Reklama
Strona 46 z 94 PierwszaPierwsza ... 36444546474856 ... OstatniaOstatnia
Pokazuje wyniki od 676 do 690 z 1400

Temat: Górski chce zakazu aborcji dla zgwałconych kobiet

  1. #676
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Ale ty napisales 'TO JEJ DZIECKO' a nie 'MA DZIECKO'. Wiec jak jest jej, to nalezy do niej.
    To sie w koncu zdecyduj, albo uwazniej dobieraj slowa.
    23894637856325324 raz udowodniłeś, że nie umiesz czytać
    to, że gnijesz gdzieś tam w Anglii na zmywaku u Murzyna, nie zwalnia cię z czytania ze zrozumieniem po polsku, jeśli chcesz się udzielać na polskim forum

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    "bycie CZYIMŚ dzieckiem" oznacza, że jest się dla tego kogoś dzieckiem (a ten ktoś jest dla tego dziecka rodzicem), a nie bycie czyjąś własnością.
    TO JEJ DZIECKO == TEN KTOŚ JEST DZIECKIEM DLA NIEJ

    czy jak powiem "moja mama", to znaczy, że ona jest moją własnością? nie
    "moja mama", "mój tata", "moje dziecko" to wszystko określa relację a nie oznacza, że ktoś jest czyjąś własnością - i jak widzisz działa w dwie strony, bo "moja mama" jest tak samo poprawne jak "moje dziecko"

    zaczynam mieć ciebie dość
    to nie chodzi o poglądy, ty po prostu nie umiesz czytać, no nie umiesz, a próbujesz się doczepić dosłownie czegokolwiek, byle czego, byle coś napisać

  2. #677
    Avatar TheOnlyMad
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gouda
    Wiek
    29
    Posty
    641
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Swoja droga odnosnie egoizmu, tibio77, to tak, jestem egoistą. Ważniejsze dla mnie jest moje własne dobro i szczęście niż jakiś zlepek komórek, lub nawet niż Ty czy ktokolwiek inny. To jest zdrowa postawa, instynktowna. Nie mówię, że na innych trzeba mieć wyjebane jednak JA i MOJE dobro powinny być dla każdego człowieka najważniejsze. (w sensie dla kazdego jego wlasne, bo wiem, ze sie przyczepisz)

    @up
    Proszę, odpowiedz na moje pytanie. Dlaczego kobieta ma być zmuszana do takich strasznych rzeczy? Najpierw jest gwałcona, wbrew swojej woli zachodzi w ciążę (nie, nie zażyła tabletki 72h po, bo to ostatnie o czym myślała dzień po byciu zgwałconą) i nie może jej usunąć. Wobec tego jest ZMUSZONA przez wszystkich, żeby przez 9 miesięcy coś czego nie chce, coś z czym się nawet nie czuje w żaden sposób związana, coś co dla niej jest utożsamieniem największej tragedii jaka ją spotkała w życiu i z każdą sekundą jej o tym przypomina karmić, odmawiać sobie przyjemności, tracić pracę, pozycję społeczną, cokolwiek? Dlaczego musi przez tyle czasu być ograniczana z powodu jakiegoś psychola który jej zrobił tak straszliwą rzecz?
    Jeśli dla Ciebie słowa "bo to człowiek" albo "bo życie jest święte" są wystarczającym powodem, to naprawdę nie mam o czym rozmawiać. W tym momencie to TY jesteś egoistą a nie ta kobieta. Bo nie mając pojęcia o sytuacji chcesz za nią decydować co może zrobić ze swoim ciałem, a czego nie. Ty wiesz lepiej, że będzie się czuła gorzej po aborcji.
    Nie encyklopedyczne hasła, nie Biblia, nie bóg, nie ksiądz, nie profesor mają o tym decydować, nikt nie ma pojęcia co ta kobieta przechodzi. To jest tylko i wyłącznie wybór kobiety i jej najbliższych.

    Poprzedzając fakty "aborcja to morderstwo" to NIE, aborcja nie jest morderstwem. Celem kobiety nie jest skończenie życia tego dziecka. Celem kobiety jest pozbycie się go z jej ciała.
    To, że potem następuje śmierć (w wyniku nieprzystosowania do życia poza jej organizmem) tego nie zmienia, to nie jest zabójstwo.
    Ostatnio zmieniony przez TheOnlyMad : 16-01-2013, 22:25

  3. #678
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj TheOnlyMad napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Swoja droga odnosnie egoizmu, tibio77, to tak, jestem egoistą. Ważniejsze dla mnie jest moje własne dobro i szczęście niż jakiś zlepek komórek, lub nawet niż Ty czy ktokolwiek inny. To jest zdrowa postawa, instynktowna. Nie mówię, że na innych trzeba mieć wyjebane jednak JA i MOJE dobro powinny być dla każdego człowieka najważniejsze. (w sensie dla kazdego jego wlasne, bo wiem, ze sie przyczepisz)
    Każdy powinien dbać o swoje dobro, ale nie kosztem innych za wszelką cenę.
    Często ludzie nie są w stanie sami zadbać o swoje dobro, dlatego trzeba im w tym pomagać, a nie odwracać głowę i mieć wyjebane.

  4. Reklama
  5. #679

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Przecież to ty twierdzisz, że człowiek to nie człowiek, bo tak i chuj. A ja cię jedynie parodiuję (choć nie wiem po co, sam w sobie jesteś chodzącą parodią w tym temacie, naucz się czytać, jeśli chcesz żebym ci jeszcze odpisywał)
    Znajdź mi post w którym twierdzę, że "człowiek to nie człowiek".

  6. #680
    Avatar Wemster
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    w sekcji kickboxingu u jurasa
    Posty
    1,559
    Siła reputacji
    18

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    23894637856325324 raz udowodniłeś, że nie umiesz czytać
    to, że gnijesz gdzieś tam w Anglii na zmywaku u Murzyna, nie zwalnia cię z czytania ze zrozumieniem po polsku, jeśli chcesz się udzielać na polskim forum



    TO JEJ DZIECKO == TEN KTOŚ JEST DZIECKIEM DLA NIEJ

    czy jak powiem "moja mama", to znaczy, że ona jest moją własnością? nie
    "moja mama", "mój tata", "moje dziecko" to wszystko określa relację a nie oznacza, że ktoś jest czyjąś własnością - i jak widzisz działa w dwie strony, bo "moja mama" jest tak samo poprawne jak "moje dziecko"

    zaczynam mieć ciebie dość
    to nie chodzi o poglądy, ty po prostu nie umiesz czytać, no nie umiesz, a próbujesz się doczepić dosłownie czegokolwiek, byle czego, byle coś napisać
    Sam bawiles sie w lapanie za slowka i definicje przez 50 stron tego tematu a teraz nagle jak role sie odwracaja to ci nie pasuje i masz tego dosc?

    (slowo jego = nalezace do niego, moje = nalezace do mnie) i szczerze gowno mnie to obchodzi ze ty uwazasz ze gdy chodzi o ludzi to nagle to jakis wyjatek
    due to unfortunate circumstances, I am alive

  7. #681
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Znajdź mi post w którym twierdzę, że "człowiek to nie człowiek".
    Nie chce mi się szukać. Wystarczy, że teraz zapytam czy według ciebie ludzki płód jest człowiekiem i za chwilę będziesz miał taki post.

  8. Reklama
  9. #682

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie chce mi się szukać. Wystarczy, że teraz zapytam czy według ciebie ludzki płód jest człowiekiem i za chwilę będziesz miał taki post.
    Nie, nie możesz powiedzieć, że mówię że człowiek to nie człowiek. Możesz tylko napisać, że Twoim zdaniem tak powiedziałem. Bo jakimś dziwnym trafem, nie tylko ja nie uważam płodu za dziecko. Jak to sam ładnie ująłeś: "Dlaczego więc uważasz, że to twoje zdanie jest jakimś aksjomatem?"

    No i co do czepiania się do słowek, sam przyczepiłeś się do Deepa o słowo "niehumanitarne", a jak ktoś się czepia Twoich, to masz ból dupy i po raz 2736274628468 piszesz, że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem. Ostatnio to Twój głowny argument na wszystko.

  10. #683
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Nie, nie możesz powiedzieć, że mówię że człowiek to nie człowiek. Możesz tylko napisać, że Twoim zdaniem tak powiedziałem. Bo jakimś dziwnym trafem, nie tylko ja nie uważam płodu za dziecko. Jak to sam ładnie ująłeś: "Dlaczego więc uważasz, że to twoje zdanie jest jakimś aksjomatem?"

    No i co do czepiania się do słowek, sam przyczepiłeś się do Deepa o słowo "niehumanitarne", a jak ktoś się czepia Twoich, to masz ból dupy i po raz 2736274628468 piszesz, że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem. Ostatnio to Twój głowny argument na wszystko.
    Twoim zdaniem płód jest człowiekiem czy nie? tak/nie
    Jak już odpowiesz, to odsyłam do definicji płodu i zarodka.

    Cytuj Wemster napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Sam bawiles sie w lapanie za slowka i definicje przez 50 stron tego tematu a teraz nagle jak role sie odwracaja to ci nie pasuje i masz tego dosc?
    Boli cię, że się czepiałem i sam też byś bardzo chciał, ale coś ci nie wychodzi? Problem w tym, że ja łapałem tam, gdzie było to uzasadnione, a ty tylko się ośmieszasz. I tak, mam dość tłumaczenia ci tak podstawowych rzeczy.

    (slowo jego = nalezace do niego, moje = nalezace do mnie) i szczerze gowno mnie to obchodzi ze ty uwazasz ze gdy chodzi o ludzi to nagle to jakis wyjatek
    Ze słownika:
    "Mój - zaimek oznaczający, że to, co jest wyrażone przez rzeczownik, którego dotyczy, należy LUB ODNOSI SIĘ do osoby mówiącej"

    "jego", "jej" to to samo co "mój", tylko w innej osobie - żeby uprzedzić twój następny idiotyczny post

    i twoim zdaniem jeśli ktoś jest "moją dziewczyną", "moją matką", "moją ciocią", "moją babcią", "moją nauczycielką" i tak dalej, to te wszystkie osoby są moją własnością i mogę z nimi zrobić co zechcę (bo przecież są MOJE)? pozdro

    jak chcesz też się pobawić w definicje, to chociaż naucz się korzystać ze słownika

  11. #684
    Avatar TheOnlyMad
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gouda
    Wiek
    29
    Posty
    641
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    Każdy powinien dbać o swoje dobro, ale nie kosztem innych za wszelką cenę.
    Często ludzie nie są w stanie sami zadbać o swoje dobro, dlatego trzeba im w tym pomagać, a nie odwracać głowę i mieć wyjebane.
    To samo powiedziałem ja.
    Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie.

  12. Reklama
  13. #685

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj TheOnlyMad napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    To samo powiedziałem ja.
    Dalej nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
    I się nie doczekasz, bo na to nie ma argumentu. Tak jak i zdecydowana większość przeciwników aborcji, którym bardziej zależy na życiu czegoś, co nawet jeszcze nie przyszło na świat, niż na życiu kobiety która na świecie już jest. Kobieta może się nawet zabić, byleby tylko najpierw urodziła.

  14. #686
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj TheOnlyMad napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    @up
    Proszę, odpowiedz na moje pytanie. Dlaczego kobieta ma być zmuszana do takich strasznych rzeczy? Najpierw jest gwałcona, wbrew swojej woli zachodzi w ciążę (nie, nie zażyła tabletki 72h po, bo to ostatnie o czym myślała dzień po byciu zgwałconą) i nie może jej usunąć. Wobec tego jest ZMUSZONA przez wszystkich, żeby przez 9 miesięcy coś czego nie chce, coś z czym się nawet nie czuje w żaden sposób związana, coś co dla niej jest utożsamieniem największej tragedii jaka ją spotkała w życiu i z każdą sekundą jej o tym przypomina karmić, odmawiać sobie przyjemności, tracić pracę, pozycję społeczną, cokolwiek? Dlaczego musi przez tyle czasu być ograniczana z powodu jakiegoś psychola który jej zrobił tak straszliwą rzecz?
    Jeśli dla Ciebie słowa "bo to człowiek" albo "bo życie jest święte" są wystarczającym powodem, to naprawdę nie mam o czym rozmawiać. W tym momencie to TY jesteś egoistą a nie ta kobieta. Bo nie mając pojęcia o sytuacji chcesz za nią decydować co może zrobić ze swoim ciałem, a czego nie. Ty wiesz lepiej, że będzie się czuła gorzej po aborcji.
    Nie encyklopedyczne hasła, nie Biblia, nie bóg, nie ksiądz, nie profesor mają o tym decydować, nikt nie ma pojęcia co ta kobieta przechodzi. To jest tylko i wyłącznie wybór kobiety i jej najbliższych.

    Poprzedzając fakty "aborcja to morderstwo" to NIE, aborcja nie jest morderstwem. Celem kobiety nie jest skończenie życia tego dziecka. Celem kobiety jest pozbycie się go z jej ciała.
    To, że potem następuje śmierć (w wyniku nieprzystosowania do życia poza jej organizmem) tego nie zmienia, to nie jest zabójstwo.
    Nie odpisałem wcześniej tylko dlatego, że edytowałeś post, który był na poprzedniej stronie, i nie widziałem tego.

    Nikt nie twierdzi, że gwałcenie jest w porządku, sam jestem za tym, żeby takich kastrować i wsadzać na 25 lat, ale jeśli w wyniku gwałtu jest dziecko, to matka jest zobowiązana się nim zająć. Właśnie dlatego, że jest jego matką. To dziecko nie jest tylko dzieckiem gwałciciela, ale także tej kobiety. Rozwiązanie 'urodzić i oddać' jest proponowane tylko i wyłącznie jako mniejsze zło - gdyż matka nie powinna opuszczać dziecka - właśnie z tego względu, że z uwagi na jej stan psychiczny po gwałcie, wychowanie tego konkretnego dziecka może być ponad jej siły. Lepiej żeby urodziła i oddała, niż zabiła, jednak najlepiej żeby się nim zajęła.
    I owszem, słowa "bo to człowiek" są uzasadnieniem, bo płód jest człowiekiem. Chyba, że kolejny raz chcesz zaprzeczać nauce, to powodzenia. Możesz sobie nazywać aborcję "świadomym spowodowaniem śmierci", a nie "morderstwem", jeśli wolisz. Wiele to nie zmieni. Moim zdaniem jeśli ktoś świadomie podejmuje krok, który w konsekwencji pozbawi kogoś życia, to niezależnie czy śmierć była celem, czy "efektem ubocznym", to jest to morderstwo. Z prawnego punktu widzenia nie byłoby to morderstwo z tego względu, że aby można mówić o morderstwie, musi być przestępstwo, a aborcja w przypadku gwałtu jest w Polsce legalna. Jednak jest to morderstwo w potocznym i powszechnym znaczeniu tego słowa, czyli: "umyślne pozbawienie życia człowieka".

    Cytuj Dimin napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I się nie doczekasz, bo na to nie ma argumentu. Tak jak i zdecydowana większość przeciwników aborcji, którym bardziej zależy na życiu czegoś, co nawet jeszcze nie przyszło na świat, niż na życiu kobiety która na świecie już jest. Kobieta może się nawet zabić, byleby tylko najpierw urodziła.
    Widzę, że wróciłeś. I jak tam? Odpowiedziałeś sobie na tamto pytanie i sprawdziłeś o co cię prosiłem? Jakieś wnioski?
    I nie, nie napisałeś nigdy wprost, że "człowiek to nie człowiek", ale jeśli wewnątrz zbioru Y-greków mamy niepusty zbiór X-ksów, to mówiąc, że x nie jest y, to tak jakbyś stwierdził, że y nie jest y, bo każdy x będąc w zbiorze Y jest jednocześnie y.
    x - dowolny element ze zbioru X
    y - dowolny element ze zbioru Y

  15. #687
    Avatar TheOnlyMad
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gouda
    Wiek
    29
    Posty
    641
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    I widzę, że dlatego się nie dogadamy. Nie przyjmujesz do wiadomości innego światopoglądu, niż swój, religijny, oparty na biblii.
    Matka jest zobowiązana się nim zająć. Zobowiązana dlaczego? "bo jest matką" nie jest żadnym argumentem. Ja również miałem być ojcem, jednak razem z dziewczyną podjęliśmy decyzję, i wzięła tabletki wczesnoporonne. Nie widzi mi się ojcostwo w wieku 17 lat, jej również.
    Czy wg ciebie jestem mordercą? Zamordowaliśmy kilkutygodniowy zlepek komórek, och nie, źli my.
    Musisz zrozumieć, że istnieją też inne światopoglądy niż Twoj jedyny. Dobrze, nauka uważa to za człowieka, nie przypisuj mi czegoś czego nie robiłem, nigdy tego nie odrzucałem. Ale za przeproszeniem chuj mnie to obchodzi? Może nietrafne i infantylne porównanie, ale płod to też człowiek, tak samo jak grosz to też pieniądz. Niby jest, ale jednak w obrębie znaczenia całego tego słowa mało znaczy.

  16. Reklama
  17. #688
    Avatar Tibiarz
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Tibiantis
    Wiek
    5
    Posty
    17,117
    Siła reputacji
    29

    Domyślny

    Cytuj TheOnlyMad napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    I widzę, że dlatego się nie dogadamy. Nie przyjmujesz do wiadomości innego światopoglądu, niż swój, religijny, oparty na biblii.
    W którym miejscu mój światopogląd jest oparty na Biblii?

    Matka jest zobowiązana się nim zająć. Zobowiązana dlaczego? "bo jest matką" nie jest żadnym argumentem. Ja również miałem być ojcem, jednak razem z dziewczyną podjęliśmy decyzję, i wzięła tabletki wczesnoporonne. Nie widzi mi się ojcostwo w wieku 17 lat, jej również.
    Czy wg ciebie jestem mordercą? Zamordowaliśmy kilkutygodniowy zlepek komórek, och nie, źli my.
    Musisz zrozumieć, że istnieją też inne światopoglądy niż Twoj jedyny. Dobrze, nauka uważa to za człowieka, nie przypisuj mi czegoś czego nie robiłem, nigdy tego nie odrzucałem. Ale za przeproszeniem chuj mnie to obchodzi? Może nietrafne i infantylne porównanie, ale płod to też człowiek, tak samo jak grosz to też pieniądz. Niby jest, ale jednak w obrębie znaczenia całego tego słowa mało znaczy.
    Nie wiem czy jesteś mordercą, bo zapewne twoja dziewczyna zastosowała antykoncepcję postkoitalną (tabletki wczesnoporonne są nielegalne w Polsce i jeśli w ten sposób pozbyła się ciąży to jest to przestępstwem), więc nie dowiemy się czy doszło do śmierci zarodka, czy też tabletka zadziałała tak jak powinna w teorii i uniemożliwiła zapłodnienie (bądź nie doszło do niego z innego powodu). Jeśli doszło do tego, to tak, twoja dziewczyna zabiła swoje dziecko. Ty co najwyżej masz współudział. Jest to o tyle bardziej martwiące, że w przypadku kobiety zgwałconej, ewentualnie zapłodnienie następuje wbrew jej woli, natomiast twojej dziewczyny nikt nie zmuszał, jak mniemam. Więc być może zabiła swoje dziecko tylko i wyłącznie z pobudek egoistycznych, dla własnej wygody, nawet nie pod wpływem traumatycznego przeżycia. Jest to przykre.
    Ale wiadomo, tak jest najwygodniej - robić co się chce, a ewentualnymi konsekwencjami obarczać kogoś innego.

  18. #689
    Avatar TheOnlyMad
    Data rejestracji
    2008
    Położenie
    Gouda
    Wiek
    29
    Posty
    641
    Siła reputacji
    17

    Domyślny

    Deep bardzo ładnie przytoczył przykład, z którym się mogłem utożsamić.
    Tak, zdobyliśmy tabletki nielegalnie, popełniliśmy przestępstwo. Kupiliśmy je od ginekologa, wbrew pozorom wystarczy odpowiednio z nimi porozmawiać i udostępnią takie środki.
    Postąpiliśmy egoistycznie, bo usunęliśmy kilka gram dna, komórek, i różnych innych rzeczy. Nie była zgwałcona, niestety antykoncepcja zawiodła, tyle. Mając przed sobą perspektywe dziecka w 2 klasie liceum a usunięcia 2 tygodniowego zarodka nie zastanawialiśmy się długo, dla obojga z nas była to oczywista decyzja.
    Wyjaśnij mi proszę dlaczego źle zrobiliśmy, nie zasłaniając się naukowymi regułkami, zapisami prawnymi bądź dogmatami religijnymi. Nie biorąc nic innego za przykład i nie traktując swojego zdania jako aksjomat wytłumacz mi to, bo nie potrafię tego zrozumieć.

  19. #690

    Notoryczny Miotacz Postów Dimin jest teraz offline
    Avatar Dimin
    Data rejestracji
    2006
    Położenie
    Gliwice
    Posty
    1,148
    Siła reputacji
    19

    Domyślny

    Cytuj tibia77 napisał Pokaż post
    Cytat został ukryty, ponieważ ignorujesz tego użytkownika. Pokaż cytat.
    ale jeśli w wyniku gwałtu jest dziecko, to matka jest zobowiązana się nim zająć.
    Zobowiązana przez Ciebie? Bo nie jest zobowiązana ani przez prawo, ani przez siebie. Jest jedynie zobowiązana przez katoli, i innych ludzi mających dobro płodu, nad dobrem matki. No ale to norma, ludzie zawsze lubili nakazywać innym co robić, samym robiąc zupełnie coś innego.
    To dziecko nie jest tylko dzieckiem gwałciciela, ale także tej kobiety.
    I co, że jest? Ojcowie porzucają dzieci, i nie poczuwają się do niczego, ale matka nie chcąca się poczuwać i chcąca ciąże usunąć już jest zła?
    Rozwiązanie 'urodzić i oddać' jest proponowane tylko i wyłącznie jako mniejsze zło - gdyż matka nie powinna opuszczać dziecka - właśnie z tego względu, że z uwagi na jej stan psychiczny po gwałcie, wychowanie tego konkretnego dziecka może być ponad jej siły.
    Nie umiesz pojąć czegoś tak oczywistego, że kobieta po gwałcie może uważać to "dziecko" za przekleństwo? Nie, lepiej ją zobowiązać do wychowania (po raz kolejny masz gdzieś czego może chcieć matka).
    Lepiej żeby urodziła i oddała, niż zabiła, jednak najlepiej żeby się nim zajęła.
    A może lepiej, zeby sama zdecydowała jak będzie lepiej? Po raz kolejny chcesz mówić kobiecie co powinna, a czego nie. Szkoda tylko, że będzie miała w dupie Twoje zdanie.
    [
    I owszem, słowa "bo to człowiek" są uzasadnieniem, bo płód jest człowiekiem. Chyba, że kolejny raz chcesz zaprzeczać nauce, to powodzenia. Możesz sobie nazywać aborcję "świadomym spowodowaniem śmierci", a nie "morderstwem", jeśli wolisz.
    Nadal się śmieje z nazywania morderstwem usunięcie z organizmu kobiety 50 komórek.
    Moim zdaniem jeśli ktoś świadomie podejmuje krok, który w konsekwencji pozbawi kogoś życia, to niezależnie czy śmierć była celem, czy "efektem ubocznym", to jest to morderstwo.
    O, w końcu coś mądrego. "Moim zdaniem". A jak wiesz, taka kobieta będzie miała w dupie Twoje zdanie, i to czy Ty nazwiesz to morderstwem, czy wręcz zabójstwem z premedytacją. Zapewne pomyślała by coś w stylu "a co Cię to w ogóle obchodzi?".
    Z prawnego punktu widzenia nie byłoby to morderstwo z tego względu, że aby można mówić o morderstwie, musi być przestępstwo, a aborcja w przypadku gwałtu jest w Polsce legalna. Jednak jest to morderstwo w potocznym i powszechnym znaczeniu tego słowa, czyli: "umyślne pozbawienie życia człowieka".
    To podaj mi choć jeden przypadek gdy kobieta została skazana na dożywocie za morderstwo człowieka. Tego w swoim brzuchu oczywiście.
    Więc być może zabiła swoje dziecko tylko i wyłącznie z pobudek egoistycznych, dla własnej wygody, nawet nie pod wpływem traumatycznego przeżycia. Jest to przykre.
    Niby czemu przykre? Bo nie dała szansy zaistnienia czemuś, co nawet nie wie że mogło zaistnieć? No i pewnie temu, że nie dała sobie zjebać życia w tak młodym wieku. No ale Ty już wyraźnie dałeś do zrozumienia, że los rodziców i tego jak sobie poradzą nic Cię nie obchodzi.
    Ale wiadomo, tak jest najwygodniej - robić co się chce, a ewentualnymi konsekwencjami obarczać kogoś innego.
    No to tak samo jak z oddaniem dziecka do domu dziecka, nie? W konsekwencji seksu, rodzi się nie chciane dziecko, którym musi się zajmować ktoś inny.

  20. Reklama
Reklama

Informacje o temacie

Użytkownicy przeglądający temat

Aktualnie 1 użytkowników przegląda ten temat. (0 użytkowników i 1 gości)

Podobne tematy

  1. Walentynki i Dzien Kobiet
    Przez Pies w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 70
    Ostatni post: 08-03-2018, 20:23
  2. Całkowity zakaz aborcji w Polsce?
    Przez Dimin w dziale O wszystkim i o niczym
    Odpowiedzi: 340
    Ostatni post: 19-04-2016, 08:50

Zakładki

Zakładki

Zasady postowania

  • Nie możesz pisać nowych tematów
  • Nie możesz pisać postów
  • Nie możesz używać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •