KokoDzambo napisał
W sumie jak spotykam nową laskę którą poznaję albo po prostu mijam jakąś (a w tym tygodniu pełno nowych studentek) to oprócz twarzy zwracam też uwagę na włosy, cycki, biodra i tyłek, nogi i buty. I to nie w sensie ubioru czy czegoś innego a w sensie erotycznym. Czasem szukam ich wzroku jeżeli spodoba mi się coś w dziewczynie (fizycznie, nie charaktery i takie tam pierdolenie) ale one z reguły nie szukają mojego wzroku xD
To też kwestia naszego społeczeństwa. W autobusie każdy głowa w pizde i smutne oczy, na ulicy to samo, uśmiechnij się do typa to ci najebie, spójrz dziewczynie w oczy to już zara flirt. A teraz pojedź sobie do Włoch. Do każdego możesz się uśmiechnąć, każdy odpowie ci uśmiechem, listonosz jak cię mija na ulicy powie Dzień dobry miłego dnia, policjant zapyta czy może w czymś pomóc, ludzie są otwarci i rozmowni.
Kiedy ja tak zachowuję się w Polsce jestem postrzegany jako dziwak.
wampiirr napisał
jeżeli chodzi o kobiety to wiadomo, że chcemy tylko się ruchać, ale mamy też inne priorytety: sport, szybkie samochody itp :D
Ja to jestem zbyt słaby w oddawaniu słowami tego co myślę, kiedyś mój znajomy na blogu bardzo fajnie ujął tą moją myśl, jak znajdę linka to podrzucę później.
Nie myślisz cały czas tylko o tym, aby zaruchać (no, chyba, że jesteś prawiczkiem, albo robisz to rzadko), a większość lasek tak nas postrzega, i później myślą, że wystarczy, że są ładne. Wystarcza, ale żeby dostały kutasa, a nie coś więcej.
Zakładki