Pluto do spania napisał
Ale ty jestes idiotą, na prawde!!!
Chcesz nam powiedziec, ze lepszy zaden zwiazek niz zwiazek, ktory sie rozpadnie? Bo jezeli tak myslisz jedyny zwiazek w jakim byles to z Renią Rączkowską................
Teoretycznie zawsze jak sie z kims wiążę to wiem w 1% ze ten zwiazek moze nie przetrwac chocby kobieta byla idealna.. Jezeli Ty jak sie z kims wiazesz to wiesz, ze zostanie Twoja zona to sorry, ale jestes na etapie gimbazjum i musisz dorosnac =\
Poza tym masz racje lepiej 3x stracic i zakonczyc zwiazek niz raz sie wpierdolic (np. dziecko lub slub).......
O co Ci kurwa dzieciaku chodzi?
1. Gdzie napisałem, że lepszy żaden związek, niż związek, który się rozpadnie? Bo nie widzę. A jeśli chodzi Ci o moje ostatnie zdanie, to napisałem to biorąc pod ogół, co nie znaczyło, że tyczy się to każdego. I choć nie napisałem, że lepszy żaden związek, niż związek, który się rozpadnie, to kurwa uwierz, że wolałbym nie być w związku, wiedząc że ma się rozpaść.
2. "Bo jeżeli tak myślę, to jedyny związek z renią". Otóż nie "kolego". Kiedyś byłem w paru związkach, nieraz długich, nieraz krótkich, obecnie jestem od kilku ładnych lat w związku, więc renie zostaw sobie.
3. "Teoretycznie zawsze jak sie z kims wiążę to wiem w 1% ze ten zwiazek moze nie przetrwac chocby kobieta byla idealna.." - przecież to napisałem, tylko w innej formie, żeby za szybko się nie przywiązywać. Szkoda tylko, że napisałeś "teoretycznie", huehue.
4. Gdzie znowu napisałem, że jeśli się z kimś wiążę, to wiem, że zostanie moją żoną? Skąd Ty to kurwa wyczytujesz? A na etapie gimnazjum z tego co widzę, to jesteś Ty, a dorosłości zaznasz za parę lat.
5. Co do Twojego ostatniego zdania - załóżmy że o to mi chodziło.
Zakładki