Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

bo są związki i "związki" aka "no, spoko się gada, możemy sie ruchać aż znajdę kogoś ciekawszego" i chyba tu możemy zakończyć dyskusję

Sam masz nie wiadomo jakie oczekiwania i pytasz o to czy ma to sens. Ja Ci odpowiedziałem co sądzę na temat związków na odległość. Brak spotkań, rozmów, seksu, wspólnych wyjść czyli tego na czym buduje się związek a Ty oczekujesz bóg wie czego. Nie mówię, że nie ma wyjątków od reguły bo zaraz usłyszymy wywód o koledze kolegi, którego brat miał dziewczynę, która pojechała na wyjazd i wróciła po czym są szczęśliwa parą, może i są ale nigdy nie masz pewności. Co do tematu erasmusa, nie bez powodu mówią na to orgasmus... Wierzcie dalej w bajki.


Btw, nie wiem co by musiała dziewczyna zrobić żebym zgodził się wrócić do niej po czymś takim. Jakim trzeba być kurwiskiem bez honoru żeby chcieć naprawić coś co sama zjebała dając dupy arabowi bo to takie modne przecież.

No tak samo jak my byśmy pojechali do Hiszpanii ;d

XDDDDDDDD

A która Hiszpanka chciałaby Polaka.

a głupie polki sie kurwo po kątach

to akurat też stereotyp, jak dobrze wyglądasz to raczej nie ważne skąd jesteś.

plusem jest to, że mało jest narodów w europie, którym możemy zazdrościć dziewczyn, nie można tego na pewno powiedzieć o Hiszpanii.
+
te ciapaki zazwyczaj ruchają średnie laski, nie ma co ukrywać, ale te średnie im dają, bo nie dostają takiej atencji od polskich playboyów, a taki ciapak im obiecuje gwiazdy na niebie.
@KokoDzambo ;

one rzygają tymi carlosami czy tam rodriguezami więc uwierz mi że chciała by, to samo tyczy sie krajów azjatyckich, kumple byli i poruchali dobrze, z tego co wiem nie przywlekli nic ze sobą więc jest dobrze