Temat: Marsz Niepodległości 2013

BO KAŻDY MOŻE SOBIE MANIFESTOWAĆ, O ILE NIE WYRZĄDZA ZNISZCZEŃ! Każdy może sobie wyjść z transparentem, pokrzyczeć, pośpiewać, o ile nie będzie niczego niszczył, i nieważne czy chodzi mu o świętowanie czy protestowanie. Taka jest istota demokracji. Dociera to do ciebie, czy to jest ponad twoje iq?

I wina JEST tylko po stronie wandali! Bo w jaki sposób pan Zenek, który poszedł sobie na Marsz i nic złego nie zrobił ma być winny temu, że ktoś zupełnie inny wybił szybę?!
W żaden! Więc nie widzę żadnego powodu, żeby ludzie którzy byli na Marszu i nie robili nic złego, czyli zapewne praktycznie wszyscy poza tymi rzucającymi się w oczy jednostkami, nie mogli za rok sobie znów manifestować. A te jednostki należy ukarać, każdego z osobna, stosownie do popełnionych czynów.

Tej, ale ty wiesz, że Marsz to są ludzie, którzy w nim idą, a nie żaden niezależny byt, który magicznymi mocami przepełnia nieszczęśników nienawiścią?
I jakie znowu "kibolstwo"?
Czy ty aby na pewno dobrze się czujesz?

Dziesz na ten marsz = popierasz jego treści i to co on sobie reprezentuje = przyczyniasz się do takich rozrób

Czy do Ciebie nie dociera, że ten marsz, niepodległościowy to jest tylko z nazwy? Nie dociera do Ciebie o co w nim chodzi? Że jest szkodliwy, że swoją treścią wznieca takie akty wandalizmu jak dzisiaj? Jesteś ślepy czy nie umiesz czytać? Marsz dla demokracji jest jedynie szkodliwy. O jakiej ty kurwa manifestacji w ogóle mówisz? To miało być świętowanie, a nie manifestacja. Sam już się w słowach plączesz. Wejdź na stronę MN i zobacz o co w nim chodzi, bo teraz pieprzysz głupoty i wychodzisz na idiotę.

Jedziemy dalej jak nie zrozumiałeś.

I oni walczą o WOLNOŚĆ? Przecież to brzmi jak hitlerowskie przemówienie. Jak urywek z filmu propagandowego III Rzeszy o Żydach. Współczuję niewiedzy ludziom którzy szli w tym marszu. Dobrze, że w rzeczywistości wygląda to zupełnie inaczej i widać kto kogo atakuję. Organizatorów tego chorego marszu trzeba leczyć.

Ty się chyba z szympansem na łby pozamieniałeś. Marsz to są ludzie, którzy w nim idą, czyli te kilkadziesiąt tysięcy. I tylko to, w jakim celu to robią i po co, może determinować sposób w jaki określimy cały marsz. Czy powiemy, że był pokojowy, spokojny, niepodległościowy, czy nie. A skoro kilkadziesiąt tysięcy szło tam świętować w pokojowy sposób niepodległość i ewentualnie wyrazić także dezaprobatę dla działań rządu, to taki właśnie był ten marsz. Pokojowy, niepodległościowy, po części antyrządowym. Ogarniasz to proste równanie, że marsz = ludzie?
Bo cały czas mam wrażenie, że tobie się wydaje, że marsz to jakiś niezależny diabelski byt, który nakazuje ludziom robić tak, a nie inaczej. To ludzie kierują marszem, a nie na odwrót.

Aha, to świętowanie nie może być manifestacją? Nie no, poddaję się.

Znaczy, że Marsz pięknie przemawiał i pokrzepiał serca swoich rodaków?
Czyli jednak nadal upierasz się przy tym, że marsz to nie ludzie, tylko jakieś diabelstwo, jakiś KTOŚ, kogo należy zlikwidować, bo ma zamiar zostać drugim Hitlerem?
Po każdym twoim poście wydaje mi się, że to już szczyt a ty nadal sukcesywnie wspinasz się na coraz wyższe poziomy absurdu.

Dokładnie. W tym jednym się mogę z tobą zgodzić.

Pozwolę sobie skomentować jednak. Mimo faktu, że wiem iż jest to raczej bezcelowe.

Anarchiści to takie same zwierzęta jak wandale. Zresztą, wolę wandala o namaszczeniu patriotycznym niżeli anarchistycznym. Jak wiadomo i jedni i drudzy lubią agresję i terror, co udowodnili nie raz i nie dwa. Naprawdę nie wiadomo do czego się tutaj odnieść.

To prawda. Widziałem na streamie ludzi w kamizelkach, którzy dość sukcesywnie utrzymywali porządek w marszu.

Wypowiadający się ludzie twierdzili, że czują się bezpiecznie. Natomiast ciężko jest zagwarantować 100% bezpieczeństwa przy tłumie, który liczy dziesiątki tysięcy. Zawsze znajdzie się czarna owca, która będzie chciała wszystko popsuć.

Tutaj to kwestia czysto poglądowa. Wielu zwykłych ludzi wypowiadało się do kamery na żywo. Oni też mają dość obecnych rządów i uważają, że ten marsz to pewnego rodzaju protest (i chyba lepiej wyjść na marsz niż robić strajki, zgodzisz się?). Możesz się zgadzać z ich poglądami lub nie, ale to wciąż jest demokracja i wolność wyznawanych poglądów.

???

To akurat działa w dwie strony. Narodowcy też nie są święci. Przychodzą na każdą manifestację równości krzyczeć ciągle te same hasła. Aha, zaraz - żyjemy w demokracji i mają do tego prawo.

Są. Ale ludzie tłumaczą ci to od kilku stron przynajmniej.

Ale ty jesteś ograniczony. Masakra. Jestem przekonany, że 95% ludzi poszło na ten marsz, aby poczuć jedność w ważnym dla nich dniu. 90% z nich nawet nie wie kto jest organizatorem, a tym bardziej nie czytało żadnego regulaminu albo statutu MN. W jaki sposób 10 letnia dziewczynka, idąca za rękę ze swoimi rodzicami przyczynia się do rozrób?

Mimo tego, że owe przemówienie sprawiło mój głośny śmiech (nie wiem jak można wysnuwać takie wnioski, ale nieważne, nie o tym temat), wciąż uważam, iż mają prawo do swoich poglądów. Niezależnie od tego jak głupie by one nie były. Demokracja, pamiętasz? Wolność słowa?

Wyjście z całej sytuacji jest bardzo proste- w dniu 11go listopada zakazać manifestacji o jakimkolwiek nacechowaniu politycznym. Marsz może sobie być, niech weterani i dzieci sobie przejdą, zaśpiewają hymn, niech prezydent wygłosi orędzie, potem rozdadzą baloniki i pójdą na rosół do domu.
Za jakiekolwiek próby manifestowania czegokolwiek, poglądów lewicowych czy prawicowych, propagowania faszyzmu czy wzniecanie rozrób powinny być przewidziane surowe kary, najlepiej pieniężne bo nic tak nie zaboli plebsu jak strzał po kieszeni. Oprócz tego dorzucić prace społeczne dla tych bandytów i dać policji możliwość użycia siły przy najmniejszej odmowie współpracy.

Wydaje Ci sie ze Twoja narodowsc sprawia ze jestes lepszy/gorszy? podpowiem, nie.

Organizatorzy Marszu swoją postawą zachęcają do udziału w burdach. Im są te burdy potrzebne, tylko po to, żeby znowu w telewizji nasłuchać się, że co roku było niespokojnie.

No nie. Już pomijając wszystkie incydenty związane ze stadionem: idę na mecz, więc popieram chuligaństwo. Błagam, Twoja retoryka jest na prawdę żałosna, bo większość tych ludzi, która idzie w Marszu o burdach dowiaduje się często, kiedy wróci do domu. A jakoś nie widzę, by te 99,9% ludzi chętnie szło na dymy z policją.

@down
Chodzi o retorykę.

co do biednych lewakow na dachu ktorzy dawali wywiady do tv jacy to oni biedni byli ze ich zaatakowano, popatrzcie na to zdjecie, chyba ten lewak nie trzyma w rece kwiatow, i po co mu ta kominiarka? jebane scierwa, a media pisza ze to uczestnicy marszu "rzucali butelki z benzyna"

Odlomow anarchizmu jest bardzo duzo. Jest np. anarchokapitalizm oraz "wolnościowy socjalizm" - czyli taka wariacja komuny. Z narodowcami walcza Ci drudzy.