Nosikamyk napisał
ale co to ma do rzeczy?
Mnie chodzilo jedynie o to, ze bezpodstawnie laczycie ten akt wandalizmu z ateizmem, tak jakby ateizm byl tozsamy z jakas wyjatkowa religijna nienawiscia.
Khem... W zasadzie to jesteś przykładem takiej "tożsamości".
Niestety dla was, wierzacych, ateisci to jedna z najspokojniejszych i najtolerancyjniejszych grup spolecznych i generalnie nie ma z takimi wybrykami nic wspolnego. Napisalem "niestety", bo taki kontrast dziala niekorzystnie dla wizerunku religii - wierzacy sa zazwyczaj przeciwienstwem ateistow - czyli nietolerancyjni, wybuchowi ignoranci, np. slawni obroncy krzyza. Takich zalosnych zachowan nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie wsrod ateistow,
bo jestesmy ponad to.
A przede wszystkim ponad podziałami i wszechtolerancyjni. Tja...
Irytuje mnie generalizowanie i wrzucanie ludzi do jednego wora względem wyznania. Sam jesteś przykładem na to, że ateiści wcale nie muszą być tolerancyjni. Ten post chociażby świadczy, że jesteś nie tylko ateistą, ale także antyteistą.
Zakładki