Magoo napisał
Skoro zostal poruszony temat zareczyn to skad sie bierze ta moda na zareczanie sie od wieku 19 lat? W sensie nie widze w tym nic zlego, ale tutaj mowa o przypadkach, ze ktos sie zarecza, a i tak dalej mieszka u rodzicow lub w ogole bez rodzicow, ale dalej nie ze swoim partnerem. Madre to? Co to ma na celu? Zaklepanie sobie kogos? Szpan przed znajomymi? Ktos zna takie przypadki albo sam jest takim przypadkiem? :D
A jak kochasz kogoś i chcesz z nim być to po chuj czekać nie wiadomo ile lat z zaręczynami i ślubem? Jak mieszkacie razem nawet w wieku 19 lat i pracujesz to chyba lepiej żebyście byli małżeństwem to jak zajdzie w ciąże a ty zginiesz w wypadku to będzie dostawać rentę po zmarłym mężu, macie ulgi podatkowe za małżeństwo, lepszą zdolność kredytową we dwoje... Nie rozumiem po co odkładać na ileś kurwa lat decyzję o małżeństwie tylko dlatego, że jest taka moda i część ludzi to wieczne dzieci, które związki traktują jak zabawę.
Przecież powiedzmy po roku związku jak widzisz, że się zajebiście dogadujecie, nigdy nie kłócicie, dziewczyna nawet nie jest zainteresowana innymi chłopakami, nie rozmawia nawet z nimi i wiesz, że jest wierna i do siebie pasujecie to nie widzę powodu żeby się nie zaręczyć. Bo chyba by wypadało tak z rok chociaż przed ślubem się zaręczyć.
Nie każdy jest typem wiecznego dziecka, które zmienia partnera co pół roku.
A podam przykład mojego znajomego: rodzice jego dziewczyny byli ultra katoliccy i nie pozwalali im mieszkać razem bez ślubu (oczywiście ja bym takiej dziewczyny, która jest tak zapatrzona w słowa rodziców nie chciał).
Także powody są różne. Kobiety szybciej dojrzewają, moja ma 19 lat, ja 22 i też już myślę nad oświadczynami powoli, głównie dlatego żeby jej sprawić wielką radość bo wiem jak na to oczekuje i jak się będzie z tego cieszyć.
Zakładki