Dzielnica muzułmanów po lekkiej korekcie - http://i40.tinypic.com/2564dhi.jpg
W aktach przemocy między społecznością buddyjską a muzułmańską na zachodzie Birmy zginęło do tej pory ponad 80 osób. W tej liczbie jest 10 muzułmanów zlinczowanych na początku czerwca w odwecie za zgwałcenie i zabójstwo buddystki.
- Przedstawiciele birmańskich władz, przywódcy społeczności i buddyjscy mnisi organizowali ataki na muzułmańskie wsie w październiku ubiegłego roku mając wsparcie sił bezpieczeństwa. Władze podjudzały też buddyjską większość do agresji wobec muzułmanów. Raport HRW zatytułowany jest "Jedyne, co wam zostało, to modlić się".
- Rząd buddyjski zaangażował się w trwającą do dziś kampanię czystek etnicznych wymierzoną w Rohingya – podkreślił wiceszef HRW na Azję Phil Robertson. Twierdzi, że władze odmawiają muzułmanom pomocy i ograniczają im możliwość przemieszczania się.
- Rząd buddyjski zaangażował się w trwającą do dziś kampanię czystek etnicznych wymierzoną w Rohingya – podkreślił wiceszef HRW na Azję Phil Robertson. Twierdzi, że władze odmawiają muzułmanom pomocy i ograniczają im możliwość przemieszczania się.
I komentarz na euroislam :
To do chrześcijan, żydów, hindusów trzeba dorzucić buddystów. Biedni ci muzułmanie wszyscy ich nie lubią. Nie wiem, czy jest jakaś nazwa na tę chorobę psychiczną.
Jednym słowem - świat chyba nie miałby nic przeciwko naszym odwetom na tych ścierwach ^^
Zakładki