No dwie osoby się tym najedzą. Ja to kupiłem sobie na śniadanie i resztę która została wziąłem do domu.
Wersja do druku
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...4b&oe=577F5B19
Moje risotto :)
wyglada zajebiscie :o to jest prawdziwy pornfood
Osobiście to nie rozumiem jak wam się chce takie rzeczy robić. :P
Zrozumiałbym gdybym gotował dla kogoś, ale sobie samemu tyle zabawy i układania żeby tylko zjeść. Ja jak gotuję to ma mi tylko smakować, zjeść to nawet i z patelni mogę zjeść. Przynajmniej nie muszę potem talerzy zmywać. :P
panowie podrzucicie jakiś prosty przepis na kolacyjkę z krewetkami?
nie umiem into gotowanie itp a chciałbym zacząć :)
zrób klasycznie - krewetki na masełku z czosnkiem i pietruszką. Do tego możesz dogotować spaghetti/sobe i na końcu skropić cytryną lub zamiast makaronu jakieś pieczywko typu bagietka. Co do smażenia/gotowania krewetek to zerknij w necie, bo to wszystko zależy czy masz już ugotowane i zamrożone czy surowe.
Jak masz te koktajlowe to ja bym usmażył na oliwie z masłem i dużą ilością czosnku i zjadł z jakimś makaronem. A jak te duże masz to bym opanierował i na głębokim oleju usmażył i zjadł z jakimiś warzywami