Dyskusja o relacjach damsko-męskich

**Aureos** · 31-01-2015 01:16

no ale skoro już go odrzuciła?

Karciany · 31-01-2015 01:20

Aureos napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

no ale skoro już go odrzuciła?

czterokrotnie? ;p

Geneza · 31-01-2015 01:40

Co nie zmienia faktu, że w takim friendzone mogliby uprawiać seks bez zobowiązań. No chyba, że przez to cierpisz. To nie.

Drozd · 31-01-2015 01:47

Karciany napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Jeśli dziewczyna was odrzuciła zbudowalibyście best friendzone ever? tacy najlepsi przyjaciele <3<3 i w ogóle loff? <3 <3 Czy raczej wolelibyście o niej zapomnieć? ;p

Oczywiście że moglibyśmy zostać przyjaciółmi, nie widzę w tym dziwnego. Po prostu nie kochamy się, jedno drugiego nie pilnuje, itd. W sumie nie mógłbym jej z początku wybaczyć i byłbym wkurwiony, ale doszedłbym do wniosku, że przyjaciółmi możemy zostać.

Kucyk · 31-01-2015 02:00

Geneza napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Co nie zmienia faktu, że w takim friendzone mogliby uprawiać seks bez zobowiązań. No chyba, że przez to cierpisz. To nie.

wtedy to nie jest friendzone

**zakius** · 31-01-2015 06:34

Kucyk napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

wtedy to nie jest friendzone

eee, wat?
"nieno, nie chcę z tobą być, ale jesteś całkiem spoko, a że bolca mi brakuje no to wiesz"...
no tak, to jest chyba gorsze

Drozd · 31-01-2015 07:43

Kucyk napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

wtedy to nie jest friendzone

Wtedy to jest "just friends" heheehe.

A po mojemu seks z przyjaciółką może być, ale to tak inaczej niż zwykła przyjaźń.

Geneza · 31-01-2015 11:27

Dla mnie friends zone to właśnie przyjaciółeczka do zaspokojenia siebie, czy jej w sposób fizyczny, a nie poprzez gadanie o swoich problemach ;)

Master · 31-01-2015 12:29

FRIENDZONE
Jest to termin określający status związku pomiędzy kobietą a mężczyzną. Określana w ten sposób jest sytuacja, kiedy jeden z partnerów zaczyna być zaangażowany emocjonalnie, i zaczyna żywić uczucia do drugiej osoby, lecz druga strona nie odwzajemnia tego i chce być tylko przyjaciółmi. Zazwyczaj znalezienie się w friendzone jest sytuacją bez wyjścia, lecz znane są przypadki kiedy komuś udało się opuścić friendzone.

Bo niektorzy chyba zaczynaja sie gubic w tych hamerykanskich okresleniach.

W takiej sytuacji budujesz ultra turbo mocne friendzone po czym pewnego dnia mowisz - "sorry, ale juz tak nie potrafie, musimy zerwac kontakt" i przestajesz sie odzywac. Masz wtedy jakies szanse, ze jednak cos z tego wiecej wyniknie, true story.

@down
Jezeli jakas definicja cos okresla to nie mozna jej od tak sobie zmieniac. Nie mozna sobie dowolnie zmieniac i ksztaltowac definicji. Jezeli uzywasz jakiegos zwrotu to jesli chcesz byc zrozumianym musisz wiedziec co on oznacza. To tak jakby powiedziec "czy to cos zlego, ze w moim miescie "kurwa" to znaczy "zona"? ". Tak to cos zlego. :P
To o czym mowisz to friends with benefits.

Two friends who have a sexual realtionship without being emotionally involved. Typically two good friends who have casual sex without a monogomous relationship or any kind of commitment

Nie chce specjalnie nikogo specjalnie pouczac, po prostu dobrze dla dyskusji gdy wszyscy wiedza o co chodzi bo w przeciwnym razie wynikaja z tego bledy w komunikacji. ;]

A tak po za tym w Twoim miescie sie tak nie mowi i dobrze o tym wiem kolego heheszky
@Geneza ;

Geneza · 31-01-2015 12:32

No dobrze, taka jest definicja. Dlatego ja wyjaśniłem jak to według mnie wygląda. Czy to coś złego, że w moim mieście właśnie tak to jest postrzegane ? mimo, że definicja jest inna :P

**zakius** · 31-01-2015 12:36

hamerykanie mównią friendzone na "ja chcę ją rżnąć a ona nie chce"
ja bym to raczej interpretował "jesteśmy kumlami/przyjaciółmi, ale wg 1 strony nic z tego nie będzie i nie warto nawet próboać"
i do drugiego może dojść "ale jesteś na prawdę spoko i możemy się czasem zabawić, al nie traktuj tego poważnie"

Damovsky · 31-01-2015 12:38

O czym wy tu dysktujecie skoro żaden z was nie pukał we fz

Marcines · 31-01-2015 12:58

Co to znaczy, ze w twoim miescie jest na to inna definicja xDD
Mylisz kolego pojecia, jezeli friendzone byłaby to sytuacja, gdzie dwie osoby uprawiaja seks bez zobowiazan, to sadze iz faceci nie narzekaliby na takie cos :)

**zakius** · 31-01-2015 13:03

Master napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To o czym mowisz to friends with benefits

teoretycznie możliwe jest więc i friendzone with benefits, czyż nie? :D

Marcines napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

sadze iz faceci nie narzekaliby na takie cos

cóż, nie każdy chce tylko tego, jakby się zaangażował to może narzekać...

Master · 31-01-2015 13:47

Marcines napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

jezeli friendzone byłaby to sytuacja, gdzie dwie osoby uprawiaja seks bez zobowiazan, to sadze iz faceci nie narzekaliby na takie cos :)

Zalezy od czlowieka, dla mnie nie bylby to taki dobry uklad, ja np. szybko sie angazuje, a taki seks bez zobowiazan niespecjalnie mnie kreci.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania