Temat: Obrzucenie obrazu na Jasnej Górze farbą i reakcja Ruchu Palikota

Twojej książki wystarczyło przeczytać recenzję.

Ad rem. Nie ma sensu dywagować na sensem tradycji apostolskiej.
Kościół katolicki trwa właśnie dlatego, że zachowała się w nim czysta sukcesja apostolska zapoczątkowana przez Jezusa i Apostołów. Jeżeli szukacie kościoła w którym Pismu Świętemu odrywa się dusze i traktuje literalnie to pomyliliście wyznania.

Khem... W zasadzie to jesteś przykładem takiej "tożsamości".

A przede wszystkim ponad podziałami i wszechtolerancyjni. Tja...

Irytuje mnie generalizowanie i wrzucanie ludzi do jednego wora względem wyznania. Sam jesteś przykładem na to, że ateiści wcale nie muszą być tolerancyjni. Ten post chociażby świadczy, że jesteś nie tylko ateistą, ale także antyteistą.

a to nie mozna byc czlowiekiem tolerancyjnym i antyteista w jednym? :D

nie. antyteizm to przekonanie, ze religia jest czyms falszywym i szkodliwym. a jesli moje "zwalczanie" religii polega na pisaniu krytycznych postow na forum, to zycze nam wszystkim, zeby wszelka "nietolerancja" objawiala sie w taki sposob.

W takim przypadku to akurat nie można być tolerancyjnym, bo antyteizm to raczej aktywna anty-postawa wobec religii. Ale też trzeba pamiętać że przez tolerancję nie będziemy się godzić na wszystko, tj. nie będziemy tolerować złodziejstwa i bandyctwa.

Tak.
Poza tym twoje posty nie są po prostu "krytyczne". Za wszelką cenę starasz sie ośmieszyć i obrazić teistów. Jesteś zapatrzony w swoje przekonania i nie dopuszczasz myśli, że możesz sie mylić, a jednocześnie to teistów uważasz za ograniczonych. Przekonanie o racji własnych poglądów (a przez to tendencyjna interpretacja wypowiedzi innych [teistów]) jest w tobie silne do tego stopnia, że dowiedziałem się od ciebie, że jestem prymitywem, przeszkadza mi wolność słowa i chciałbym wprowadzić totalitaryzm, a to dopiero czubek góry lodowej.

widze, ze znacie lepiej znaczenie slowa "antyteizm" od ludzi, ktorzy ten termin ukuli.