Dimin napisał
Tak kurwa, 7 miesięcy związku to przecież idealny okres żeby razem mieszkać xD To jest tak krótki okres czasu, w każdej chwili coś może jebnąć i się skończyć. I potem co? Mieszkania szukać na szybko? Nadal mieszkać razem? xD Wcale jej się nie dziwię, że jeszcze się nie czuje gotowa do wspólnego mieszkania. A jeśli chcesz się z nią z tego powodu rozstać to zrób to, tym lepiej dla niej.
No przecież mieszkać z facetem i być z nim 24/7, a zamieszkać sobie w jedynce, albo jakąś kumpelą to na pewno w 100% taka sama sytuacja. Kolejny myślący fiutem.
Nie oceniaj wszystkich swoją miarą.
Powiedziałem że to niedużo, fakt. Jakby mieli zamieszkać razem ot tak to zupełnie co innego. Ale to studia. To samo miasto. Są parą. Czemu kurwa mają nie mieszkać razem? Mi dziewczyna sama proponowała gdybym poszedł na studia wynając coś razem , ale doszło do tego że ona idzie zaocznie,a ja dopiero za rok. I tak, jesteśmy razem pół roku. Tak, trzeba mieć świadomość że coś może jebnąć i zawsze miec cos w pogotowiu. Ale co, moze maja wynajac obok siebie i byc sasiadami, moze i tak wyjsc, niz mieszkac razem? No kurwa.
I tak kurwa, myslacy fiutem, nie dasz lasce sie nawet pouczyc, ciagle chce Ci sie dupczyc, chuj tam ze tez masz studia i swoja nauke. Nie dla wszystkich zwiazek polega jedynie na seksie.
Zakładki