Reklama
Strona 37 z 1273 PierwszaPierwsza ... 27353637383947871375371037 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 541 do 555 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #541

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    144
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj KrystianeK napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Tak czysto humorystycznie, znam chłopaka, który na randce poszedł z dziewczyną na cmentarz xdd
    Ja też miałem taką akcję. Dziewczyna chciała odwiedzić grób przyjaciółki która utopiła się na bagnach czy coś, nie pamiętam już. Po prostu nagle wypaliła "czy pójdziesz ze mną na cmentarz?" Ale to była dziwna dziewczyna i na szczęście nic z tego nie wyszło, chociaż ładna.

  2. #542

    Notoryczny Miotacz Postów Dawox jest teraz offline
    Avatar Dawox
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    1,480
    Siła reputacji
    20

    Domyślny

    Ja byłem kiedyś z kumplem i z laską z którą się spotykał na cmentarzu nad grobem jego brachola. Stoimy tam chwilę, typ się modli i nagle zdjął plecak po czym wyciągnął z niego jabola którego zaczęliśmy pić ze zniczy leżących przy w/w grobie. Dziewczyna była chyba średnio zadowolona z tego pomysłu ale mimo to chlała z nami. Nie polecam, po tym wydarzeniu chyba przestali się spotykać.

  3. #543
    Avatar kubaplik
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    inąd
    Posty
    893
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Dawox napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja byłem kiedyś z kumplem i z laską z którą się spotykał na cmentarzu nad grobem jego brachola. Stoimy tam chwilę, typ się modli i nagle zdjął plecak po czym wyciągnął z niego jabola którego zaczęliśmy pić ze zniczy leżących przy w/w grobie. Dziewczyna była chyba średnio zadowolona z tego pomysłu ale mimo to chlała z nami. Nie polecam, po tym wydarzeniu chyba przestali się spotykać.
    Co ja czytam XD jak można mieć tak zryty beret aby chlać na cmentarzu a dwa zastosować znicze jako kubeczki. Mam nadzieję, że był to okres gimbazy a w głowie hulał wiatr...
    Otóż mam problem z przegrzaniem procesora, winowajcą jest wysuszona pasta termoprzewodząca. Prowizorycznie nałożyłem krem do stóp, ale było jeszcze gorzej.

  4. Reklama
  5. #544

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    80
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Siemka.
    Przed chwila przyjechalem wkurwiony, no i rozkmine straszna mam, nie wiem co zrobic. Otoz sytuacja jest nastepujaca, zaprosilem tak pod koniec listopada laske na studniowke, nie znalismy my sie dobrze, ale zgodzila sie(mialem wiele opcji do wyboru, ale nie wiem czemu zdecydowalem, ze zaprosze ja). Przez pierwsze 2tygodnie~ naprawde sporo pisalismy, poznalismy siebie, swoje sekrety itp. Ustalilismy zasade, ze to co piszemy i mowimy do siebie, pozostaje tylko i wylacznie miedzy nami. Ufalismy my sobie na tyle dobrze, ze opowiedziala mi swoja historie, gdy miala pierwszego chlopaka o tym jak zostawil ja i zaczela sie ciac, malo nie tracac przy tym zycia. Dowiedzialem sie, ze nie chce ona wchodzic w jakikolwiek zwiazek. Jakis tydzien przed swietami poklocila sie ona z najlepsza przyjaciolka, z tego co zrozumialem chciala ona pomoc przyjaciolce, ale cos sie spieprzylo itd. Z tego powodu wpadla w depresja, mowila mi ze ma caly swiat w dupie(pierdoli wszystkich, zmieni sie i bedzie inna i wgl), chce pomagac innym, a z tej pomocy sama cierpi. Myslalem ze bedzie sie ciela, przyjezdzalem do niej bardzo czesto, rozmawialem, pocieszalem, no robilem co w mojej mocy aby zapomniala o tym i zaczela znowu zyc i wychodzic gdzies. W pewnym momencie, gdy przejezdzalem do niej, caly czas spedzalismy na lozku, przutulajac sie, jakies buziaki i rozmowa. Naprawde otworzyla sie dla mnie, potrzebowala kogos takiego, kto ja przytuli, pocieszy itd, przez chwile pomyslalem, ze otworzyla sie tak dla mnie dajac mi jednoczesnie sygnal, ze chce byc ze mna. Jakis tydzien temu troszke pokocilem sie z rodzicami, no i zaczalem znowu jarac. Wczoraj, powiedzialem jej o tym, ze znowu to robie, przejela sie tym, popisalismy sporo czasu, ustalilismy ze ja przestane jarac, a ona palic fajki(palila malo, no ale jednak robila to, a mi sie to nie podobalo). No to wszystko pieknie ustalone, dzisiaj kolega robil mala impreze to postanowilismy, ze wpadniemy. Przed tym kolezanka tej laski poprosila mnie abym kupil jej fajki, no to kupilem (przeczytajcie teraz pogrubione zdanie). Usiedlismy na lawce, 2 kolezanki zaczely palic, nagle zapytaly sie, dlaczego jej(lasce co idzie na studniowke) zabraniam palic. No to ja oczy jak 5zl, przeciez nic takiego nie powiedzialem, ze zabraniam jej. Okazalo sie ze ta laska co nieco powiedziala o tej naszej umowie. Pozniej u kolegi napily sie troszke (ja nie pilem,samochodem bylem) wyszly sobie zapalic, w tym i ona. No nie wiedzialem, czemu to robi, patrzalem sie na nia ze zdumieniem, no ona jakby nic sie nie dzialo z fajka na mnie, sytuacja powtorzyla sie ze 3razy. Pomyslalem sobie "no dobra, to juz chyba nie ma sensu, w chuja sobie poleciala ze mna", usiadlem sobie, slucham sobie, slucham, no i nagle slysze jak te kolezanki na czele z nia mowia takie teksty, slowka, ktore czesta gadalismy miedzy soba. Odwracam sie w ich strone i sytuacja sie powtarza. Wkurwiony wyszedlem od kumpla, no i tak trafilem tu. Nie wiem co mam zrobic, szczerze mowiac nie spodziewalem sie, ze takie cos mi zrobi ona( moze ze naprawde zmienila sie, no ale czemu mialaby sie wyzywac na mnie, jak ja Bogu winny) . Obiecala mi jedno i drugie, a tu taki psikus... Dowiedzialem sie w miedzy czasie, ze zle sie poczula i kumpel odwiozl ja do domu, oczywiscie jej rodzice, beda mieli pretensje tylko i wylacznie do mnie( sa uczuleni na punkcie alkoholu i papierosow, a ja mowilem i prosilem ja aby tego nie robila...), jezeli zczaja sie ze pila i palila. Wkurwiony jestem na nia, no ale co ja niby zrobilem zlego? Zalezy mi na niej jak cholera. Chcialbym z nia porozmawiac o tym, co sie dzisiaj stalo, tylko nie wiem od czego zaczac, i jak to zrobic aby nie wywolac awantury...
    If we don’t make it alive
    Well it’s a hell of a good day to die
    All our light that shines strong
    Only lasts for so long

  6. #545
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Dawox napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja byłem kiedyś z kumplem i z laską z którą się spotykał na cmentarzu nad grobem jego brachola. Stoimy tam chwilę, typ się modli i nagle zdjął plecak po czym wyciągnął z niego jabola którego zaczęliśmy pić ze zniczy leżących przy w/w grobie. Dziewczyna była chyba średnio zadowolona z tego pomysłu ale mimo to chlała z nami. Nie polecam, po tym wydarzeniu chyba przestali się spotykać.
    nie lepiej było pić z centrali?
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  7. #546
    Avatar Egi
    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,643
    Siła reputacji
    16

    Domyślny

    Cytuj Sir Huud napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Siemka.
    Przed chwila przyjechalem wkurwiony, no i rozkmine straszna mam, nie wiem co zrobic. Otoz sytuacja jest nastepujaca, zaprosilem tak pod koniec listopada laske na studniowke, nie znalismy my sie dobrze, ale zgodzila sie(mialem wiele opcji do wyboru, ale nie wiem czemu zdecydowalem, ze zaprosze ja). Przez pierwsze 2tygodnie~ naprawde sporo pisalismy, poznalismy siebie, swoje sekrety itp. Ustalilismy zasade, ze to co piszemy i mowimy do siebie, pozostaje tylko i wylacznie miedzy nami. Ufalismy my sobie na tyle dobrze, ze opowiedziala mi swoja historie, gdy miala pierwszego chlopaka o tym jak zostawil ja i zaczela sie ciac, malo nie tracac przy tym zycia. Dowiedzialem sie, ze nie chce ona wchodzic w jakikolwiek zwiazek. Jakis tydzien przed swietami poklocila sie ona z najlepsza przyjaciolka, z tego co zrozumialem chciala ona pomoc przyjaciolce, ale cos sie spieprzylo itd. Z tego powodu wpadla w depresja, mowila mi ze ma caly swiat w dupie(pierdoli wszystkich, zmieni sie i bedzie inna i wgl), chce pomagac innym, a z tej pomocy sama cierpi. Myslalem ze bedzie sie ciela, przyjezdzalem do niej bardzo czesto, rozmawialem, pocieszalem, no robilem co w mojej mocy aby zapomniala o tym i zaczela znowu zyc i wychodzic gdzies. W pewnym momencie, gdy przejezdzalem do niej, caly czas spedzalismy na lozku, przutulajac sie, jakies buziaki i rozmowa. Naprawde otworzyla sie dla mnie, potrzebowala kogos takiego, kto ja przytuli, pocieszy itd, przez chwile pomyslalem, ze otworzyla sie tak dla mnie dajac mi jednoczesnie sygnal, ze chce byc ze mna. Jakis tydzien temu troszke pokocilem sie z rodzicami, no i zaczalem znowu jarac. Wczoraj, powiedzialem jej o tym, ze znowu to robie, przejela sie tym, popisalismy sporo czasu, ustalilismy ze ja przestane jarac, a ona palic fajki(palila malo, no ale jednak robila to, a mi sie to nie podobalo). No to wszystko pieknie ustalone, dzisiaj kolega robil mala impreze to postanowilismy, ze wpadniemy. Przed tym kolezanka tej laski poprosila mnie abym kupil jej fajki, no to kupilem (przeczytajcie teraz pogrubione zdanie). Usiedlismy na lawce, 2 kolezanki zaczely palic, nagle zapytaly sie, dlaczego jej(lasce co idzie na studniowke) zabraniam palic. No to ja oczy jak 5zl, przeciez nic takiego nie powiedzialem, ze zabraniam jej. Okazalo sie ze ta laska co nieco powiedziala o tej naszej umowie. Pozniej u kolegi napily sie troszke (ja nie pilem,samochodem bylem) wyszly sobie zapalic, w tym i ona. No nie wiedzialem, czemu to robi, patrzalem sie na nia ze zdumieniem, no ona jakby nic sie nie dzialo z fajka na mnie, sytuacja powtorzyla sie ze 3razy. Pomyslalem sobie "no dobra, to juz chyba nie ma sensu, w chuja sobie poleciala ze mna", usiadlem sobie, slucham sobie, slucham, no i nagle slysze jak te kolezanki na czele z nia mowia takie teksty, slowka, ktore czesta gadalismy miedzy soba. Odwracam sie w ich strone i sytuacja sie powtarza. Wkurwiony wyszedlem od kumpla, no i tak trafilem tu. Nie wiem co mam zrobic, szczerze mowiac nie spodziewalem sie, ze takie cos mi zrobi ona( moze ze naprawde zmienila sie, no ale czemu mialaby sie wyzywac na mnie, jak ja Bogu winny) . Obiecala mi jedno i drugie, a tu taki psikus... Dowiedzialem sie w miedzy czasie, ze zle sie poczula i kumpel odwiozl ja do domu, oczywiscie jej rodzice, beda mieli pretensje tylko i wylacznie do mnie( sa uczuleni na punkcie alkoholu i papierosow, a ja mowilem i prosilem ja aby tego nie robila...), jezeli zczaja sie ze pila i palila. Wkurwiony jestem na nia, no ale co ja niby zrobilem zlego? Zalezy mi na niej jak cholera. Chcialbym z nia porozmawiac o tym, co sie dzisiaj stalo, tylko nie wiem od czego zaczac, i jak to zrobic aby nie wywolac awantury...
    Nie chce Ci rujnowac swiatopogladu, ale... To nie jest dobra Kobieta. :< Jezeli w ten sposob sobie z Ciebie zakpila, no to ja bym jej kazal wysuwac.

  8. Reklama
  9. #547

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    80
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    No tez rozwazalem taka opcje. Jako, ze ja rozpoczynalem rozmowe w 90%, to pierdole nie bede do niej pisal pierwszy, jezeli cos jej zalezy to powinna do mnie napisac i przynajmniej wytlumaczyc sie. Jak nie napisze w przeciagu 3dni to niech spierdala. To chyba bedzie najlepsze rozwiazanie.
    If we don’t make it alive
    Well it’s a hell of a good day to die
    All our light that shines strong
    Only lasts for so long

  10. #548
    Avatar Szymon Waleczy Samiec
    Data rejestracji
    2011
    Posty
    255
    Siła reputacji
    15

    Domyślny

    No różne są baby i to jest najgorsze, czasami myślisz że wszystko możesz jej powiedziec a tu dupa. Tylko ze jeśli byś ty coś powiedział kolegą i ona się o tym dowiedziała to afera na cały świat. Jeśli ona teraz wypapla wszystko to jak będziecie razem będzie to samo itp. Ja bym odpuścił sobie ale to już twoja decyzja

  11. #549
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Sir Huud napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tez rozwazalem taka opcje. Jako, ze ja rozpoczynalem rozmowe w 90%, to pierdole nie bede do niej pisal pierwszy, jezeli cos jej zalezy to powinna do mnie napisac i przynajmniej wytlumaczyc sie. Jak nie napisze w przeciagu 3dni to niech spierdala. To chyba bedzie najlepsze rozwiazanie.
    propsuje takie rozwiązanie, nie możesz być cały czas miękkim wackiem do wycierania łez i teraz ona powinna pokazać trochę inicjatywy oraz się wytłumaczyć z tych waszych zakładzików czy tam obietnic whatever ;d uważam też, że nie jest to normalna osoba no ale już się od tej strony mieszać nie będę
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  12. Reklama
  13. #550
    Avatar zizou
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Rzeszów
    Posty
    668
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj Sir Huud napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    No tez rozwazalem taka opcje. Jako, ze ja rozpoczynalem rozmowe w 90%, to pierdole nie bede do niej pisal pierwszy, jezeli cos jej zalezy to powinna do mnie napisac i przynajmniej wytlumaczyc sie. Jak nie napisze w przeciagu 3dni to niech spierdala. To chyba bedzie najlepsze rozwiazanie.
    To sie nazywa byc emocjonalna dziwka, mowie ogolnie o twojej historii.

  14. #551
    Avatar Kaplarek
    Data rejestracji
    2009
    Posty
    361
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    szukala kogos na chwilowe pocieszenie.
    mam/mialem tak samo z moja niedoszla, poszla do swojego exa. chyba nie wie, jakie byly powody rozstania z tym chujkiem.

    czekam, az napisze a potem 1:39
    nie świecę

  15. #552
    Avatar Venzet
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Wwa
    Posty
    1,596
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Dla mnie śmieszne i dziecinne jest bawienie się w wyjawianie sekretów itp. Zjem z kimś beczkę soli - nie ma problemu, ale nigdy wcześniej.
    "I don't get lucky..I make my own luck and it's bleeding you dry."

  16. Reklama
  17. #553
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Ewande napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie. Znowu przywołujesz jakieś skrajne sytuacje, a mi chodzi o coś bardziej ogólnego. Każdy inaczej przeżywa stratę bliskich mu osób, u niektórych może tego nawet nie być widać na zewnątrz, bo będą tłumić w sobie ten żal, ale w środku zostanie jakaś rysa. Chodzi o sam fakt przejęcia się, którego nie da kontrolować (możesz sam siebie oszukiwać co najwyżej), więc podejście "no kurwa, umarł, trudno" oznacza, że ktoś był ci obojętny.
    Pokaż mi dowód na to że nie da się nie przejmować czyjąś śmiercią, czy to bliski, niebliski. Skoro to takie oczywiste to nie powinno sprawić ci to problemu.
    Cytuj dominik555 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Mało mnie to interesuje, Vegeta założył sytuację, że zależy jakiejś parze TYLKO NA TOWARZYSTWIE, skoro więc takiej parze zależy tylko na tym i nie robią nic więcej, to dlaczego facetowi w przypadku śmierci tej TOWARZYSZKI miałoby brakować jej dupy? Vegeta ma nietypowe spojrzenie, dlatego proszę go o wyjaśnienie.
    Bo sex też wlicza się do towarzystwa. Nie traktuj tego jako wyraz uczuć bo może nim być, ale nie musi. Jeśli ludzie się spotykają bo podniecają sie nawzajem to po śmierci źródła bodźcowania szukasz sobie innego, ból pojawia się wtedy kiedy wkładasz emocje w cokolwiek.
    Cytuj Venzet napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dla mnie śmieszne i dziecinne jest bawienie się w wyjawianie sekretów itp. Zjem z kimś beczkę soli - nie ma problemu, ale nigdy wcześniej.
    W tym przypadku to raczej w ogóle jeśli traktować twoje słowa dosłownie ;d

    Pytanie do koali:
    Jesteś z facetem 4 lata. Zaczął cię nudzić, puściłaś się z innym, on pyta cię dlaczego ci się znudził i co może zrobić by znowu ci się podobać: powiesz mu czy nie?

  18. #554

    Data rejestracji
    2007
    Posty
    80
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    No czasem sa takie chwile, ze chcesz wydusic cos z siebie i porozmawiac na ten ciezki temat. Najwyraziej ona chciala pogadac ze mna i otrzymac otuche.
    If we don’t make it alive
    Well it’s a hell of a good day to die
    All our light that shines strong
    Only lasts for so long

  19. #555
    Avatar koalanal
    Data rejestracji
    2013
    Wiek
    32
    Posty
    435
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jesteś z facetem 4 lata. Zaczął cię nudzić, puściłaś się z innym, on pyta cię dlaczego ci się znudził i co może zrobić by znowu ci się podobać: powiesz mu czy nie?
    po 1-jeśli bym go kochała, to by mi się nie znudził.
    po 2-jeśli bym go nie kochała, nie byłabym z nim 4 lata.
    po 3-nie puściłabym się. Ale jeśli chcesz wiedzieć, co bym zrobiła-powiedziałabym mu prawdę. I przyjęła wszystkie konsekwencje. Będąc z kimś tyle czasu myśli się o nim "poważnie", więc nie wyobrażam sobie ukrycia czegoś takiego.
    Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 2 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 2 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •