Reklama
Strona 68 z 1273 PierwszaPierwsza ... 18586667686970781181685681068 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 1,006 do 1,020 z 19081

Temat: Dyskusja o relacjach damsko-męskich

  1. #1006

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    144
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja nie mam nic przeciwko siedzeniu w ciszy. Ja mam bekę jeżeli to jest jedyne co oni robią ;p. Widzisz się z laską raz na tydzień i siedzisz z nią przed TV, trochę nudne to jak dla mnie.
    Raz na tydzień jak ją widzisz przez jeden/dwa dni to można wyjść itp. bo rzeczywiście wtedy jest mało czasu i powinno się go spędzać ciekawiej, ale z drugiej strony już jak się siedzi tydzień razem to takie wyjścia codzienne męczą i odpoczynek w domu przed kompem/tv wydaje się lepszym wyjściem.
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A propo wniosków z dupy: Skąd wiesz jakie były moje byłe? hahahahahah. Piszesz że twoja laska nei umiałaby się odwdzięczyć za taki prezent, to wziąłem pod uwagę wszystkie możliwości ;p
    A stąd, że jakoś musiałeś dojść do takich a nie innych przemyśleń, teoretyzując że nie jesteś ignorantem który pisze o czymś o czym nie ma pojęcia doszedłem do wniosku że opierasz swoje poglądy na doświadczeniu.
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Według ciebie jeśli ktoś pisze że np. miłość to tylko hormony to jest prymitywny? Bo jeśli tak to rozumujesz na tym samym systemie co połowa moich rozmówców.
    Nie, dla mnie jeśli człowiek pisze że miłość to hormony jest normalny bo to akurat prawda, ale idąc dalej można wyróżnić takich którym nie robi to zbytniej różnicy oraz takich którzy odbierają miłość przedmiotowo bo przecież takie coś nie istnieje i jest jedynie sprawką hormonów. Jeśli nie robiłoby Ci to różnicy to po cholerę o tym wspominać? A skoro wspominasz to widocznie odbierasz ją przedmiotowo.
    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jak dla mnie z całej gamy prezentów w jakie włożyłbym czas to lizaki są na samym dole tej listy ;p.
    A co byś robił? Ciągle to samo? Czy zaskoczył partnerkę tylko raz w życiu? Bo te lizaki to opcja a nie jedyny słuszny prezent, u know.

  2. #1007
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Scary napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Raz na tydzień jak ją widzisz przez jeden/dwa dni to można wyjść itp. bo rzeczywiście wtedy jest mało czasu i powinno się go spędzać ciekawiej, ale z drugiej strony już jak się siedzi tydzień razem to takie wyjścia codzienne męczą i odpoczynek w domu przed kompem/tv wydaje się lepszym wyjściem.
    Lepszym wyjściem wydaje się widzieć raz w tygodniu bo nie nudzisz się tą osobą tak szybko.

    A stąd, że jakoś musiałeś dojść do takich a nie innych przemyśleń, teoretyzując że nie jesteś ignorantem który pisze o czymś o czym nie ma pojęcia doszedłem do wniosku że opierasz swoje poglądy na doświadczeniu.
    Doszedłem do moich wniosków bazując na obserwacjach i interakcjach z ludźmi. Nic wyjątkowego nie zastosowałem.
    Nie, dla mnie jeśli człowiek pisze że miłość to hormony jest normalny bo to akurat prawda, ale idąc dalej można wyróżnić takich którym nie robi to zbytniej różnicy oraz takich którzy odbierają miłość przedmiotowo bo przecież takie coś nie istnieje i jest jedynie sprawką hormonów. Jeśli nie robiłoby Ci to różnicy to po cholerę o tym wspominać? A skoro wspominasz to widocznie odbierasz ją przedmiotowo.
    Jesteś mistrzem. Miłość to hormony = scary sie zgadza. Potem mówi że są tacy którym nei robi to żadnej różnicy = patrzysz na to inaczej niż jest naprawdę. Czyli: wiesz jak jest, ale nadal się okłamujesz że trzeba na to patrzeć inaczej. Taki człowiek naprawdę powinien się leczyć.
    A co byś robił? Ciągle to samo? Czy zaskoczył partnerkę tylko raz w życiu? Bo te lizaki to opcja a nie jedyny słuszny prezent, u know.
    Ja jestem troszeczkę bardziej ambitny i na pewno nie siedziałbym z nią przed telewizorem ani nie dawał jej bukietu z lizaków, bo dla mnie to mało ambitne i słabe.

  3. #1008

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ciekawy wywód, szkoda że nie prawdziwy. To prawda, mój ojciec odszedł gdy miałem rok, nie wiem jak wygląda jego życie teraz. Czy to coś zmieniło dla rocznego dziecka? Wątpliwe. Bardzo bym chciał byś mi pokazał gdzie napisałem że kobieta służy tylko do ruchania ;p. Bo o ile twoje wywody psychologiczne są śmieszne to ten fragment naprawdę mnie zaintrygował.
    Śmieszne? To powiedz mi czemu ludzie w gimnazjum/liceum znajdują sobie 1 gościa (mówiąc tak ogólnie), i zjeżdżają i dokuczają AKURAT mu przez 3 lata? Bo jest fajny czy raczej niezbyt?

    A co do ruchania, przecież ciągle o tym piszesz, w każdym możliwym poście:
    -kupujesz partnerce prezent - robisz to tylko po to bo chcesz ruchać, a ona nie może się odwdzięczyć niczym innym tylko tym
    -twierdzisz że nie ma miłości, a ludzie są z kobietami tylko bo chcą ruchać
    -po śmierci dziewczyny nie tęsknisz za nią jako osobą, za rozmowami, tylko za jej dupą i ruchaniem z nią

    Więcej mi się szukać nie chce, pisałem z pamięci. No i jeśli jednak tak nie twierdzisz, to polecam nauczyć się w końcu zacząć pisać zrozumiałe o co Ci chodzi. Bo skoro większość tematu zauważa, że tak myślisz, to albo większość nie umie czytać ze zrozumieniem, albo to Ty nie potrafisz jednoznacznie wyrażać swoich myśli. Wydaje mi się jednak, że to to drugie, bo to już nie pierwszy raz gdy piszesz jakiś ogólnik, z którego większość wysnuwa inne wnioski niż o jakie Ci chodziło. po czym zarzucasz wszystkim, że nie umieją czytać ze zrozumieniem.

  4. Reklama
  5. #1009

    Data rejestracji
    2014
    Posty
    144
    Siła reputacji
    12

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jesteś mistrzem. Miłość to hormony = scary sie zgadza. Potem mówi że są tacy którym nei robi to żadnej różnicy = patrzysz na to inaczej niż jest naprawdę. Czyli: wiesz jak jest, ale nadal się okłamujesz że trzeba na to patrzeć inaczej. Taki człowiek naprawdę powinien się leczyć.
    Chyba źle zrozumiałeś, ale ok nie chce mi się tłumaczyć bo wystarczy dokładniej przeczytać.

  6. #1010
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Śmieszne? To powiedz mi czemu ludzie w gimnazjum/liceum znajdują sobie 1 gościa (mówiąc tak ogólnie), i zjeżdżają i dokuczają AKURAT mu przez 3 lata? Bo jest fajny czy raczej niezbyt?
    Bo daje sie zjeżdżać. Bycie fajnym tu niema nic do rzeczy, podobnie jak twój wywód że odejście rodzica ma masakryczny wpływ na poglądy 20 latka.
    A co do ruchania, przecież ciągle o tym piszesz, w każdym możliwym poście:
    -kupujesz partnerce prezent - robisz to tylko po to bo chcesz ruchać, a ona nie może się odwdzięczyć niczym innym tylko tym
    To akurat napisałeś ty, weź to pod uwagę.
    -twierdzisz że nie ma miłości, a ludzie są z kobietami tylko bo chcą ruchać
    Bo tak jest. Masz jakiejś koleżanki? Dobrze sie z nimi dogadujesz, bawisz. Po co ci kobieta? Bo koleżanki nigdy nie zerżniesz ;).
    -po śmierci dziewczyny nie tęsknisz za nią jako osobą, za rozmowami, tylko za jej dupą i ruchaniem z nią
    Jeśli nie wkładasz uczuć i emocji w osobę, to tak, nie będziesz a nią tęsknił. Jeśli dziewczynę chcesz do towarzystwa to każda może być zamiennikiem.
    Więcej mi się szukać nie chce, pisałem z pamięci. No i jeśli jednak tak nie twierdzisz, to polecam nauczyć się w końcu zacząć pisać zrozumiałe o co Ci chodzi. Bo skoro większość tematu zauważa, że tak myślisz, to albo większość nie umie czytać ze zrozumieniem, albo to Ty nie potrafisz jednoznacznie wyrażać swoich myśli. Wydaje mi się jednak, że to to drugie, bo to już nie pierwszy raz gdy piszesz jakiś ogólnik, z którego większość wysnuwa inne wnioski niż o jakie Ci chodziło. po czym zarzucasz wszystkim, że nie umieją czytać ze zrozumieniem.
    Większość ludzi nie umie patrzeć na świat bez emocji, to jest problem. Innym problemem jest efekt aureoli który też świetnie widać w tym temacie. I w końcu: Niepopularne poglądy zaburzające możliwość że świat nie wygląda tak jak sobie wyobrażasz nie są mile widziane ;p

  7. #1011

    Data rejestracji
    2010
    Posty
    2,657
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Śmieszne? To powiedz mi czemu ludzie w gimnazjum/liceum znajdują sobie 1 gościa (mówiąc tak ogólnie), i zjeżdżają i dokuczają AKURAT mu przez 3 lata? Bo jest fajny czy raczej niezbyt?
    I wydaje Ci się to słuszne? XD owszem, te osoby często zachowują się dziwnie, ale społeczeństwo swoim zachowaniem wcale nie zachowuje się lepiej ;]

  8. Reklama
  9. #1012

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Bo daje sie zjeżdżać. Bycie fajnym tu niema nic do rzeczy, podobnie jak twój wywód że odejście rodzica ma masakryczny wpływ na poglądy 20 latka.
    A nie ma? Dziecko wychowuje się bez 1 rodzica, nie ma przykładu z jednej strony. Za małego wpływa to na psychikę, która w wieku 20 lat po takich doświadczeniach rozwija się w inny sposób.

    To akurat napisałeś ty, weź to pod uwagę.
    Nie, gdy on powiedział, że ona nie ma się czym takim drogim odwdzięczyć, Twoją pierwszą myślą było to, że powinna mu dać dupy.

    Bo tak jest. Masz jakiejś koleżanki? Dobrze sie z nimi dogadujesz, bawisz. Po co ci kobieta? Bo koleżanki nigdy nie zerżniesz ;).
    No coś w tym jest, ale to na pewno nie jest ani jedyny, ani główny powód ;)

    Jeśli nie wkładasz uczuć i emocji w osobę, to tak, nie będziesz a nią tęsknił. Jeśli dziewczynę chcesz do towarzystwa to każda może być zamiennikiem.
    Jesteś z jakąś w związku - wkładasz w to uczucia. Jeśli robisz inaczej, to nie moja sprawa, ale z całego serca współczuje tej dziewczynie. No chyba, ze ona podchodzi do tego tak samo jak Ty.

    I w końcu: Niepopularne poglądy zaburzające możliwość że świat nie wygląda tak jak sobie wyobrażasz nie są mile widziane ;p
    To przynajmniej wiadomo czemu czepiasz się każdej możliwej wypowiedzi, i próbujesz ją przekręcić na swój sposób;) I czytaj ze zrozumieniem, bo raczej nie o to mi chodziło pisząc tamto.

    Cytuj Havaran napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I wydaje Ci się to słuszne? XD owszem, te osoby często zachowują się dziwnie, ale społeczeństwo swoim zachowaniem wcale nie zachowuje się lepiej ;]
    Przeczytaj parę razy mojego posta i sam sobie odpowiedz czy uważam to za słuszne. "XD"
    Ostatnio zmieniony przez Dimin : 20-01-2014, 15:06

  10. #1013
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Jesteś mistrzem. Miłość to hormony = scary sie zgadza. Potem mówi że są tacy którym nei robi to żadnej różnicy = patrzysz na to inaczej niż jest naprawdę. Czyli: wiesz jak jest, ale nadal się okłamujesz że trzeba na to patrzeć inaczej. Taki człowiek naprawdę powinien się leczyć
    Ale co Ty, Vegeta, pierdolisz w ogóle? xD
    Dobrze wiem, że miłość to sprawa hormonów, a nie żadne magiczne sztuczki, także, kiedy się zakocham, nie tworzę w radosnym szale ballad o strzałach Amora i nie składam bogom ofiar w podzięce za taki szczególny dar.
    Ale nie podchodzę też do tego na zasadzie "ehehehe, to tylko hormony, przecież chodzi mi tylko o jej dupę!".

    Tobie się wydaje, żeś taki oświecony, bo wiesz, że to hormony odpowiadają za miłość xD normalnie rozgryzłeś odwieczną i mistyczną tajemnicę wszechrzeczy.
    Wszyscy wiemy to, co Ty. A to, że do związku nie podchodzimy bez uczuć i z kilometrowym dystansem udając Vegetę, "bo to tylko hormony", wcale nie oznacza, że jesteśmy jakimś ciemnogrodem bujającym w obłokach.
    Nie wiem, co Ci po głowie chodzi. Może myślisz, że skoro to jest sprawa tylko i wyłącznie hormonów, to te uczucia tracą na wartości, bo nie są darem z niebios? Że są jakieś wybrakowane czy fałszywe? Nie są. I ludzie, którzy nie rezygnują z nich znając ich genezę nie są pojebani, jak nam tutaj głosisz.

  11. #1014
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,971
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Niepopularne poglądy zaburzające możliwość że świat nie wygląda tak jak sobie wyobrażasz nie są mile widziane ;p
    To miłość to hormony? Co Ty koleś gadasz? A rzymski bożek Amor i jego strzały to co? Nie istnieje?

  12. Reklama
  13. #1015
    Avatar Vegeta
    Data rejestracji
    2009
    Położenie
    Aperture Science Laboratories
    Posty
    1,933
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    A nie ma? Dziecko wychowuje się bez 1 rodzica, nie ma przykładu z jednej strony. Za małego wpływa to na psychikę, która w wieku 20 lat po takich doświadczeniach rozwija się w inny sposób.
    Jak wpływa? ;)

    Nie, gdy on powiedział, że ona nie ma się czym takim drogim odwdzięczyć, Twoją pierwszą myślą było to, że powinna mu dać dupy.
    Widzę że mam szpiega w głowie Oo. Myśl co chcesz, o lodzie napisałem w humorystycznym akcencie.

    No coś w tym jest, ale to na pewno nie jest ani jedyny, ani główny powód ;)
    Podaj mi inny: Co możesz robić z koleżanką a z dziewczyną nie?

    Jesteś z jakąś w związku - wkładasz w to uczucia. Jeśli robisz inaczej, to nie moja sprawa, ale z całego serca współczuje tej dziewczynie. No chyba, ze ona podchodzi do tego tak samo jak Ty.
    Dlaczego jej współczujesz? Dlaczego uważasz że szczęśliwy związek MUSI składać się z uczuć? Ciekawi mnie to ;)

    To przynajmniej wiadomo czemu czepiasz się każdej możliwej wypowiedzi, i próbujesz ją przekręcić na swój sposób;) I czytaj ze zrozumieniem, bo raczej nie o to mi chodziło pisząc tamto.
    W takim razie co przekręcam?
    Cytuj Astinus napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale co Ty, Vegeta, pierdolisz w ogóle? xD
    Dobrze wiem, że miłość to sprawa hormonów, a nie żadne magiczne sztuczki, także, kiedy się zakocham, nie tworzę w radosnym szale ballad o strzałach Amora i nie składam bogom ofiar w podzięce za taki szczególny dar.
    Ale nie podchodzę też do tego na zasadzie "ehehehe, to tylko hormony, przecież chodzi mi tylko o jej dupę!".
    Wiadomo że chodzi również o rozmawianie i spędzany razem czas ale dupa jest zawsze na 1szym miejscu. Dlatego podchodzisz do laski która ci się podoba, bo cię jara fizycznie. I możesz mówić że nie, nic to nie zmieni.
    Tobie się wydaje, żeś taki oświecony, bo wiesz, że to hormony odpowiadają za miłość xD normalnie rozgryzłeś odwieczną i mistyczną tajemnicę wszechrzeczy.
    Wszyscy wiemy to, co Ty. A to, że do związku nie podchodzimy bez uczuć i z kilometrowym dystansem udając Vegetę, "bo to tylko hormony", wcale nie oznacza, że jesteśmy jakimś ciemnogrodem bujającym w obłokach.
    Nie wiem, co Ci po głowie chodzi. Może myślisz, że skoro to jest sprawa tylko i wyłącznie hormonów, to te uczucia tracą na wartości, bo nie są darem z niebios? Że są jakieś wybrakowane czy fałszywe? Nie są. I ludzie, którzy nie rezygnują z nich znając ich genezę nie są pojebani, jak nam tutaj głosisz.
    Pojebani są ludzie głoszący że miłość to osobny twór który jak raz się pojawi to już zostaje na zawsze. Masz rację, moje uczucia są tyle samo warte co twoje. Nigdy nie napisałem że mam bekę z ludzi którzy rezygnują z uczuć w związku. Mam bekę z ludzi którzy dobrowolnie wolą się okłamywać niż zaakceptować faktyczny stan rzeczy. I nie bądź taki pewny że wszyscy wiedzą to co ja, w samym tym temacie jest spora liczba osób która tego nie wie ;d. I dodać trzeba że co innego jest to wiedzieć a co innego zaakceptować: zobacz sobie co pisze scary, masz najlepszy przykład.

  14. #1016
    Avatar Dzzej
    Data rejestracji
    2006
    Posty
    8,971
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    > napisz kilkuset wyrazowy post do Vegety
    > wyślij go czerwonym krzyżykiem

    Polecam ten styl dyskutowania z Vegetą xd.

  15. #1017
    Avatar koalanal
    Data rejestracji
    2013
    Wiek
    32
    Posty
    435
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Dlaczego Ty zawsze mierzysz każdego swoją miarą? Każdy jest inny i nie każdy potrzebuje czegoś zapierającego dech w piersiach czy tak emocjonującego, że można się posrać z nadmiaru adrenaliny. Niektórzy ludzie wolą spędzić wolny czas przez "telewizorem". Cudzysłów, bo te słowo może oznaczać każdą, inną bierną czynność jak granie na kompie czy czytanie książek. A takie oglądanie telewizji z partnerem czy partnerką jest według mnie bardziej wymówką do posiedzenia w ciszy będąc wtulonym/ą do osoby, którą się kocha (mam wrażenie, że odpiszesz iż od tego jest seks, ale...).
    O to chodzi. O bierne spędzanie czasu-nie chodzimy na gokarty (kurde, poszłabym XD), nie skaczemy na bandżi, nie nurkujemy... Ale czy to oznacza, że źle spędzamy razem czas? Nie. Po prostu w ciągu tygodnia się tyle dzieje, że wracając w piątek do domu wypicie piwa i pogadanie w łóżku z lubym jest najlepszym, co mnie spotyka. Po całym tygodniu nie widzenia się nie ma się raczej ochoty na jakieś szaleństwa, które-mimo, że robi się je razem-nie dają możliwości przytulenia, pogadania o wszystkim, zwykłej bliskości. Na szalone rzeczy jest czas kiedy indziej-kiedy oboje mamy wolne. Wtedy widząc się codziennie nie ma potrzeby siedzenia i rozmawiania godzinami, można coś robić. A tak normalnie? Podziękuję :P
    Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.

  16. Reklama
  17. #1018
    Avatar udarr
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Wrocław
    Wiek
    32
    Posty
    9,350
    Siła reputacji
    24

    Domyślny

    Ja też lubię zamulić cały wieczór z piwkiem, nawet bym powiedział, że to uwielbiam. Serio w weekend nie mam ochoty na nic innego a przy tym oboje się dobrze relaksujemy i wypoczywamy. Czasami jakieś kino czy coś co by nie siedzieć cały czas w domu ale i tak w kinie tylko myślę aż się walnę z piwkiem do łóżka.
    Teoria o nieskończonym rogu obfitości stanowi, iż nigdy nie zabraknie ci argumentów na poparcie tezy w którą z jakichkolwiek powodów chcesz wierzyć. /L.K.

  18. #1019
    Avatar koalanal
    Data rejestracji
    2013
    Wiek
    32
    Posty
    435
    Siła reputacji
    13

    Domyślny

    Cytuj udarr napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ja też lubię zamulić cały wieczór z piwkiem, nawet bym powiedział, że to uwielbiam. Serio w weekend nie mam ochoty na nic innego a przy tym oboje się dobrze relaksujemy i wypoczywamy. Czasami jakieś kino czy coś co by nie siedzieć cały czas w domu ale i tak w kinie tylko myślę aż się walnę z piwkiem do łóżka.
    Kino też. Często chodzimy na jakieś jedzonko+kino :)
    Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to, co oswoiłeś.

  19. #1020
    Avatar Astinus
    Data rejestracji
    2007
    Położenie
    Łódź
    Wiek
    31
    Posty
    5,075
    Siła reputacji
    22

    Domyślny

    Cytuj Vegeta napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Wiadomo że chodzi również o rozmawianie i spędzany razem czas ale dupa jest zawsze na 1szym miejscu. Dlatego podchodzisz do laski która ci się podoba, bo cię jara fizycznie. I możesz mówić że nie, nic to nie zmieni.

    Pojebani są ludzie głoszący że miłość to osobny twór który jak raz się pojawi to już zostaje na zawsze. Masz rację, moje uczucia są tyle samo warte co twoje. Nigdy nie napisałem że mam bekę z ludzi którzy rezygnują z uczuć w związku. Mam bekę z ludzi którzy dobrowolnie wolą się okłamywać niż zaakceptować faktyczny stan rzeczy. I nie bądź taki pewny że wszyscy wiedzą to co ja, w samym tym temacie jest spora liczba osób która tego nie wie ;d. I dodać trzeba że co innego jest to wiedzieć a co innego zaakceptować: zobacz sobie co pisze scary, masz najlepszy przykład.
    O dupę też chodzi - nie powiem, że nie. Ale ja nie o tym zupełnie...
    I nie wiem, kto tu twierdzi, że miłość jest jakimś "osobnym tworem". Nikt tu takich rzeczy nie głosi. My po prostu nadal cenimy te uczucia takie, jakie są. Tobie wydaje się, że pozjadałeś wszystkie rozumy i przez to, że patrzysz na resztę z góry, nie da się z Tobą dogadać. Tak żeś się uczepił tych uczuć i hormonów, że zachowujesz się jak rozwydrzona gówniara, która stara się na siłę wbić ludziom do głowy, że miłość nie istnieje, bo po nią nie przyjechał książę na białym koniu.

    W ogóle w tym temacie panuje dziwna tendencja do wychwytywania jakichś stwierdzeń i nadinterpretowania ich.
    "dupa jest ważna" ---> ty to tylko byś ruchał
    "lubię posiedzieć z chłopakiem przed tv" ---> jesteś nudna

    Wy się tutaj nigdy nie dogadacie. Co chwilę padają teksty w stylu "wróć do szkoły, żeby cię nauczyli czytania ze zrozumieniem", tymczasem sami tworzycie taki bełkot, że jak człowiek to czyta, to się łapie za głowę i zastanawia, o co tu, kurwa, chodzi.


    Cytuj Dzzej napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    > napisz kilkuset wyrazowy post do Vegety
    > wyślij go czerwonym krzyżykiem

    Polecam ten styl dyskutowania z Vegetą xd.
    Również polecam, zaoszczędza nerwów i niepotrzebnych spięć!

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. House M.D - dyskusja o serialu.
    Przez murphy w dziale Filmy, seriale i telewizja
    Odpowiedzi: 1823
    Ostatni post: 01-06-2012, 22:22
  2. Dyskusja dotycząca ulepszenia Knighta
    Przez rycekrox21 w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 53
    Ostatni post: 01-09-2010, 09:48
  3. War system - dyskusja..
    Przez Pyroflames w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post: 26-10-2009, 16:50
  4. Mity, regulamin - dyskusja.
    Przez Aqualek w dziale Tibia
    Odpowiedzi: 106
    Ostatni post: 12-08-2008, 10:27

Tagi tego tematu

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •