Dyskusja o relacjach damsko-męskich

Cytuj:

---

Don Corleone napisał

Jeśli chodzi o milfy, to wiekszej filozofii nie ma. Starsze kobiety wolą większych mężczyzn, pizd w rurkach nie potrzebują, bo miedzy nogami już mają. Wystarczy mieć aparycję lepszą od ziemniaka, wbić się w marynarkę i heja. Tak, wiem, bo syn kolezanki twojej starej mowił

---

wzywam eksperta
@Cartman ;

Rocco Bykko Silfredi

@Dzzej ; jakies cioty cie potrzebuja bo sie woza na torgu i pierdola cos o ruchaniu milfuw a wiadomo, ze ekspert jest tylko jeden

Cytuj:

---

Dzzej napisał

Nie wiem, na dziwkach nie byłem, ale sądzę, że jest łatwiej, szybciej, prościej.
Dzwonię, przychodzę, płacę 150 PLN, rucham, spuszczam się, wywchodzę.

A z klubem to różnie bywa.
Idę do klubu, szukam targetu, zapraszam do tańca (nie musi się zgodzić, wtedy szukam dalej), stawiam drinka (może nie chcieć, wtedy szukam dalej), bawimy się, gadamy, zapraszam do siebie (lub do kibelka, ale może się nie zgodzić i znowu szukam dalej) - może wyjdzie, może nie. Wydasz 50 PLN, a nie wiesz czy poruchasz.

Poza tym, taka dziwka może być bardziej zadbana niż laska z klubu, którą obraca dziesięciu podczas jednej imprezy. Ta pierwsza przynajmniej się myję, bo musi dbać o reputację.
Ale @cherryq ; potwierdź, bo to tylko moje domysły xd.

---

Teraz już nie ma takich ekspertów...

Co myślicie o przyjaźni damsko-męskiej ? Istnieje ?

:residentsleeper

nie istnieje zamykam

jak typiara jest pasztetem i jednoczesnie lesbą to tak

istnieje do czasu

zamykam

Cytuj:

---

Mortyl napisał

Co myślicie o przyjaźni damsko-męskiej ? Istnieje ?

---

Istnieje w przypadku gdy albo facet jest gejem albo kobieta lezbą. W takich relacjach zawsze sie coś spierdoli. Tak samo jak fwb. W końcu którejś ze stron zacznie bardziej zależeć i sie relacja zesra

Jeżeli to jest przyjaźń singli to istnieje takie ryzyko, chociaż nie zawsze (ogólnie to masz myślenie gimnazjalisty) a tak to jak masz łaskę i przyjaciółka ma chłopa to ez

istnieje pzdr jestesmy jak rodzenstwo a rodzenstwa sie nie rucha

chyba że to stepujące rodzeństwo

Na oczy tego nie widzialem ale moze byc ze istnieje

no jak to nie znacie...przeciez to chodzi o to kiedy duperka 9/10 friendzonuje ziomka a on przez 7 lat biega za niią i mysli ze zakisi kielbase, finalnie ona poznaje marcinka z warszawy ktory jezdzi rs7 i zapomina o naszym biednym kolezce