Safios napisał
podbijam
Wyszło, że napisałem do niej pierwszy przedwczoraj, chwile popisaliśmy o głupotach. Wczoraj z rana, napisałem że fajne zdjęcie (ona i jakiś koleś w dyskotece), ona że mega przystojny i spoko tańczył i że może mi obiecać, że nie szuka chłopaka.. Ja do niej, że spoko, nie moja sprawa.
Mówię sobie spoko, nie odzywam się więcej, wyjebane. Ona po jakimś czasie wysłała mi :), to ja jej ;). I dalej wbite. No i dzisiaj znowu pisze do mnie, co słychać, coś opowiada ze szkoły..
O co jej chodzi???
Safios napisał
No ale tutaj na razie nikt o niczym nie decyduje, tzn napisała mi, że nie chce mieć chłopaka bo chce się wyszaleć.
Jeden rucha, drugi slucha. Prosta sprawa stary ;<.
Wiec nie daj sie wbic w taki uklad, ze ona sobie "szaleje" a jak ma problem/chce pogadac to Ty.
Ja tam z dziewczynami b.duzo gadam, ale pod warunkiem, ze to moja dziewczyna i zarowno do mnie idzie jak potrzebuje ramienia do placzu, jak i sexu. Chce Cie po prostu wyczuc.
Ew. spotkaj sie z nia i zapytaj prosto w twarz, czy zamierza sie z Toba wyszalec, czy z kazdym innym a Ty bedziesz tym od ocierania lez. Zobaczysz co odpowie. Bo, ze Ciebie zna i moze pogadac o wszystkim to nie znaczy, ze masz tego sluchac w takiej sytuacji.
Zakładki