tibia77 napisał
Nie "poważnych względach", tylko poważnych kwestiach. Naucz się czytać, proszę cię.
I oczywiście chodzi o te, których dotyczy dekalog, czyli zabijanie, kradzież, cudzołóstwo itd. Napisałem tak, żeby zaraz jakiś oświecony inteligent nie wyjechał, że moralność jest względna, bo ktoś może uważać zabicie komara za złe, a ktoś inny nie.
Śmiechłem z tego fanpejdża mocno
Koleżanka w komentarzu świetnie to podsumowała: "Żeby interpretować Biblię, najpierw trzeba się tego nauczyć." Jak widać, na waszym przykładzie, dekalogu też to dotyczy, choć wydawać by się mogło, że jest wystarczająco zrozumiały i jednoznaczny.
To tyle ode mnie, spadam stąd, bo widzę że główny wątek został porzucony, a zamiast tego mamy tu bandę klaunów z tego żałosnego towarzystwa wzajemnej adoracji aka tmspiw