Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Cytuj:

---

Master napisał

A przyszlo Ci kiedys do glowy ja zapytac co sadzi o tej sytuacji tzn. o tym, ze zdradza swojego faceta i po co w ogole to robi? XD

---

zjebany jestes jakis? przeciez moglaby sie wtedy abrdzo wkurwic i dasz szlaban na przytulanie. a i konia to juz by na pewno nie zbila nigdy

XD generalnie zapytałem czy nie jest jej tak głupio to przytaknela tylko, mowi ze jest z przyzwyczajenia

Cytuj:

---

Harvi napisał

XD generalnie zapytałem czy nie jest jej tak głupio to przytaknela tylko, mowi ze jest z przyzwyczajenia

---

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Bez kitu czlowieku znajdz troche szacunku do siebie ja wiem, ze to ciezko bo jednak serduszko kluje i wydaje sie pewnie, ze to milosc zycia, ale chuj no stan z boku i popatrz na to tak neutralnie xDDD Jak mozna byc z kims z przyzwyczajenia i dawac dupy innemu rownoczesnie xD

skąd wy bierzecie te wasze kurwy

Też się zastanawiam, ja trafiam na same ułożone, grzeczne dziewczynki.
Tylko każda jedna rodziców m zjebanych, no przynajmniej jedno z nich musi mieć coś z garem, zawsze.

Cytuj:

---

Harvi napisał

@Master z moich obserwacji wynika ze po prostu za często sie widuja i wpadla w monotonnie. Czuje sie uwięziona wiec musi jakas randonowa pale opierdolic zeby pokazać ze jest silna i niezależna kobieta xD

---

W sumie kurwa jesteście siebie warci xd powodzonka wam życzę. Mam nadzieję, że uda się wam wychować jakieś silne i niezależne córki
Eldo. A jakby jeszcze kiedyś była nie chętna i mówiła że nie bo jest kochajoncOM żonom, to pytasz się jej normalnie czy twój przyjaciel Mieszko 1 nie zmieni jej zdania i gotowe

Cytuj:

---

Wawik napisał

A chuj napiszę najebany.
Moje story wygląda tak, w pierwszej klasie liceum poznałem zajebistą dziewczynę, z mojej klasy ofc. Ona miała chłopaka, ja miałem dziewczynę, ale tak idealnie nam się zawsze rozmawiało że to chuj, jedyna osoba płci przeciwnej w życiu którą mogłem nazwać przyjaciółką. Bardzo dużo ze sobą rozmawialiśmy, pisaliśmy i takie tam. Po zakończonym liceum (moim związku też) nadal stale utrzymywaliśmy kontakt, spotykaliśmy się przyjacielsko, i gdzieś w podświadomości siedziało że to może być ta, ale był strach że co jak nie, stracę zajebistą przyjaciółkę. Później ona urodziła syna, ale tam nie wychodziło z tym typkiem, i ogółem razem nie żyli. Po jakimś czasie(dokładniej to 4-5 lat temu), podczas jednego z naszych spotkań, doszło do tego że w sumie to się pocałowaliśmy, po paru spotkaniach poszliśmy do łóżka, ale ja to traktowałem jako fwb a ona jako związek, przeraziłem się dziecka, że nie moje, że ja tego nie czuję co ona, i zachowałem się jak skurwiel i po prostu spierdoliłem bez wytłumaczenia, ot tak, urwałem kontakt na jakiś czas. Fakt że jednak mimo wszystko po paru miesiącach kontakt wrócił, znowu przyjacielsko. I tak się utrzymywało do 2 lat wstecz, wtedy kontakt nam się zerwał. Do momentu aż dodałem zdjęcie na jesieni 2018 roku aktualne, ona napisała do mnie, po jakimś czasie się spotkaliśmy, jeden, drugi, trzeci, czwarty. Ona była po zakończonym związku, ja byłem już prawie prawiczkiem spowrotem, bo se nie używałem małego. No i kurwa znowu doszło do tego że się pocałowaliśmy, i od tego momentu to wszystko szło w temat związku, bardzo szybko. Spędzaliśmy wspólnie każdą wolną chwilę, całe weekendy (bo jej syn był wtedy u ojca), no i kurwa ja jebnięty stwierdziłem że to jest to, znamy się tyle lat, przyjaźnimy się tyle lat, mało tego że możemy być parą to jeszcze o wszystkim porozmawiać, no idełał. I uświadomiłem sobie że ją kocham, w sumie to nigdy do nikogo jeszcze tego nie czułem co do niej. I było zajebiście, fakt że coś się czasem podarliśmy, ale oboje mamy ciężkie charaktery, ale trwało to krótko. Raz na samym początku, ona po wyjściu na miasto, spotkała się z jakimś kolegą który zaproponował jej piwo w hotelu, i ona poszła, po czym spierdoliła kiedy zaczął się do niej przystawiać, wierzyłem jej bo nie miałem powodu jej nie wierzyć po tylu latach znajomości. Ja dodatkowo mniejwięcej w podobnym czasie poleciałem na grubo z fetą, i jak kiedyś nie mogłem wyjść z domu bez kawy tak wtedy miałem tak że zapierdalałem do pracy tylko z myślą taką, że zaraz se przykurwię po nosie. W między czasie se ogarniałem z firmą, z nią było zajebiście, choć miałem wrażenie, że coś jest nie tak. I wyszło w momencie romantycznego wyjazdu na mazury na weekend, ona bardzo dziwnie się zachowywała, ale poruszyła temat jakiegoś wspólnego zamieszkania, i coś temat dziecka, ja mówiłem że nie wiem co mi wyjdzie z firmą, jak z robotą, ale też takie myśli mam. Fakt, bez bicia się przyznaję, że w dniu wyjazdu nakurwiałem szczura za szczurem, dodatkowo się wieczorem najebałem. W niedziele czułem że coś jest not yes, ale zjedliśmy śniadanie, ja trochę odżyłem, wróciliśmy do białego, jeszcze wspólnie z nią podjechaliśmy po jej syna do ojca i odwiozłem ich do domu. Sam pojechałem pospać, bo o 22 miałem wyjeżdżać po koparkę, ona przed samym wyjazdem mi PISZE, nie mówi lecz pisze, że to nie to, że to koniec, że ona nie czuje do mnie tego samego co ja do niej, że przeprasza ale to koniec, myślę sę, kurwa przejdzie ci, ja mam co robić teraz, oczywiście się naćpałem jak kutas. Poniedziałek godzina 16, jeszcze nawet do warszawy nie wróciłem, zmieniłem się z wujaszkiem na trasie żeby chwilę odpocząć, ona mi pisze że spotkała się ze swoim byłym i doszło do czegoś, na pytanie do czego, napisała że do wszystkiego. No i kurwa chuj mi w dupę, ona pisze że ona i tak do mnie sama nie wie co czuje, ale że przeprasza, że do tego nie powinno dojść, ma wyrzuty sumienia, i tamto i sramto. A dodam tylko że ma ogółem przejebane, mieszka z rodzicami bo pracuje w różnych godzinach, a dzieckiem ktoś opiekować się musi, a ma w chuj zjebaną sytuację w rodzinie, dodatkowo ojciec jej syna też ma zryty łeb (akurat znam typka bo też się uczył w jednej szkole z nami i wierzę że ma zryty łeb) i to wszystko odbija się na niej, w tym swoim związku poprzednim, typek nie miał żadnych ambicji, nie akceptował jej dziecka, a jedynym marzeniem to było sobie wyremontować pokój w domu rodziców i spotykać się dalej jak się spotykali, że każdy mieszka sobie, tak trwało to 2 lata, do tego wolał jarać trawę i ją zostawił. No i chuj, no popuściła mu, zaraz parę dni później poszła do psychologa, i stwierdziła, że bała się tego co ja jej oferowałem, czyli odpowiedzialność, swojego rodzaju ambicje i uczucie którym ją darzę. I zapytała się czy byłbym w stanie dać jej szansę, bo ona już wie czego chce od życia, że to ze mną chce być, że już wie co ona czuje i się tego nie boi i chce spróbować tworzyć dalej ten związek, że ona postara się odbudować moje zaufanie, no a ja kurwa nie wiem bo mam taki sajgon we łbie, że się zgodziłem, i kurwa coś się stało we mnie, czuję do niej to co czułem, ale coś się zmieniło. Jak kiedyś cieszyłem się jak mały kazio na każde spotkanie z nią, tak ostatnio robię to od niechcenia, bardziej z przymusu, a moje zaangażowanie jest równe praktycznie zeru.

I kurwa mam mózg rozjebany, kocioł we łbie jak chuj, dodatkowo nie pomaga mi to że siedzę bez pracy w domu i się wkurwiam i odstawiłem fetę.

To moja historia, chuj wam w dupy

---

Cytuj:

---

Master napisał

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Bez kitu czlowieku znajdz troche szacunku do siebie ja wiem, ze to ciezko bo jednak serduszko kluje i wydaje sie pewnie, ze to milosc zycia, ale chuj no stan z boku i popatrz na to tak neutralnie xDDD Jak mozna byc z kims z przyzwyczajenia i dawac dupy innemu rownoczesnie xD

---

Kurwa pomimo że tak mało czasu minęło, i że miłość nie przeminęła, i pewnie nie prędko przeminie to kurwa Kamilek budzi się trochę i o ja pierdole jaki ja byłem pokurwiony to niech cie chuj

Cytuj:

---

Astinus napisał

Też się zastanawiam, ja trafiam na same ułożone, grzeczne dziewczynki.
Tylko każda jedna rodziców m zjebanych, no przynajmniej jedno z nich musi mieć coś z garem, zawsze.

---

I co z tego jebac to. Ani tych rodziców nie ruchasz ani z nimi nie mieszkasz (mogę się mylić)?

Cytuj:

---

Astinus napisał

Też się zastanawiam, ja trafiam na same ułożone, grzeczne dziewczynki.

---

https://cdn.shopify.com/s/files/1/10...g?v=1480481059

Tez za gnoja z taka bylem
Dopoki jej sie moje imie w lozku z kolega nie pomylilo

Cytuj:

---

Master napisał

Dopoki jej sie moje imie w lozku z kolega nie pomylilo

---

Serio tak było czy to na wyrost xD?

Spierdalaj z tego toksycznego związku wawik ło kurwa xd babka do ciebie hoja czuje zdradzila by 2 raz w ciągu max miesiąca. Przyjaciółką też jest skurwysynsko słaba bo dobrze wie że robi Ci wodę z mózgu tylko po to, żeby mieć darmowa opiekunkę. Zostaw ja w pizdu, nie chodzi mi tylko o związek ale nie warto się Nawet przyjaźnic. Gdyby jej na tobie zależało jak na przyjacielu to by cie w to gówno nie ciągnęła

Ale typie on już dawno z nią nie jest...

To było takie przypomnienie jak naszła mnie lefreksja będąc po spożyciu, a nwm jakoś od dwóch tygodni jej nie widziałem ani nie pisałem/rozmawiałem whatever

Po prostu budzę się z letargu i sam się trochę śmieje(przez łzy:kappa) z siebie jak naiwny i głupi mogłem być

Cytuj:

---

Wawik napisał

To było takie przypomnienie jak naszła mnie lefreksja będąc po spożyciu, a nwm jakoś od dwóch tygodni jej nie widziałem ani nie pisałem/rozmawiałem whatever

Po prostu budzę się z letargu i sam się trochę śmieje(przez łzy) z siebie jak naiwny i głupi mogłem być

---

a ja napisałem, że on najbardziej 'street-smart', może i tak, dokładam *, że wawika baba z torbami puści

Cytuj:

---

Master napisał

Dopoki jej sie moje imie w lozku z kolega nie pomylilo

---

Ja się znam na ludziach i wiem, czego po kim się można spodziewać :kappa
Zazwyczaj spodziewam się najgorszego i rzadko kiedy jestem zdziwiony

Cytuj:

---

Janusz_Wons napisał

a ja napisałem, że on najbardziej 'street-smart', może i tak, dokładam *, że wawika baba z torbami puści

---

Nie ma ludzi bez wad. My, torgowcy, jako elita narodu, jesteśmy jednostkami wybitnymi, więc i ułomności mamy większe.

Cytuj:

---

Astinus napisał

Nie ma ludzi bez wad. My, torgowcy, jako elita narodu, jesteśmy jednostkami wybitnymi, więc i ułomności mamy większe.

---

No w sumie tak, ja zachwycam się gruzami za 2,5k, ty chcesz się zajebać, Artur to jebany menel i gurkowłaz, Kamil ma słabość do borderek, a Januszowi wydaje się, że jest alfą i omegą i o dziwo mu to wychodzi.

Ciężko jest być wybitnym.

PS Tomek jest rudy, a Emil ma koper pod nosem. W sumie przy nich to my wygraliśmy w życie.

Co to borderka

Cytuj:

---

Wawik napisał

Co to borderka

---

Ogólnie to chodzi o bycie maksymalnie popierdolonym

Na chuj ty tu jeszcze wchodzisz

Cytuj:

---

Wawik napisał

Co to borderka

---

we wpisz sobie borderline
ogunie na pierwszej randce wydaje Ci się, że fajna laska i zajebiście ładna
dochodzisz do wniosku, hmmmmm coś tu może być nie tak i np. sama w chuj naciska na spotkania
później się okazuje, że typiara potrafi wyrazić 10 emocji w sekunde
np. drzeć na ciebie morde, płakać i się cieszyć XD

ja nie trafiłem takiego cukierka, ale mój znajomy miał taką przygodę


oczywiście da się to leczyć, ale w tym kraju p0lki wolą sobie znaleźć beciaka co wytrzyma takie ścierwo byle poruchać
pzdr pokwicz

nie no to ona nie była borderką w takim wypadku

ale filia to serio nie wiem po chuj wchodzi na forum na którym nikt go nie lubi, ma go za śmiecia i mu mówi żeby wypierdalał

https://pl.wikipedia.org/wiki/Osobow...ypu_borderline

Słuchanie śmieciaa filii w 2019, najs Kamil @Wawik ;

Cytuj:

---

orjannilsen1 napisał

później się okazuje, że typiara potrafi wyrazić 10 emocji w sekunde
np. drzeć na ciebie morde, płakać i się cieszyć XD

---

Cytuj:

---

Filia the Dragon napisał

Ogólnie to chodzi o bycie maksymalnie popierdolonym

---

No wszystko się zgadza

I chuj ale wypierdalaj smieciu

Użyj opcji szukaj, tzn. ignoruj.

Cytuj:

---

Nextpro napisał

Serio tak było czy to na wyrost xD?

---

Tak bylo

Topic
Czy to prawda, że w dzisiejszych czasach to kobieta wybiera mężczyznę, a nie na odwrót? pzdr

wtf

zależy od atrakcyjności kobiety/mężczyzny

to działa w dwie strony, zarówno modelki jak i chady mogą sobie przebierać

chada gryzie glebę, pozdro

Chada z okna wypada

Cytuj:

---

Wawik napisał

Chada z okna wypada

---

Raperzy ci się pojebali. Z okna to Master sorcerer robił wypady

14 marca 2018[29][30] raper wyskoczył z okna[31] na trzecim piętrze budynku i z urazem kręgosłupa został przewieziony na oddział ortopedyczny szpitala w Mysłowicach[29]. Dzień później władze wytwórni Step Records podały, że trasa koncertowa „Recydywista Tour” została odwołana, ponieważ Chada znalazł się w szpitalu[32]. 18 marca, ze względu na agresywne zachowywanie się, został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Rybniku, w którym zmarł na izbie przyjęć w trakcie badań[29][30]. Prokuratura Okręgowa w Gliwicach tego samego dnia wszczęła w sprawie śmierci rapera śledztwo[29][33].

Został pochowany we wtorek 27 marca 2018 w podwarszawskim Józefowie[34]. Mszę pogrzebową odprawił ksiądz Jakub Bartczak, także raper[35].

Gdzie zabrać laske na pierwszą randke O 22 w niedziele.
Mam lekką zagwostke, ale chyba strzelimy se żubra ipa w lokalu. Co robić Panowie?

I tak da dupy innemu to chociaż nie płać za nia

Nie zaczepiaj mnie bo mam #60

ale taka jest prawda co ja poradzę

Cytuj:

---

orjannilsen1 napisał

Gdzie zabrać laske na pierwszą randke O 22 w niedziele.
Mam lekką zagwostke, ale chyba strzelimy se żubra ipa w lokalu. Co robić Panowie?

---

na mecz pogoni
poznasz ją ze swoimi kolegami-karkami

Cytuj:

---

Wawik napisał

I tak da dupy innemu to chociaż nie płać za nia

---

prawda ale ja bym dodał - weź sucze na chate, włącz tibie/medivie i niech ci lvl bije to jeszcze profit bedziesz mial

A co do chady to myślałem, że sobie jaja robice ale zczajcie to: Magik urodzony 18 marca - Chada zmarł 18 marca - obydwoje wyskoczyli czy tam spadli z okna.


obydwoje umarli w wojewodztwie śląskim rybnik/katowice , obydwoje urodzili sie w 1978

kurwa i to w 2mniuty tyle znalazlem. Przypadek ? nie sondze

no i obydwoje byli raperami

Jebac was stare zdziadziale leśne gnomy.
Jedziemy na rowerach bo jest pogoda.

Cytuj:

---

orjannilsen1 napisał

Gdzie zabrać laske na pierwszą randke O 22 w niedziele.
Mam lekką zagwostke, ale chyba strzelimy se żubra ipa w lokalu. Co robić Panowie?

---

kup dwa czteropaki harnasia, wypierdol wszystkie w godzine a co bedzie dalej to juz wszystko w rekach losu, byc moze przeorasz loche i jeszcze zaliczysz jakiegos dojebanego tripa kopiac po drodze wszystkie smietole
na pewno nie ma minusow tego chytrego planu

do lasu sie kurwa wiezie zawsze
zaawsze

jak wasze kobiety podchodzą do używek? cisną was czy robią to z wami?

Moja tego ze mną nie robi :pepehands

Alkohol razem, do tego ona fajki, czego ja w końcu nie zdzierżę, od dragów z daleka.
A co, zabroniła wypić monsterka? :kappa

Moje palą razem ze mną, tyle że na zmiane, raz lewa raz prawa :kappa

Moja o trawe się spina strasznie bo jak to tak :p

krokodyla se jeszcze wszczyknij, ćpunie pierdolony

3 harnasie+ suchar z butelki i suka jest twoja