Wersja do druku
Ale tu nie o to chodzi. IMO Vegeta przesadził - to nie jest tak, że "robisz z siebie ciotę", IMO można to zrobić po prostu taktownie i w odpowiednim ( że tak to ujmę, ,,napiętym" momencie ) i jest ok.Cytuj:
Yogiboi napisał
Co nie zmienia faktu, że po prostu spróbowanie w tymże ,,odpowiednim" momencie jest jak na moje legitniejszą opcją.
haha i co to działa? :DCytuj:
Yogiboi napisał
EdukujCytuj:
Vegeta napisał
Jeśli ktos pyta laski o to czy może ją pocałować to jest przegrywem na 100% jeśli jest toba zainteresowana bedzie czula zal ze nie wykazales inicjatywy i odpowie ci zebys ja zaskoczyl, a jelsi ma cie w stanie obojetnym to w tym momencie przegrales zycie, bo ona ma cie za lamusa, one chca byc zaskakiwane.
Kolejny kurwa. XDCytuj:
SzalonyMes napisał
Przeciez to nie musi byc tak, ze ktos robi cos w stylu ,,eee.. to moge Cie juz pocalowac" bo każdy wie, że to megaprzegryw ;d tylko umiejętnie może tym podbić napięcie do maksimum.
pierwszy raz zrobilem dokladnie tak jak napisalem i wygladalo to tak:Cytuj:
Raguhus napisał
A(jak samiec alfa): buzi buzi?
B: nieeeeee:D
A: :(
<1-2min pozniej> proba numer 2
A: <mrowkojad>
B: <patrzy sie na mnie katem oka i usmiecha>
B: awwwww haha <;*******>
B: <rzuca sie niczym pumba>
true story, pozniej jeszcze zrobilem to samo w wakacje na imprezie innej dziewczynie, i jej kolezanki mowily cos w stylu "awww ale slodziak" "no pocaluj go no" i potem jakos tam bylo:D zaraz mi ktos powie ze to malo meskie i robie z siebie ciote(XD), ale jakos nigdy nie mialem problemu z dziewczynami, a moich kumpli zaznajomilem z tajnikami mrowkojada i kutasa na plecach.
Fakt, ze nie zawsze mozna to zrobic, bo duzo zalezy od dziewczyny(lub znajomych jesli sa w poblizu), ale chyba wszystkim dziewczynom wartym uwagi z ktorymi mialem stycznosc podobalo sie moje eh... poczucie humoru.
co? XDCytuj:
Yogiboi napisał
2up
Nie wiem co Ty bierzesz ale bierz przez pół albo przemyśl to co chcesz napisać i najlepiej tego nie pisz :)
na plazy kiedys kumpel powiedzial ze lezy jakas fajna dupa z kolezanka, to zasugerowalem mu zeby narysowal jej kutasa na plecach kremem do opalania gdzies na srodku zeby nie mogla siegnac reka(robilem sobie jaja). idiota po chwili naszego "przekonywania"(NO IDZ PIZDO CO SIE BOISZ) to zrobil, jej kolezanka sie z tego smiala i nie chciala jej pomoc, wiec kolega posluzyl reka i dokladnie rozsmarowal krem. pogadalismy potem z nimi itp, ale nic z tego nie bylo bo jakas godzine pozniej mialy autobus do domu(wydaje mi sie ze jednak uciekaly od nas):xCytuj:
Pelikan napisał
no i dupe miala fajna ale z twarzy wygladala troche jak jola rutowicz, wiec wszyscy sie cieszyli z tego ze musialy jechac. To bylo jeszcze w LO, takze nie wiem czy bezpieczne byloby powtorzenie czegos takiego ze starszymi dziewczynami, bo w tym wieku to juz jednak troche creepy jest :x
@up trzeci tiger leci
Jasne, na zawsze zostaniesz frajerem w jej oczach który penia się ją pocałować. A twoje analogie sa tak żałosne że nie będę tego komentował. Dodam tylko tyle że to ty rządzisz w relacji i ty ją prowadzisz, więc jeżeli nie umiesz wyczaić kiedy możesz laskę pocałować to od biedy się ją spytaj, tylko nie spodziewaj się że wyjdziesz na coś fajnego w jej oczach.Cytuj:
Yogiboi napisał
Widze że gimnazjaliści dorastają szybko w dzisiejszych czasach.
pytanie za 100 pkt. Jaka jest rola kobiety w związku wg Ciebie, skoro naszą jest "prowadzenie" ( co jest imo dość debilne bo ja nie mam ochoty nikogo prowadzić, w dupę sobie taki związek można wsadzić )? @Vegeta ;Cytuj:
Vegeta napisał
Wiadomo, że tylko od dawania dupy, bo przecież według niego tylko po to wchodzi się w związki ;dCytuj:
Alex Fortune napisał
Bez przesady ziom. Kto by pomył naczynia, posprzątał chatę i wyprał brudne ubrania? :)Cytuj:
Dimin napisał
Kobiety są też od wychowywania dzieci.
Według ciebie ;d, ale miło się czyta posty ludzi którzy zarzekają się że wiedzą więcej o tobie niż ty sam :DCytuj:
Dimin napisał
Jeśli nie masz ochoty nikogo prowadzić to bedziesz miał nudne życie, bo to że masz organizować kobiecie czas i sprawiać by fajnie się przy tobie bawiła to rola faceta i każdej się to podoba. Rola kobiety to jak kto woli, według mnie to że ja zabiegam o nią to normalne bo to mi zależy i to ja jestem głową związku, ona odwdzięcza się jak chce i może. Co zaś nie oznacza, że niema mieć zdania w związku i własnej możliwości działania.Cytuj:
Alex Fortune napisał
Cóż za hipokryzja kolego :DCytuj:
Vegeta napisał
No tak, w sumie to może mieć wyjebane, ważne żebyśmy my się starali.. Ten Twój opis pasuje bardziej do misiaczka, którym kobieta się pobawi i zmieni na lepszy model.. no do ku%$y nędzy to facet ma stawać na głowie, organizować kobiecie czas i nic z tego nie mieć? Według Twojego opisu kobieta ma być Twoją boginią, a Ty masz wokół niej latać.. najpierw wymądrzasz się, że inni na forum się nie znają, bo tylko Ty wiesz jak ma wyglądać samiec alfa, a potem piszesz takie pierdoły.. no proszę Cie..Cytuj:
Vegeta napisał
O men, śmiechłam mocno jak to przeczytałam :dCytuj:
Vegeta napisał
Z tym się zgodzę, aczkolwiek niektórzy pewnie zaraz rzucą, że w związku jedna strona stara się tak samo jak druga. IMHO w większości przypadków to nie jest prawda.Cytuj:
Jeśli nie masz ochoty nikogo prowadzić to bedziesz miał nudne życie, bo to że masz organizować kobiecie czas i sprawiać by fajnie się przy tobie bawiła to rola faceta i każdej się to podoba. Rola kobiety to jak kto woli, według mnie to że ja zabiegam o nią to normalne bo to mi zależy i to ja jestem głową związku, ona odwdzięcza się jak chce i może. Co zaś nie oznacza, że niema mieć zdania w związku i własnej możliwości działania.
Ale i tak wszystko zależy od tego jak wam będzie pasować i czego będziecie oczekiwać od siebie nawzajem.
Vegeta, "bo to mi zależy" ciągle brzmi jak "to ja chcę zamoczyć" :v
@down: Nie napisałam że Ty się starasz a laska stoi i czeka na oklaski, tylko że 1. zwykle nie ma po równo (nie przechodź w skrajność bo nie o tym mowa) lub 2. zależy od was samych, czego od siebie wzajemnie chcecie.
To za przeproszeniem, pierdolę coś takiego xD też mi kurwa zabawa, targać kogoś za sobą dosłownie całe życie.Cytuj:
Katrin Solary napisał
I nie zrozumcie mnie źle - lubię "starać się", ale jeśli ma to działać w jedną stronę, to ja postoję XD
Pozostaje mi się modlić , że nie macie racji ;ddd
Gdzie tu masz hipokryzję? Ja nei zarzucam wam że znam wasze poglądy.Cytuj:
KrystianeK napisał
Warto zaznaczyć że nigdzie nie napisałem że facet ma nic z tego nie mieć, sam sobie to wymyśliłeś. Hipokryzja :).Cytuj:
No tak, w sumie to może mieć wyjebane, ważne żebyśmy my się starali.. Ten Twój opis pasuje bardziej do misiaczka, którym kobieta się pobawi i zmieni na lepszy model.. no do ku%$y nędzy to facet ma stawać na głowie, organizować kobiecie czas i nic z tego nie mieć? Według Twojego opisu kobieta ma być Twoją boginią, a Ty masz wokół niej latać.. najpierw wymądrzasz się, że inni na forum się nie znają, bo tylko Ty wiesz jak ma wyglądać samiec alfa, a potem piszesz takie pierdoły.. no proszę Cie..
Jedno wynika z drugiego.Cytuj:
Katrin Solary napisał
Zarzucasz, że ty wiesz lepiej, a my sami siebie tylko oszukujemy swoimi poglądami. Jestem bardzo zdecydowany, że to pod to podchodzi.'Cytuj:
Vegeta napisał
Nie, według ciebie. Ile razy tu pisałeś, że staramy się tylko po to, żeby zaspokoić swoje potrzeby? XDCytuj:
Vegeta napisał
Śmiechłem, zgniłem, skisłem x10000000!!!!!!!!!!11111oneoneoneoneCytuj:
Vegeta napisał
Cytuj:
Vegeta napisał
Czyli jak nie chce to może mieć wyjebane? :D Widzę, że sam nie rozumiesz tego co piszesz.Cytuj:
Vegeta napisał
Meanwhile dalej trwa dyskusja z trollem.
teraz już jestem pewien, że masz jakieś zwarcie w instalacjiCytuj:
Vegeta napisał
[Z ta roznica ze ja mowie wtedy o biologii a nie o waszych filozofiach zyciowych.Cytuj:
Pelikan napisał
Czy to znaczy ze uwazam ze ruchanie to jedyny powod by sie wiazac z kims? Nie. Taka informacja nie wynika z faktu ze czlowiek ma pewne potrzeby i chce je zaspokajacCytuj:
Nie, według ciebie. Ile razy tu pisałeś, że staramy się tylko po to, żeby zaspokoić swoje potrzeby? XD
Pewnie ze moze, nikt jej nie zabrania. Jak jest ladna to adoratorow ma duzo, facet ma zawsze gorzej na tej plaszczyznie, bo to on musi znacznie wiecej wysilku wlozyc w to zeby kogos poznac. Nie rozumiesz roznicy miedzy moze miec a bedzie mial. Najwyrazniej sam nie rozumiesz tego co czytasz.Cytuj:
KrystianeK napisał
Nie, po prostu ludzie nie umieja czytac ze zrozumieniem i wyciagaja wnioski ktore w ogole nie wynikaja z tego co czytaja jak dimin.Cytuj:
udarr napisał
w jaki sposób sprawić by dziewczyna bardziej przejęła inicjatywę ? od razu zaznaczam że chłodnik odpada ;)
W łóżku? Czy ogółem?Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
porozmawiac z nia o tymCytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
jeszcze nie jestem w związku , ewidentnie dziewczyna mnie lubi i chciała by coś więcej ale wkurza mnie to że wszystko wychodzi z mojej inicjatywy -.-
Porozmawiać po prostu. Ewentualnie poprowadzić to do trochę dalszego punktu i dopiero wtedy, no wiesz - w momencie, kiedy masz już jakiś punkt zaczepny, prawdopodobnie łatwiej będzie ją przekonać, a tak to może się łatwo spłoszyć ( ale może wcale nie żal, skoro już teraz nie zachowuje się tak jak byś chciał ).Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
dlaczego? pokaż jej błędne myślenie o tym, że jest księżniczkąCytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
ja bym kręcił bajki że nie mam czasu na spotkania, albo zaczął biegać czy jakieś inne hobby znalazł, żeby zobaczyła że nie wszystko kręci się wokół niej, a jak coś do Ciebie czuje to będzie chciała, żebyś też jej poświęcił czas i poprosi o spotkanie.
Chłodnik jest jedyna słuszna opcja. Sorry. Możesz sobie z nią gadać, naobiecuje Ci złote góry, a po dwóch dniach będzie zachowywała się tak samo.. Wzbudzenie zazdrości też działa, ale z tym trzeba uważać bo może się obrócić przeciwko Tobie.Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
Ee, a tak na serio, to czy ktoś potencjalnie chciałby spędzać czas z osobą, której trzeba coś takiego "przypominać"? ;dCytuj:
KrystianeK napisał
No ale to może tylko moje gusta.
Dokładnie. Nie odzywaj się pare dni. Jak się odezwie to spoko, jak nie to znaczy, że albo ma wyjebane, albo się boi, ehh.
No i jak się nie odezwie to zapytaj po jakimś czasie czemu się tak dzieje i postaw sprawę jasno czy chce coś czy nie.
Jeśli wszystko wychodzi z twojej inicjatywy to znaczy że ma cię w dupie. Robi cokolwiek, typu dzwoni, pisze etc? Jak nie, to ją olej bo tracisz czas. Chyba że chcesz tracić czas na zmienianie jej myślenia.Cytuj:
WlochatyOdkurzacz napisał
co myslcie o zaproszeniu panny (której nie znamy tzn.podbiajmy dzien wczesniej i sie pytamy czy chciałaby się umówić jutro po pracy) gdzies w piatek po robocie (godzina 22:30)?
a nad czym tu myśleć? tylko o tej godzinie lepiej weź ją w jakieś publiczne miejsce żeby za pierwszym razem czuła się bezpiecznie wśród innych ludzi i nie wzięła Cię za gwałciciela, czyli jakieś rynku, puby, restauracje, bo zakładam, że kino to idiotyczny pomysł na pierwsze spotkanie ;dCytuj:
Shaun napisał
stoisko z kiełbaskami czynne od 22:30 do 4:00 ;)Cytuj:
udarr napisał
a co dalej? ile będziecie jeść tą kiełbę? ;d
chcesz wziąć pannę, której nie znasz, do budy z wusztem?Cytuj:
Shaun napisał
No chyba, że ona tam lubi jeść, ale jeśli w ogóle nic o niej nie wiesz, to lepiej w takie miejsce na pierwsze spotkanie się nie wybierać.
kiełba nie kiełba, jeśli fajnie to rozegra to kiełba zadziała na plus bo będzie nieszablonowy i potem jest się z czego pośmiać, gorzej jeśli kobieta z tego spotkanie wyniesie jedynie wrażenie, że zabrał ją na kiełbę po robocie i na tym się kończy jego oryginalność XD
to nie jest taka typowa kiełbasiarnia :)Cytuj:
Mexeminor napisał
to jest Niebieska Nyska
Co za glupota. Chociaz jak mialem z 17 lat tez tak myslalem... ale pozniej okazalo sie, ze Panna byla we mnie wielece zakochana i kazdemu opowiadala jak to bardzo by ze mna nie chciala byc, a sama do mnie sie prawie nie odzywala, a jak juz to niewiele. Zreszta chyba dalej jest zakochana, wszystko by na to wskazywalo, a nadal nie potrafi ze mna normalnie pogadac, boi sie, nie wiem. Hm mnie tez w sumie do niej mocno ciaglo, nie wiem dlaczego to nie wypalilo. Coz za smutna historia.Cytuj:
Vegeta napisał
To kobiety sa, tego nie zrozumiesz.
Shaun, weź ją gdzieś o normalnej godzinie a nie o 22:30.
Byłem z laską 1,5roku, przez ostatni czas bylo coraz gorzej, postanowilem to zakonczyc, jak najlepiej sobie poradzic z "bólem" i pustką po rozstaniu? Nie mam na mysli pojśc i najebac sie w trupa i zerznąć 10 łatwych lasek.
Nowe zajecie, hobby, zacznij cos robic i wypelnij pusty czas bo siedzac i nic nie robiac bedziesz sie tylko ciagle zadreczal myslami o tamtym zwiazku.Cytuj:
Slyad napisał
Jak się NA PRAWDĘ wkręcisz w jakąś spoko to pewnie przejdzie szybciej, ale to i tak wymaga czasu IMO
dla mnie podstawa to przyjaciele oraz własne zainteresowania, jeśli poświęciłeś to dla kobiety podczas związku to niestety ale masz za swoje i jesteś teraz w dupie - musisz zaczynasz wszystko od zera i nie ma tutaj żadnych magicznych poradCytuj:
Slyad napisał
Jest: Nie rób tak więcej ;d
Dobra, z własnego doświadczenia, tego co słyszałem i tego co widziałem dookoła, stwierdzam co następuje:Cytuj:
Slyad napisał
1) Zasada NC ( czy jak sie to tam zwało ) - wypierdalasz z fb, skypea , gg, co tam jeszcze masz ( a na fb warto jeszcze dać blocka ) , masz jej nie widzieć.
2) Usuwasz wszystkie pamiątki z Twojej przestrzeni ( Nie musisz tego rozwalać xD Ale po prostu schować to w miejsce, gdzie rzadko/nie zaglądasz ).
Teraz gdy Twoja przestrzeń rzeczywista i wirtualna jest już od niej wolna ( a przynajmniej w większej części ):
1) Zajmij się sobą. Możliwości jest wiele - znajdź nowe hobby, zacznij trenować ( ja np po rozstaniu wróciłem hardo do treningu ), wypełniaj sobie czas i przede wszystkim, ucz się żyć własnym życiem w separacji od jej życia;
2) Przyjaciele i kumple. W skrócie - wychodź do ludzi, spotykaj się z nimi, spędzaj dobrze czas, na jednej panience świat na całe szczęście się nie kończy, a to jest najlepszy sposób by się o tym przekonać. Tu mała dygresja - nie zachęcam do skakania z kwiata na kwiat, ludzie mają tendencję szukania tego co stracili i z tego tytułu pakują się w dziwne relacje;
Z czasem rany się zagoją a Ty będziesz gotów by iść dalej. ;)
Najlepszym sposobem jest znalezienie nowej laski, serio.
Dopóki tego nie zrobisz i tak będziesz wracał myślami do tamtej ;]
Wydaje mi się, że nie każdy jest w nastroju do szukania nowej połówki tuż po rozstaniu ze starą, przynajmniej ja bym nie miał na to ochoty, może to kwestia mocnego przywiązania itd a nie każdy jest do tego zdolny, zająłbym się sobą po prostu tak jak lubię a na kobietę przyszłaby pora ale nie tak szybko