Ja bym był, bo ona ma nauczke, pelikan jest na propsie, a na koncu utarł nosa gosciowi z którym panna go zdradzała (bo przez 2 dni parą to jeszcze nikt nie został).
Wersja do druku
Piękna akcja, plecak za dobre odejbanie poleciał <3
Panowie, nie widziałem się z loszką z pięć lat, wcześniej byliśmy w szkole tylko na "siema" widzę, że mieszka niedaleko (przeprowadziła się jakiś czas temu). Kontakt tylko przez FB, jak zagadać? Warto? Chłopaka chyba nie ma, miała kiedyś, ale ze zdjęć wynika że wyparował.
cześć, co u ciebie? Widzę, że przeprowadziłaś się nie daleko, a nie widzieliśmy się chyba z 5 lat.
kurwa seerio?
To nie jest kwestia bycia dumnym z siebie. Koleś zachował się jak chuj, ale dla siebie taki dobry chuj. Propsuję.
No ja widzę sporą różnicę w gadaniu na żywo a przez fb, skoro Ty nie to wybacz
Nie mówimy o przeprowadzaniu konwersacji tylko zagadaniu po 5 latach do dziewczyny, z którą nie zamieniłeś nigdy nic ponad zwykłe "siema". Stąd wniosek, że nie ma żadnej różniczy czy zagadaujesz w realu, na skypie gg, fejsie czy innych chujstwie. Tekst puszczasz taki sam, gadasz kilka minut i ustawiasz się na spotkanie.