nie no tak, jest różnica, tyle, że nie raz i nie dwa sie takie numery nam też zdarzają ;]
w druga strone to jest ok? ;]
gówno prawda, to nie tylko polki tak maja. I tak jak juz mowilem znam w pizdu typow ktorzy analogicznie na ,,egzotykę" lecą ;]
Wersja do druku
nie no tak, jest różnica, tyle, że nie raz i nie dwa sie takie numery nam też zdarzają ;]
w druga strone to jest ok? ;]
gówno prawda, to nie tylko polki tak maja. I tak jak juz mowilem znam w pizdu typow ktorzy analogicznie na ,,egzotykę" lecą ;]
moze mi ktos zapodac kilka tematow na glebokie rozmowy? cos o czym mozna dlugo filozofowac. przygotowuje sie na dlugie jaranie z madrymi laskami, ciekaw jestem czy cos pominelem :D
Spotykanie się w weekendy, to jeszcze nie jest "na odległość" wg mnie.
Co ty pierdolisz XD weź się tak nie ekscytuj historyjkami z jakiejś insomnii, czy skądś tam, bo tam i tak co drugi temat to troll.
Przecież to prawda. Wiadomo, że każda będzie gadać, że kto jak kto, ale na pewno nie ona XD ale z tego co zauważyłem, większość i tak leci na takich typów, jak tylko zwrócą na nie uwagę.
To nie insomnia ani wypok :)
btw
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/dzie...n-dzieci/llkvz
a ile zostało w gumie, na twarzy, usunietych itd xD
Prawda jest taka, że erazmusy w Polsce w 90% dymają średnie dziewczyny, bo takie się nimi jarają.
dziwka jest dziwką niezależnie, czy puści się z erasmusem, kumplem z grupy, Sebą z klatki czy Mietkiem spod monopola
jeśli oficjalnie jestz kimś to jak najbardziej
Napisałem przecież, że nie ma partnera, ba nawet dawno nie miała.
Jak nie ma partnera to niech się rucha z kim chcę, kogo to obchodzi.
obchodzi tych co nie ruchaja a sie zala ze im swinie nie daja :D
Ktoś tam dyskutował o tym, że laskom imponuje, jak ktoś wyrywa sporo dup. Brak słów, gdzie logika? Kwestia indywidualna każdej kobiety, zakładam że większość jest innego zdania. Jeśli taka kobieta chciałaby się spotykać z tym gościem, no to albo jeszcze nie wie, że zostanie wyruchana i zostawiona albo sama chce mu wskoczyć do łóżka. Płeć żeńska szukając partnera, nie daje najmniejszych szans "kobieciarzom", bo są dla nich niepewni. Oczywiście są wyjątki. No ale załóżmy, że im to imponuje. Ktoś tam wcześniej się dziwił, że to nie działa w drugą stronę. Odpowiedź prosta - może dlatego, że to my ruchamy, a one są ruchane. Jakbym nie miał kobiety i jakiś czas nie uprawiał seksu, a trafiłbym jakąś laskę, która wcześniej skakała od jednego do drugiego, ma opinie "kłaka", "kurwiska" - pewnie bym wyruchał, aczkolwiek takie dziewczyny zazwyczaj są wyśmiewane po prostu, co tu dużo tłumaczyć, niech się baba szanuje.
A jeśli chodzi o związki to już całkiem. Chłop jakby się chciał związać z kimś takim - powodzenia. Są przypadki, że niektórym wyszło, niektórym taki związek potrzymał się chwilę, ale dla mnie głupota. Nie zaufałbym dziewczynie, która wcześniej była jebana przed kilkanaście osób. W drugą stronę podobnie, dziewczyna podbijając do gościa, który non stop bajeruje inne, chuj wie na co ona liczy. Taki chłop zapewne nie myśli o związku. Zresztą - co tu drążyć, to są oczywiste (przynajmniej dla mnie) sprawy.
No ale właśnie, tutaj mam nieco inny pogląd na sytuację. Ktoś poruszył wreszcie ten temat.
Jest sobie dziewczyna, załóżmy 23 lata. Szanująca się póki co, zadbana, która w wieku 20 lat zerwała ze swoim chłopakiem. Po tej sytuacji, załóżmy w wieku 21 lat zaczynało brakować jej seksu. Gdzieś na jakiejś imprezie postanowiła, że odda się któremuś gościowi. No i taki jedyny przypadek jej się zdażył, no i właśnie, ponawiam pytanie kolegi, którego zacytowałem - czy taka kobieta zasługuje na miano "szlaufa", "kłaka", czy wy dalibyście komuś takiemu szansę? Fakt, facetom bez różnicy gdzie wpierdolą kutasa i nikt im nic nie powie, kobiety zaś, to one są ruchane i ich zadaniem jest dbać o siebie. Natomiast taka kobieta jest tylko człowiekiem, to jest naturalna sprawa, i taki jednorazowy wybryk myślę, że ja mógłbym przymknąć oko na taką sytuację. Jakie wasze zdanie?
#Edit
Jeszcze coś tam było o erazmusach itp. Babom leje się z cipy, jak widzą dobrze zbudowane ciało o ciemniejszej karnacji, urodę włocha/hiszpana, ten fryz, zarost, dla nich to coś innego niż Polacy i dlatego się z nimi kurwią. A kto mówił, że to tylko Polki takie, to nie wiem skąd brał informację, ale chyba strasznie chujowe. Nie byłeś w innych krajach to po co wymyślać takie farmazony.
Rzecz w tym, że on mówił o jednorazowym takim numerze, to dla mnie nie - nie jest to dziwka.
zakius też ma rację, gdyby była w związku i ruchała się z innym to ni chuja bym nie wybaczył.
Co do Twojej wypowiedzi - niby racja, może robić co chce, aczkolwiek nikomu to nie imponuje, wręcz przeciwnie, poniżają się takim czymś. Mało tego, że takie coś się rozejdzie na mieście w moment, że dała temu, czy temu, to większość się z nią nawet nie umówi przez takie coś. Opinie wyrobi sobie taką a nie inną(no tak, jej sprawa), znajdzie sobie chłopa, który o niczym nie wie, to wszyscy jeszcze jego wyśmieją. A wisienką na torcie byłaby jeszcze wpadka owej dziewczyny w ciążę, najlepiej z obcym gościem.
to mnie najbardziej bawi, kolesie myślą, że dymają laski w klubach - potem się chwalą, że tu ruchnął tą a tam tą
prawda często jest inna, to laski wyrywają gości i dymają ich :) korzyści obustronne bo oboje mają to czego chcieli, już kiedyś o tym pisałem, laska która dyma wielu kolesi to dziwka, więc facet, który dyma wiele lasek todziwekkurwiarz w sumie wychodzi na to samo, oboje są siebie warci
co do erazmusów
http://www.youtube.com/watch?v=1PQ670sfFXU
Poland, everybody is so fucking sad!, faggy boys
baardzo, baaardzo konserwatywne podejście widze żę macie,
http://www.youtube.com/watch?v=nrRgp...HGTuJwk_zppupw
polecam to wideo, ja zgadzam się z tym autorem, że laska która miała seks w życiu tylko 20 razy ( tzn z 20 różnymi partnerami) to bardzo mało, wiecie ile gości do atrakcyjnej laski uderza? to jest bardzo tight pussy :), ale dla was to kurwa, sorry zapomniałem.
Kurwie to się płaci, a taka daje za darmo.
Zobaczymy, czy jak sam będziesz miał dziewczynę, to również będziesz uważał, że jest to spoko :) Wspomnij wtedy o tych przynajmniej (!) 20 kutasach, które miała w buzi.
ja nie lubię ani puszczalskich kobiet ani facetów, nie jestem fanem przypadkowego sexu ze znajomym/nieznajomym niezależnie od płci, wolę być z kimś w stałym związku i wtedy nawet jeśli ktoś miał 20 partnerów brzmi lepiej niż 20 numerków z nieznajomymi w kiblu
Przypuśćmy, że kobieta rozpoczyna współżycie w wieku 17 lat, a my poznajemy ją w wieku 24. Z prostych wyliczeń wynika, że minęło 7 lat. W tym czasie miała ~20 (przyjmijmy 21) partnerów. Załóżmy, że nie był to przygodny seks. Licząc dalej mamy 21 / 7 = 3 parterów na rok, czyli średnio co 4 miesiące dziewczyna zmieniała chłopaka.
Czy dalej uważamy, że jest to porządna dziewczyna? Wykluczając przygodny seks.
popatrz na to z drugiej strony, skoro była z 20+, to znaczy że umie się ruchać, to znaczy że będziesz zadowolony i szczęśliwy, no chyba że jesteś na tyle niedojrzały, żę zniszczy cię świadomość, że miała 20 kutasów w buzi.
No rzeczywiście, fantastyczna wizja.
Jestem na tyle dojrzały, że oprócz "super ruchania" szukam w kobiecie innych cech, które pozwolą być jej dobra matką i żoną.
Możesz wyjaśnić dlaczego? Bo uważam, że posiadanie 20+ partnerów jest trochę nienormalne?
w ogóle 20 to realna liczba? wydaje mi się, że nie znam takiej kobiety, większość jednak ma jakiegoś faceta chociaż kilka miesięcy czy tam rok ale ma, i trudno w takim przypadku o 20 partnerów w kilka lat
jak ktoś się wiąże z kimś to chyba zna tą osobę, jeśli zna to wie, że mogła się bawić po klubach, jeśli mu to nie przeszkadza to mu nie przeszkadza chyba
mój znajomy stara się unikać seksu na pierwszym spotkaniu, najchętniej by poczekał do trzeciego, ale laski nie zawsze mu pozwolą... cóż, przy okazji jego współlokatorka się do niego lepi i to mocno, a że on sprowadza laski do mieszkania? a co ją to?
@udarr ; no ale żeby ktoś miał 20 partnerów tak na poważnie to chyba musi mieć z 50 lat :p
matka jak matką, żona jak żoną: PARTNERKĄ dla mnie, a jak temu sprosta to matką dobra pewnie też będzie jakbyśmy się zdecydowali
this
chociaż... jakby te 21 zmniejszyć do 10 to mogła być po prostu naiwna, znać faceta długo, wydawał się spoko... w końcu się stało, a on ją zostawił... ale... 10x? chyba dalej słabo :D
dla mnie w wieku 24 lat całkiem normalnym jest 2-3, chyba, że ktoś bawi się we "wzajemne korzyści" ze znajomymi, to też jest dla mnie w granicach normy: znają się dobrze itp, no ok
ale jak ktoś miał 20 "związków" to czym te "związki" różnią się od seksu w kiblu jakiegoś klubu?
cos się kończy, coś się zaczyna :p
jeśli znam ją od dawna i po prostu jakoś tak się nagl stało to może i nie, ale jak "hehe, dopiero sie poznalismy ale jesteśmy razem nie?" (czego dla siebie nie dopuszczam, ale wiem, że takich "związków" jest pełno) to... a z resztą, niech się walą, byle szczeniat z tego nie było
@up: jak kogoś dopiero poznajesz to nie można tego w ogóle nazwać związkiem, a jak znasz już na tyle dobrze, żeby wiedzieć na pewno, że chcesz się wiązać to chyba już niewiele zostało do poznania
No tylko co w przypadku gdy twierdzisz, że znasz osobę, a po wejściu w związek ta osoba stopniowo zaczyna się zachowywać inaczej niż wcześniej, co jest dosyć częstym przypadkiem.
Do poznania jest wiele, zawsze jest coś nowego do poznania u kogoś. Wiadomo no pociąg to jedno i nie da się tego pominąć, ale czasami zdrowy rozsądek to drugie, każdy dlatego podejmuje własne decyzje i potem albo żałuje, albo cieszy się, że miał racje.
wiadomo, że ZAWSZE jest coś do odkrycia, ale zmiana zachowania... no jasne, będzie się trochę inaczej wobec ciebie zachowywać, pozwalać na bardziej intymne akcje, zacznie (bardziej) pokazywać, ze mu/jej zależy. ale jeśli cokolwiek poza tym się zmieni to chyba coś nie jest do końca ok
chociaz co ja tam wiem, ja jestem tylko istotą z innego planu egzystencji wysyłaną na ten przez pomyłkę i nie rozumiem wielu lokalnych zasad czy zwyczajów
@Shaun ; a co u Twojej dziewczyny? nadal ze sobą chodzicie?
Była jakaś sonda uliczna gdzie połowa kobiet na pytanie "Seks na pierwszej rande" odpowiedziało: na pierwszej albo wcale. Połowa z pozostałych, że na drugiej albo trzeciej.
Przeanalizujcie sobie.
Nie mówię tutaj o dziewczynkach z liceum.
ale Ty sie umawiales z 15-20 latkami max. xD
Ale nawet pomijając to to faktycznie dużo panien po prostu ma swoje potrzeby i chce je spełnić. Oczywiście, to, czy z taką osobą ( która leci za potrzebą ) chcemy spędzić więcej czasu pozostaje kwestią dyskusyjną dla każdego z Nas ;]