Wersja do druku
No właśnie, znajdowali. A więc pan Mietek miał, a panowie Roman i Bronek nie. Efekt? Pan Mietek ograbia panów Romana i Bronka.Cytuj:
Vegeta napisał
A jakby każdy miał, to może by trochę więcej nieprzyjemnych sytuacji wynikło, ale suma sumarum wyszło by na lepsze, bo nie widzę jak rabować i gwałcić wieś gdy połowa tej wsi ma co najmniej pistolety.
Danie im obu broni spowoduje podzielenie sie wsi na 2 grupy: zabijajacych i zabitych. Genialne rozwiązanie, dalej pomijacie aspekt ze niemkazdy wytrzyma presje sytuacji bambusy ;d
@down
Bo to broń myśliwska, sam sobie odpowiedziałeś. Każdy może ją mieć? Jaki ty jesteś tępy stary XD, doedukuj się odnośnie tego kto może dostać takie cacko do ręki.
@melepetyzm kapitan
Podałbyś mi jakąś bitwę w której ludność SAMA się broniła przed tatarami?
Podałbyś mi skąd wynika twój pogląd z dupy jakoby to zaborcy regulowali handel bronią, wcześniej tego nie było, wtedy z tego co wiem, prawo polskie się ciągle inkorporowało. Polacy nie przyjęli prawa rzymskiego w XV wieku, tylko rozkazy królewskie były dopełnieniem PRAWA ZWYCZAJOWEGO. Ciekawostka, nie przyjęli bo prawo rzymskie bło uznawane za prawo cesarskie, przez co musieliby uznać osobę cesarza.
Bo lepiej żeby żaden nie miał broni, i wtedy grupa zabijających będzie znacznie, znacznie większa... Jezu, ciut wiary w ludzi, jakoś dzisiaj każdy może mieć wiatrówkę, albo bez większych problemów broń myśliwską, a jakoś nie widać masakr ani nawet pojedynczych postrzeleń zbyt często.Cytuj:
Vegeta napisał
Wiatrówki mają pasjonaci, osoby zainteresowane. Powiem szczerze, że mam mieszane uczucia bo przyjmuję i popieram argumenty ZA posiadaniem broni, niemniej jednak jak pomyślę, że niemalże wszyscy obywatele byliby uprawnieni do jej posiadania to nie oszukujmy się - z naszą mentalnością legalizacja powszechnego posiadania broni mogłaby się okazać strzałem w stopę. Dodajmy do tego wszystkiego poziom działania policji...
A dziś bandy przestępcze i tak istnieją, kto tam chce to broń na czarnym rynku sobie kupi, a jak zrobisz coś co się takiemu nie spodoba to nie masz nawet jak się bronić.Cytuj:
Vegeta napisał
Jeżeli pieniądze zostaną w dużej części wpompowane w polską zbrojeniówkę - nie będzie źle.
Chodzi o to by armia dała zarobić polskim przedsiębiorcom by mieli za co inwestować.
Chodzi mi o taki scenariusz.
Prywatna polska firma X dostaje zlecenie -> realizacja i zastrzyk pieniędzy -> inwestycja w firmę i budowanie renomy -> rośnie gigant (państwo zarabia na podatku) -> firma dostaje zlecenie zagraniczne -> państwo zarabia na cłach.
Mały protekcjonizm jest niestety rzeczą niezbędną jeżeli chodzi o państwa na których został przeprowadzony gwałt w postaci socjalizmu.
Uważasz że jak wszyscy będą mieli broń, to nagle co, bezpieczeństwo wzrośnie? Jedyne co zdziałasz to potroisz ilość takich sytuacji, bo jedni będą grozić drugim chętniej.Cytuj:
Brutalny Rzeznik napisał
Jesteś pewien, że właśnie to chciałeś napisać?Cytuj:
Vegeta napisał
Jeśli tak, to współczuję ci, naprawdę.
Już raz Nasz naród miał okazję się przekonać ile jest warta taka organizacja.Cytuj:
Haan napisał
Oczywiście, że rozsądne. To nawet za mało, sami żołnierze mówią że armia jest zacofana i niedofinansowana.Cytuj:
Tatasek napisał
Armii może nie mieć Liechtenstein albo Monako, a nie 38 milionowe państwo w centrum Europy ;p
Nie do końca. Lepsze 300 głowic jądrowych niż uzbrojonych 300 tys. ludzi uzbrojonych w najlepszy ekwipunek.Cytuj:
Aureos napisał
obojętnie co, byleby atak na nas się krajom sąsiednim nie opłacał (nikt sie nie łudzi że byśmy się przed np. rosją obronili)
porównując z innymi krajami, i patrząc na stan naszego wojska - za mało o co najmniej 50 mld. co jak co, ale bezpieczeństwo powinno być zachowane, nie wspominając o tym, że wojsko to wręcz gigantyczne źródło pracy dla Polaków, i inwestowanie w owe się zwróci, prędzej czy później.
a co o głowic - nikt nie użyje sprzętu nuklearnego, jeżeli będzie chciał ekspansji, a w tym momencie wojna nieekspansywna jest bez sensu. przykład, przecież hameryka mogła na Afganistan czy Irak posłać nie jedną głowicę, ale potem kto by wydobywał ropę na skażonym radioaktywnie terenie? broń nuklearna to ostateczność, i użyją jej państwa, które nie mają już nic do stracenia.
a dodając do tego, że Polacy większość wyposażenia biorą z Polski, a nie zza granicy (tylko przydałoby się Polskie lotnictwo, no ale naziemne w większości nasze ^^) więc pieniądze zostaną w obiegu w Polsce, a nie pojadą za granice (przynajmniej nie w jakiejś ogromnej ilości)
Mam pytanko odnośnie polskiej armii ostatnio na jakis programie program o militariach polskich . I pokazywali ten nasz super czolg z grupy lekkich czolgów o ile dobrze pamitam ? czy takie czołgi maja szanse vs cizkie czolgi np M abrams ? uprzedzam , że wiem ,że mamy tez cieżkie czołgi. A co do tematu to sądzę ,że wiecej powinniśmy przeznaczyć na armie gdyż jesteśmy w centrum europy i wrazie konfliktu obronimy się , a nawet wrogowie bedą czuli strach i nie dojdzie do starcia , ataku na polske ;]
Nie wiem czy się nawet przed Ukrainą czy Białorusią się obronimy. Bez NATO jesteśmy w dupie (a wiemy jak już raz się skończyło poleganie na sojuszach) Nasze położenie geograficzne (między Niemcami, a Rosją) jest ponurym żartem bogów. Aż dziw, że w ogóle jesteśmy niepodlegli. II RP wydawała ponad 50% swojego PKB (SIC!) na zbrojenia i co? No właśnie.
Zjednoczone Niemcy i wielka Rosja to połączenie zabójcze. I tu nawet całe Międzymorze Piłsudskiego nic nie da przeciw takiej sile.
Polska powinna potajemnie prowadzić prace nad bronią nuklearną. Taki arsenał będzie najpewniejszym gwarantem polskiej niepodległości, a granice będą bezpieczne jak z okresu "złotego wieku" RON'u.
Inny wariant to budowanie państwa o nazwie "Europa".
Łacina zresztą powinna być językiem urzędowym Unii Europejskiej, chociaż złośliwi dodadzą, że faworyzowany będzie Watykan.