tibia77 napisał
Nie. Państwo to organizacja, która stanowi prawo na tym kawałku ziemi.
A rząd według ciebie to co? Słudzy państwa?
No to może ciebie, ale nie mierz każdego swoją miarą.
Ludzie wymyślą wszystko byleby nie uświadomić sobie jacy są prymitywni, niema co się oszukiwać, każdy z nas chce żyć i być szczęśliwy.
@scyther
Narazie nic nie udowodniłeś, z tego co tu kryklasz nie wynika nic.
A teraz powiem ci czemu konkretnie jesteś mało bystry:
Masz racje, po części, było w tamtych czasach kilka małych powstań które NIBY coś osiągnęły, faktyczne działania podjęła polska w 1918 roku, w październiku. Z początkiem listopada niemcy podpisywały pokój, w którym miały obowiązek uznać polską niepodległość, to był warunek zawieszenia broni. Wiec faktycznie może kilku generałów się nie zgodziło i nie wycofali się z polski, ale jak można porównać walkę z dwoma osamotnionymi garnizonami do walki z całym państwem? Co z tego że polacy rozbroili garnizon w warszawie skoro władze niemiec na to przyzwoliły, uznając polską niepodległość?
JAK MOŻNA porównywać walkę z 2oma armiami które nie uznały zawartego pokoju do walki z całym cesarstwem? Gdyby niemcy nie uznali niepodległości to byśmy rozbroili jeden garnizon, a oni by wysłali 15 następnych.
Teraz o negocjacji:
Ci co wyjechali z kraju w celach dyplomatycznych, załatwiało to z kilkoma generałami, którzy bez wsparcia swojego kraju i tak by się szybko od nas wynieśli. Sukcesem Piłsudskiego nawałbym coś co by wyprosił od rządu niemiec, a nie kurwa od kilku generałów. W walce to samo, co to jest za problem pokonać garnizon w Zakopanem wiedząc że ich rząd nie wyśle im wsparcia?
Uważasz że pokonanie miasta = pokonanie państwa? Niemcy zrobili nam łaskę bo nie wysłali więcej swoich wojsk bo uznali naszą suwerenność, mieliśmy po prostu fuksa, tyle w temacie.
To, że Państwa Centralne były pokonane nie znaczy, że z ochotą "ot tak" nadały nam niepodległość.
pewnie ze nie mieli ochoty jakby już się głębiej doszukiwać to rosja była tak wymęczona rewolucją, austro-wegry się rozpadły na kilka państw wiec renegocjować warunkować pokoju tez nie mieli jak bo było zamieszanie. Niemcy już zupełnie nie mieli jak, jednak to dalej byłyby renegocjacje bo w pierwszej wersji mieli obowiązek nas uznać.
Zakładki