Szacunek Maciek za ten post, sama prawda.
Wersja do druku
wyjechałeś na 5 minut z podlasia i laska już byłemu dała dupsko xD super prognozy na związek
nawet nie myśl o jakimkolwiek związku bo wstyd jak chuj xD nie dość że nie swojego dzieciaka bdziesz wychowywal to jeszcze ci sie bedzie dziewczyna pruła na boku, no wstyd jak chuj po prostu nie da sie inaczej tego nazwac
no w sumie to może być jeszcze troll, to wtedy daję tak 8/10, bo wszyscy się złapali i poodpisywali
Perfect cuckold beginng mistress for mercy XDD
jak wawik cos czujesz to ryzykuj
ehh mam od jakis 3 miesiecy pare suk z którymi sie spotykam na ruchanie,absolutnie każda z nich dała mi na max 2 spotkaniu
a ostatnio tak jakos pragne milosci,przytulania,chodzenia za rece i smiania sie razem
czy jest jakikolwiek sens budować związek z laską która na 2 spotkaniu wskoczyła mi na bolca?
Wy tu o ruchaniu a ja sie podzielę ze nigdy nie ruchalem ot mi tajemnica, ale nie daje o to jebania. Jedynie czego mi szkoda to ze nie wyszło z laska na której strasznie mi zależało. Do teraz mnie to boli ale cóż
Ile masz lat ragnarok
93 rocznik, ale tak to jest ze niema sie dupy i znajomych jak przesiedziałes kilka lat z depresja, brak chęci wyjścia do ludzi, wystarczało mi to ze wstanę zjem i siądę do komputerka
Teraz mysle ze chce wyjechać za granice do rodziny, zarobic kilka groszy to juz kurwa 4ever sam
E to luz, masz kurwa dopiero 25 lat, spokojnie
Lepiej zebys nie zaruchal first time bez stalej dziury bo zastawisz kompa zeby miec na kurwy
Jeżeli ty serio, to komputerek porzucony rok temu, dawno na śmietniczku
kurwa xD prawdziwe przyjemności to nie wiem czytanie książek, słuchanie muzyki, podróże, a nie jakieś pierdolone instynkty plebejskie czyli nachlać się, naćpać i poruchać xDD przecież gościu seks nie wygląda jak w pornosach z Madison Ivy czy Lisa Ann tylko jak prymitywne nagrania z polski z 10 piętrowego bloku gdzie rucha się karyna z płaską dupą i nadwagą z jakimś kurwa sebą 50 kg który spuszcza się po 2 minutach, a w tle widzisz meblościanke która pamięta czasu komunizmu, telewizor kineskopowy i jakiś stary dywan xD no super sprawa xD tak to wygląda w 99% przypadków, jak ja sobie próbuję to wyobrazić z perspektywy 3 osoby to kurwa nie mogę xDDD jak bym w trakcie ruchania o tym myślał to bym się chyba zesrał ze śmiechu xDD
Ale z tym z tym ruchaniem to pol żartem mowię, bardziej brakuje mi bliższych kontaktów po prostu, pogadać czy spędzić z kimś trochę czasu. Tego mi brakuje a nie ruchania bez tego sie obejdę :)
znajdz se dupe i obaj wyjedzcie za granice, pozdro
A może waw ma perspektywę samotności do końca życia jeżeli ją odrzuci? Chociaż w sumie to chyba lepsza opcja niż wychowywanie nie swojego dziecka z kimś kto nie ma oporów żeby się puścić :hmm
jak rocznik 93 i nie ruchales do 2019 to już raczej nie zaruchasz bracie,i nie mówie tego jako coś obrazliwego tylko takie są realia
twój pociąg już odjechał a ciebie nie było na stacji...
A coś ci tu nie pasuje? Zastanów się dwa razy zważywszy że niedługo możliwe że zobaczymy się in ril lajf
zwiazek na odleglosc (120km) ma jakikolwiek sens?
zakladajac spotkania raz na tydzien
Jeden rabin powie tak, inny rabin powie nie.
No kurwa xD
120 km to nie jest zaden dystans, godzina drogi xD wiec nwm co za problem
No zależy gdzie mieszkasz bo w Polsce Z pod Lublinem czy Białymstokiem to tak 3 godzinki pewnie w jedną stronę bez asfaltu przez połowę drogi, wtedy nie ma sensu raczej
Chuja prawda, efektywnie biorąc pod uwage tez dojazd w miescie 120km to z 2 godziny, jak pracujesz to zwyczajnie nie dasz rady i tak jeździć bo przyjechać na godzinę, a dojazd w sumie 4 godziny to sie więcej owkurwiasz i spotkania będą ci sie z tym kojarzyć, no chyba ze jestescie zakochani jak ryan gosling w pamiętniku to warto
okolo godzinki drogi ale problem polega na tym ze tylko ja mam samochod i nawet jesli ona do mnie pociagiem przyjedzie to chuj z tego bo pozniej musze ja 2 h odwozic xd
No to się katapultuj i pierdol to, od takich ludzi z daleka. Zanim się obejrzysz to będziesz miał teściową na głowie xD
XDDDD dobra nie wiedziałem ze macie po 13 lat to fakt nie ma sensu
Ja tam mam panne 110km od domu i izi spedzamy w chuj czasu ze soba i nie ma zadnego problemu tym bardziej, ze czasem jak przyjezdza w pt o 17 00 to jedzie dopiero w pon o 7 00 takze mnostwo czasu i izi
A w tyg mam przynajmniej czas dla siebie i giereczki, a kolejny krok zamieszkanie razem i tyle.
jak widzicie związek piedrolony robak + dziewczyna z bogatego domu? od ~3 miesięcy jestem w związku z 10/10 dla mnie, i z wyglądu ideał, te same zainteresowania, możemy sobie oglądac NHL przy browarze, oceniać aktorki porno, rozmawiać godzinami o niczym czy hehe tarmosić się na parkingu, problem leży w jej wychowaniu i rodzicach, opłacają jej architekturę na prywatnej uczelni za jakieś kurewsko wielkie piniondze, ona sama zawsze miała i ma to czego tylko zapragnie, bez żadnego gadania, w swoim 22-letnim życiu nie przepracowała ani minuty, zupełnie nie zna wartości pieniądza, przykładowo w zeszły wtorek wysłała mi jakis kurwa naszyjnik za 2400 czy mi się podoba, zanim zdążyłem odpisać to przesyłka już była w drodze XD, do tego jej pierdoleni rodzice, na pierwszym spotkaniu, jak się dowiedzieli czym się zajmuje i jakim samochodem jeżdżę to mnie chcieli wypoerdolic za drzwi, nawet się z tym zbytnio nie kryli XD
no ale co mam zrobić, jeżdżę tym na co mnie stać, nie miałem takiego startu jak ona, na kawalerkę w czasie studiów sam sobie musiałem zarobic
no i tu jest problem, rozum mi cały czas podpowiada żeby spierdalac póki jeszcze jest czas, ale no nie mogę, nie chce, tym bardziej że nigdy z żadną (co prawda miałem tylko 2 ;<) dziewczyna mi się tak dobrze nie spędzało czasu. niby jej nie zależy na tym ile i jak zarabiam (sama zaczęła się domyślać że chyba trochę jak śmieć się poczułem po spotkaniu z jej tfuu rodzicami), no ale z drugiej strony nie chce tracić czasu, roku, dwóch czy trzech i potem zaczynać od zera, jak zobaczy że ja jej nie będę w stanie zapewnić takiego życia jak miała
pomóżcie plx ;\\
nie komplikujcie sobie życia na siłe, jak zacznie być źle to można myśleć o ewakuacji, a jak jest dobrze to niech se bedzie dobrze
Przestań być robakiem.
Skoro sam się tak czujesz, to jej rodzice nie mają powodu, żeby uważać, że jest inaczej.
Łeb, kurwa, do góry i pokaż im, że nie hajs definiuje człowieka.
Pozdro z fartem.
Zastanów się, jak będziesz się czuł, w roli utrzymanka. Jeżeli ci to nie przeszkadza to spoko, mi by to strasznie ciążyło.
A jak chcesz w ramach zemsty doprowadzić jej rodziców do furii, to bądź dla nich do przesady miły, ale tak, żeby mieli świadomość, że robisz to z premedytacją. Córeczka będzie szczęśliwa, że się starasz :kappa, a ich doprowadzi to do białej gorączki.