin swojego czasu na "indywidualną lekcję". To było bodaj w 1 liceum. Nieźle się tym wszystkim podjarałem ale szybko przeszło chociaż nie żałuję. Co chcesz wiedzieć? XD

No, pamiętam dość dobrze jak te 6-7 lat temu, czy ileś, pajacowałeś tu strasznie. Nawet byłeś gotowy iść na jakiś dwudniowy kurs za trzy patyki. Pisałem ci wtedy, że robisz z siebie debila, ale nie, nie, ty jesteś samiec omega, a ja ci zazdroszczę, bo nigdy cycków nie widziałem. A teraz wychodzi, że byłeś młodym tibijczykiem, który się podjarał, bo mu starszy kolega z tibii zrobił wodę z mózgu opowieściami o swoich tancbudowych podbojach. NO I CO? Cała prawda o torgowych zaliczaczach "loszek", czy jak to się tam teraz mówi.
Szczerze, to dobrze, że się ogarnąłeś, bo teraz zazwyczaj piszesz w miarę sensownie, a wtedy to serio - ło kurwa. Pamiętam, że po jakimś czasie zniknąłeś na dość długo, a jak wróciłeś, to już pisałeś inaczej. Nie wiem, co w tym czasie robiłeś, ale ważne, że pomogło.
Widzisz, Aver, jest więc nadzieja, że i ty jeszcze znormalniejesz.

A Pan Ryba nie jest żadnym puła, tylko lubi czasem potrollować.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania