Temat: Ślady trotylu i nitrogliceryny na fotelach Tupolewa

Mhm. I uważasz że interesując się tą sprawą jesteś lepszy ode mnie? Uważasz że jeśli mam kucyka w avatarze to jestem gorszy od ciebie. Masz głowę na karku. Ok. Wiedz, że nie umiesz jej używać. Bo skoro jest taki genialny a nie potrafisz zrozumieć prostego faktu że twoje interesowanie się nic tu nie da, nie przybliży cię do rozwiązania tej sprawy, to jesteś ślepy, żeby nie powiedzieć głupi. A jeśli uważasz że kiedykolwiek dowiesz się prawdy, to chyba żyłeś na księżycu i nie masz pojęcia na czym polega polityka.

@up
Bo tak jest prościej.

Mhm. I uważasz że interesując się tą sprawą jesteś lepszy ode mnie? Uważasz że jeśli mam kucyka w avatarze to jestem gorszy od ciebie. Masz głowę na karku. Ok. Wiedz, że nie umiesz jej używać. Bo skoro jest taki genialny a nie potrafisz zrozumieć prostego faktu że twoje interesowanie się nic tu nie da, nie przybliży cię do rozwiązania tej sprawy, to jesteś ślepy, żeby nie powiedzieć głupi. A jeśli uważasz że kiedykolwiek dowiesz się prawdy, to chyba żyłeś na księżycu i nie masz pojęcia na czym polega polityka.

@up
Bo tak jest prościej.

Ten trotyl to chyba mógł być z broni Borowców, co?

Powiem szczerze, że byłbym nawet skłonny w jakimś małym stopniu uwierzyć w ten zamach i całą teorię spiskową wokół niego. Nie rozumiem natomiast jednej podstawowej rzeczy. Po co ktokolwiek miałby robić zamach na L. Kaczyńskiego? Każdy wiedział, że i tak nie miał on szans w wyborach, a do końca jego kadencji nie pozostało wiele czasu.

Dobrze, kto w takim wypadku był takim zagrożeniem na arenie politycznej, bądź był tak bardzo niepożądany, by usunąć go/tych kilka osób w taki sposób, przy okazji razem z ponad 90 innymi pasażerami.

Ten trotyl to chyba mógł być z broni Borowców, co?

Patrząc z perspektywy czasu to najwięcej zyskał na tym Jarek. Nie wiem czy sobie przypominacie ale przed katastrofą został przez brata zepchnięty w kąt i nawet zlinczowany za swoje działania. Dzisiaj bryluje w mediach i to on dowodzi pisem.