Temat: Władze Amsterdamu chcą getta dla ludzi, którym przeszkadza obecność gejów

proste, że tak
długie ręce czarnej mafii sięgają wszędzie
XD

Na temat usunięcia homoseksualizmu z listy chorób jest nawet specjalny artykuł na wikipedii (tak, wiem, że tam każdy może pisać co chce i tak dalej, tyle że wszystko można przecież zweryfikować sprawdzając źródła podane w przypisach).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Okolicz...asyfikacji_DSM

chcesz powiedziec, ze homoseksualizm powinien byc przestepstwem?

Dobra, nie mam zamiaru dluzej dyskutowac z ludzmi ograniczonymi umyslowo.

Dla mnie to brzmi rozsądnie.

Ale to już nie. Prawo nie jest wyznacznikiem etyki.

W całym tym zamieszeniu z udziałem gejów, śmieszy mnie polityczna poprawnoć. Tzn. jeśli ktoś się sprzeciwia faworyzowaniu mniejszości seksualnych to część osób nazywa go "homofobem" :D A fobia to jest strach, prawda? Dlaczego nie używamy słowa "homosceptyczny"? :) Dla mnie brzmi rozsądnie.

to sie wzielo z psychologii. Nienawisc czesto jest powodowana lekiem, niekoniecznie uswiadomionym, stad "-fobia". Podobnie jest ze slowem "ksenofobia".

Ale to chyba nieco pokrętna nazwa, nie? Sugeruje, że dana osoba się boi, lubi nienawidzi gejów, a tymczasem nie ma nic przeciwko ich sprawom, tak długo jak nie są faworyzowani nad innymi. OSób szczerze nienawidzących homoseksualistów jest na pewno mniej niż ludzi w mojej opinii normalnych, o których wspomniałem.

O.
I tak nawiązując do opinii Harvena.
Wszystko tutaj sprowadza się do wolności jednostki. Jeżeli mamy dwoje ludzi, którzy nie robią niczego wbrew sobie, czerpią z tego przyjemność i nie wchodzą swoim zachowaniem w wolność innych jednostek, to dlaczego im to zabraniać? Z kolei pedofilia jest to rażące wkraczanie w wolność drugiej jednostki i to w dodatku bezbronnego dziecka.
Ale toczy się tu także dyskusja czy homoseksualizm jest rzeczą normalną. Oczywiście, że nie jest, co zostało przedstawione w poprzednich postach. Ale to nie oznacza, że trzeba tą nienormalność jakoś piętnować, skoro nie zagraża ona osobom normalnym. Z kolei pedofilia zagraża. I w tym momencie trzeba ustalić na co można pozwalać. Bo jeżeli Nosikamyk z Wemsterem swoimi argumentami próbują nam wmówić, że wszystko to co występuje w naturze jest normalne, to za niedługo uznamy, że pedofilia, zoofilia i inne -filie są normalne. A nie są i jest to sprawa oczywiście oczywista.

homofob - osoba charakteryzujaca sie przesadna niechecia do homoseksualistow

taka jest, mniej wiecej, definicja

Pobawię się w adwokata diabła. A co w przypadku, gdy nieletni człowiek, chce uprawiać seks z dojrzałym człowiekiem? Oboje tego chcą, więc nie zostaje naruszona wolność żadego z ich. Czyli to jest ok?

W tych kategoriach też to można rozpatrywać. W polskim prawie jest bariera wiekowa, więc też prawo w jakiś sposób może to określać. Poza tym, niech się rodzice interesują swoimi dziećmi.

nie
Samo słowo "fobia" oznacza lęk przed czymś, ale -fobia w połączeniu z innym słowem (jako ostatni człon powstałego wyrazu) może oznaczać też wstręt.

Czyli sugerujemy, że dana osoba odczuwa, strach lub wstręt lub (dodaj inne podobne słowa), a tymczasem ta osoba po prostu jest przeciwna stawiaiu pewnych grup społęcznych na piedestale. Chodzi mi o to nadużywanie słowa homofob. Jest to pewna manipulacja.

Nadużycie jest oczywiste
ale mi chodziło mi o to, że słowa utworzone z -fobia, mogą oznaczać wstręt, a nie strach.
zacytowałem zły post, miał być ten \/