Nożownik napisał
Jestem jak najbardziej przeciw. To ja sam decyduję co jest dla mnie lepsze i na co mnie stać.
Całkowicie się zgadzam - nie rozumiem, dlaczego mam obowiązkowo zapinać pas, lać do baku to, co mi Państwo nakaże, a nie wolny rynek czy rozmawiac przez zestaw głośnomówiący.
Przypomnę tym, co nie pamiętają, że stosowanie zestawów głośnomówiących Sejm przeforsował na wniosek posła, który zadziwiającym zbiegiem okoliczności miał akurat spore udziały w firmie, która takie zestawy produkowała. Wyobrażacie sobie, jak nieprawdopodobny to przypadek?
Co do pasów, nabawiłem się urazu do ich zapinania jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, gdy czwórka moich kolegów miała pechowy wypadek - dachowanie na zakręcie, ale samochód ściął słup elektryczny. Ci, co wypadli przez ono i ci, co zdążyli uciec przeżyli, a tylko ten, co był zapięty pasami, spalił się żywcem.
Ad rem - uważam, że kamerki powinien sobie kupić każdy, kto może - jeździłem sporo po całym kraju i niestety Ameryki nie odkryje mówiąc, że debili drogowych u nas nad wyraz dużo. Ale regulowanie tego ustawą to przesada.
Chciałem kamerkę, to mam. Ale nie - mam, bo muszę.
Zakładki