Dyskusja o relacjach damsko-męskich

koalanal · 27-02-2014 18:30

Mack1996 napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

środek ciężko utrzymać, lepiej grać 70/30.

70 atencji, 30 braku atencji?

rysiekk · 27-02-2014 18:42

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

70 atencji, 30 braku atencji?

na odwrót

KrystianeK · 27-02-2014 18:44

W myśl teorii: miej wyjebane, będzie Ci dane.

koalanal · 27-02-2014 18:46

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

W myśl teorii: miej wyjebane, będzie Ci dane.

Niestety, nie mogę się z tym zgodzić.

udarr · 27-02-2014 18:54

to coś w stylu ja robię obiad 3x więc ona musi zrobić 7x bo inaczej mnie rzuci za zbyt duże zaangażowanie?
trzeba mieć jakieś rozsądne podejście, przecież to nie matematyka, ja po prostu zachowuję się normalnie i nic nie kalkuluję, jeśli jej to nie będzie odpowiadało to trudno i się rozejdziemy, nie będę nikogo udawał i specjalnie się minimalnie angażował ;d

Filia the Dragon · 27-02-2014 18:57

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

to coś w stylu ja robię obiad 3x więc ona musi zrobić 7x bo inaczej mnie rzuci za zbyt duże zaangażowanie?
trzeba mieć jakieś rozsądne podejście, przecież to nie matematyka, ja po prostu zachowuję się normalnie i nic nie kalkuluję, jeśli jej to nie będzie odpowiadało to trudno i się rozejdziemy, nie będę nikogo udawał i specjalnie się minimalnie angażował ;d

Myślę, że chodzi o popularną zasadę 3dni i 'jak napiszę to nie napiszę drugi raz'.

udarr · 27-02-2014 18:57

Filia the Dragon napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Myślę, że chodzi o popularną zasadę 3dni i 'jak napiszę to nie napiszę drugi raz'.

ale to chyba nie jest w kontekście związku? nie do końca rozumiem

koalanal · 27-02-2014 19:13

udarr napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

ale to chyba nie jest w kontekście związku? nie do końca rozumiem

Ja nie ogarniam tej dziwnej zasady 70/30. Przecież takie kalkulowanie jest bez sensu.
Są dni, kiedy potrzebujemy siebie bardziej, są takie, kiedy mniej, ale to wszystko zależy od sytuacji, ilości stresów, smuteczków, radości i wielu innych czynników, więc 70/30 nijak ma się do rzeczywistości.

Vegeta · 27-02-2014 19:22

Mexeminor napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie schlebiaj już tak sobie, dobry panie, bo ja po prostu (z resztą jak większość) plwam na Twoje poglądy i marną osobę. Zero filozofii, logiczne podejście do tematu.

No i oczywiście to, o czym piszesz, to zwykłe pierdolenie. Udowodnij mi, że tak nie jest.

Bo styl zawierania znajomosci niema zadnego wplywu na przyszlosc. Nie dziekuj.

Zajebiste macie rozumowanie: pytam co mozna robic z laska a kolezanka, wasza odpowoedz: to zalezy od tego czy chcesz i moralnosci, kurwa, wedlug was to czy pojdziecie do kina zalezy od moralnosci? I pytam co mozesz a czego nie, a nie czy chcesz bando parafian.

Alex Fortune · 27-02-2014 19:27

koalanal napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Niestety, nie mogę się z tym zgodzić.

A ja zgodzę się połowicznie. Ludzie potrafią się przyzwyczaić, jeśli nagle się tej osobie to zabierze ( bo np po prostu zaczyna to iść w złym kierunku ) , to potrafi to troszkę tą osobą wstrząsnąć i ogarnać. Wydaje mi się, że raczej nie mamy nad tym kontroli.

Ale to, że nie daje się wszystkiego od razu nie znaczy, że ma się wyjebane, bo nie trzeba mieć wyjebane w tym celu ;d

udarr · 27-02-2014 19:45

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Zajebiste macie rozumowanie: pytam co mozna robic z laska a kolezanka, wasza odpowoedz: to zalezy od tego czy chcesz i moralnosci

no i czego nie rozumiesz?

haxigi · 27-02-2014 20:26

KrystianeK napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Wczoraj usłyszałem od znajomej ciekawą rzecz. Mówiła w swoim imieniu, ale myślę, że można przełożyć to na ogół dziewczyn. A mianowicie, im bardziej się facet stara (tutaj podam swoją interpretację, którą wyciągnąłem z kontekstu rozmowy - czyli jeśli facet daje od siebie o wiele więcej, niż kobieta), tym szybciej jej się nudzi, zaczyna odczuwać, że to nie to. Wiem, że ta kwestia była poruszana wiele razy, ale pierwszy raz usłyszałem to dosłownie od kobiety. Więc bierzcie sobie tą rade Panowie do serca :).

Tak, wiem, że od każdej reguły są wyjątki.

To kwestia tego co oznacza "dawanie od siebie". Jeżeli ma to oznaczać włażenie w dupę, podlizywanie się, kupowanie prezencików, przytakiwanie na wszystko to fakt, ktoś taki sie nudzi. Jeżeli jednak oznacza to, że starasz się rozmawiać, stawiać sprawy jasno i dbać o relacje to jednak ktoś taki się nie nudzi i to z czystej zasady, że skutecznie osiąga cel.

Dzzej · 27-02-2014 20:42

Vegeta napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Bo styl zawierania znajomosci niema zadnego wplywu na przyszlosc. Nie dziekuj.

Nie?

1) Podejdę do kobiety i jebnę z jej z bani, jednocześnie się przedstawiając.
2) Podejdę do kobiety, przedstawię się, chwilę porozmawiam, postaram się poflirtować i na koniec poproszę o numer telefonu.

Myślisz, że w obu przypadkach przyszłość będzie taka sama?

KrystianeK · 27-02-2014 20:53

haxigi napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

To kwestia tego co oznacza "dawanie od siebie". Jeżeli ma to oznaczać włażenie w dupę, podlizywanie się, kupowanie prezencików, przytakiwanie na wszystko to fakt, ktoś taki sie nudzi. Jeżeli jednak oznacza to, że starasz się rozmawiać, stawiać sprawy jasno i dbać o relacje to jednak ktoś taki się nie nudzi i to z czystej zasady, że skutecznie osiąga cel.

No tak, tu się w 100% zgodzę. Nie doprecyzowałem swojej wypowiedzi :)

Mexeminor · 27-02-2014 21:01

Dzzej napisał

Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.

Nie?

1) Podejdę do kobiety i jebnę z jej z bani, jednocześnie się przedstawiając.
2) Podejdę do kobiety, przedstawię się, chwilę porozmawiam, postaram się poflirtować i na koniec poproszę o numer telefonu.

Myślisz, że w obu przypadkach przyszłość będzie taka sama?

Oczywiście, że tak.

Nawet mu nie dziękuj za takie oświecenie.
Vedżejta, jesteś dla nas zbyt łaskawy.

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Narzędzia tematu

Oceń ten temat

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Podobne tematy

House M.D - dyskusja o serialu.

Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta

War system - dyskusja..

Mity, regulamin - dyskusja.

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania