Aha, pewnie i tak dostane bana - wiec powiem.
Pamietacie te teksty ze nie przyjechal nigdy do szpitala, zostawil mnie sama? To jest kurwa zwiazek? Podczas gdy wszystkie kobiety po operacji siedzialy z mężami i chlopakami, ktorzy je wspierali - ja rzygałam dwa dni do umywalki i plakalam w poduszke w nocy zeby nikt nie slyszal. Ale to juz was nie obchodzi. Tak jak zadzwonilam powiedziec mu ze jestem powaznie chora - dwa razy, bo dwa razy taka sytuacja miala miejsce w odstepie dwoch lat - to za pierwszym razem mnie wysmial i powiedzial ze na pewno nic mi nie jest. Nie mowiac o tym ze mialam juz w rece preparaty do zawiezienia do innego szpitala.
A o tym, ze nie odbieral nigdy telefonow to wiecie? Na 100 telefonow odebral 2. Wiecznie sie tlumaczyl tym ze sra albo je. Kurwa, kanapka Ci zasieg odbierala?
Na skype tez nie chcial. Najdluzej nie widzielismy sie przez pol roku - ani spotkania ani rozmowy tel/skype. Bo on nie lubi. Aha.
Nawet czlowieku nie widzisz jakie toksyczne sie to stalo - i tak, wolalabym byc dalej 'wyploszem ze wsi' niz meczyc sie tak dalej, bo jest milion innych facetow ktorzy doceniliby to, co maja.
A jak wiesz, urody mi nie brakuje skoro jestes taki "wybredny".
No chyba ze ci przeszlo odkad mam blizny na ciele w widocznych miejscach ;)
Zakładki