Nie ma czegoś takiego jak wolny rynek, zawsze są dobra, usługi wyjęte z obrotu. A z ciekawości, gdzie wg. ciebie istniał/istnieje? wolny rynek bez żadnych ograniczeń prawnych, religijnych czy społecznych?
Wersja do druku
Anarcho-kapitalizm, to jedyny słuszny, moralnie, etycznie i ekonomicznie system, w którym jest możliwy dobrobyt całego społeczeństwa. Usługi mogą być wyjęte z obrotu, tylko z pomocą totalitarnych lepkich łapsk państwa. Jeżeli szukasz przykładów poszukaj, krajów w które kiedykolwiek w historii, były w stanie anarchii. Oczywiście, że na wolnym rynku istnieją ograniczenia typu poszanowania własności prywatnej czy życia. Bez tego nie było by logicznie myślącego zhierarchizowanego społeczeństwa tylko rozpierdol.
Nawet Singapur z początków świetności(zerowe podatki) zakazywał opium, prostytucji i gry w kości, ponieważ angielski ojciec założyciel twierdził że sprowadzi to na miasto upadek i miał racje.
Oglądam właśnie program Tomasza Lisa gdzie występuje JKM i jestem szczerze zażenowany tym co ten chory człowiek opowiada, nie rozumiem jak można popierać kogoś takiego jak on, podpisywać się pod tym co on mówi...
Ciiii, bo zaraz bd kilka postów, że jego zwolennicy mają najwyższe IQ w Polsce i tylko my barany jesteśmy.
Nikt o zdrowych zmysłach nie lubi PO/PiS-u czy innych partyjek, ale nikt o zdrowych zmysłach również nie zagłosuje na tego pana, bo III wojny nam nie trzeba, a wpuścić go na kongres Unii Europejskiej czy ONZ to wstyd na cały świat :o
Dostalibyśmy embargo od wszystkich na wszystko coś czuję :P
też oglądam t. lisa i jestem bardzo zaskoczony tym co robi ten śmieszny człowiek...
po tym jak w internecie się naczytalem o mikke, to myślałem ze rzeczywiście tylko media go kreują na idiotę, ale zobaczyłem na własne oczy, ze to jest niepoważny człowiek
Dlaczego Kaczyński jest w telewizji ciągle? I byli swojego czasu Lepper, Giertych?
Z mojego punktu widzenia ludzie którzy np. na widok jednego zaćpanego człowieka zakazują handlu towarem całemu społeczeństwu (czyli 97,3% socjalistów) nie potrafią się zachować.
Jest debata, Korwin postawiony w formacji 4vs1 jako oskarżony i pomijając fakt iż i tak by się nie wybronił, to nie daje się wypowiedzieć jednej dłuższej sentencji, aby przypadkiem ktoś tego nie zrozumiał.
Rozjebał mnie ten program na łopatki . Dosłownie sami idioci można wręcz powiedzieć para-intelektualni. Korwin jak to Korwin, musi robić młyn, żeby Najwyższy Czas! się sprzedawał i dużo osób na jego bloga wchodziło, chyba mało kto sądzi, że zależy mu na wejściu do sejmu. Najlepszy chyba był Lis główna armata pijaru Tuska, atakujący gościa, czy prowadzący nie powinien być bez strony ? Do tego jeszcze tak skurwiała baba, która urwała się chyba od zielonych, próbująca nabrać wszystkich na swoja etatystyczną wrażliwość społeczną, no i do tego jeszcze "smutny" niepełnosprawny oraz "Korwin faszysta", chyba już na prawdę nie mają czym przykrywać kryzysu i wręcz galopującej inflacji. Co do samego Korwina, jestem tym typem libertarianina, który ma wyjebany na innych, póki nie naruszy się jego własności. Jak dla mnie to mogą sobie robić nawet na paraolimpiadę pod moim domem, póki nie z moich pieniędzy. Ważniejsze od płacenia na niedorobionych jest dla mnie zapewnienie godziwego bytu rodzinie oraz najbliższym, ale ktoś może mieć inne zdanie i mentalność i może dla mnie robić co chce. Wracając jeszcze do programu, naprawdę trzeba być kompletnym idiotom, żeby się do polemiki z JKM nie przygotować, używa od 20 lat tej samej argumentacji, a chyba w roli tego co broni "niepełnosprawnych", sprawiłbym się ja niż pajac Lis uciekają od tematów ekonomicznych głupio zbywając żałosnymi tekstami. Przechodząc do meritum, całego tego pip szoł nie da się skomentować inaczej jak słowami red Michalkiewcza "nieszczęsny kraj Polska"
Przepraszam, że odkurzam temat ale cóż...
Z tego co wiem nigdy, w żadnym kraju nie doszło do obalenia władzy i wprowadzenia anarchokapitalizmu... więc twoje rozważania na temat systemu są czysto teoretyczne...
Za to w historii zdarzyły się dwie poważne anarchie komuna paryska, która była zmieszaniem (skoro używasz aż podziału nurtów anarchistycznych to i ja użyje) anarchokolektywizmu i socjalnych utopsitów. Jednak ten system ukazał to, że ludzie w cale nie muszą konkurować ze sobą aby świadczone przez nich usługi były dobre. Ludzie zorganizowani w małe komuny, okazali się o wiele bardziej produktywni, dążąc do spokoju, który miała przynieść rewolucja. Gdyby komunardzi zlikwidowali Francję świat dziś wyglądał by inaczej...
Drugim przykładem jest Machnowszczyzna. Wolne terytorium po z organizowani w komuny ogromne ilości żywności, a wśród ludzi panował duch braterstwa i równości, i to jest to czego wolny rynek nie zapewni, on zaspokoi tylko i wyłącznie twoje potrzeby materialne, a żeby do tego doszło to i tak trzeba czekać... oczywiście konkurencja jest jak najbardziej potrzebna tylko, że najczęściej odbija się na pracownikach którzy też są ludźmi... jesteś zwolennikiem Murray'a Rothbard'a i związanej z nim szkoły austriackiej ale zapewniam Cię, że przeczytanie kilku książek jednej osoby czy dotyczącej jednego nurtu, nie umożliwi Ci zrozumienia tego co Cię otacza... Owszem w dzisiejszych czasach wolny rynek wydaje się być najbardziej słuszny i należy tęsknić za czasami systemu waluty złotej... ale powinniśmy dążyć do harmonii... socjalizm, komunizm i anarchizm są czymś więcej...
I nie mówcie to o tym jaki było ZSRR czy PRL... to nie było to do czego dążyli Lenin czy Marks...
Nie jestem zwolennikiem tylko Rothabrda, swoja wiedzę opieram na spuściźnie intelektualnej całej szkoły austriackiej czyli na kilkudziesięciu książkach, które miałem okazje przeczytać. Gdyby miał w ręku 2-3 pozycje samego Maurycego, to z takim dorobkiem wiedzy ekonomicznej, nie miałby bym odwagi tu dyskutować i hańbić swoją niewiedzą zwolenników jedynej słusznej szkoły ekonomii. Wprowadzenie akapu nie polega na rewolucji jaka miała miejsce we Francji, tylko na powolnym ewolucyjnym przechodzeniu z jednego systemu na ten drugi bardziej leseferystyczny. Mówisz, że to sama teoria, np wesoły Pan w okularach z mojego avatara w książce wydanej o ile się nie mylę w 1980, a dokładnie "Złoto, Banki, ludzie- krótka historia pieniądza ", już postulował , że to co rządy światowe wyrabiają z pieniądzem, w końcu doprowadzi to podjęcia inicjatywy wprowadzenia jednolitej, scentralizowanej europejskiej waluty. Mówisz, że nigdy nie panowała anarchia kapitalistyczna, to radzę Ci dokładnie poszukać. System wspólnotowy, o którym wspomniałeś, nazywany jest anarcho-syndykalizmem, czyli w moim mniemaniu, jedną z bardziej upośledzonych logicznie odłamów anarchii. Czemu?, bo w takim społeczeństwie jest wyeliminowana autonomiczność jednostki. Co motywuję ludzki od setek tysięcy lat, do polepszenia swojego bytu akumulacji kapitału czy wiedzy ? Jest to wola przeżycia, przedłużenia swojej egzystencji, jest to główny motor napędowy ludzkiej cywilizacji, i dzięki niej homo sapiens sapiens, są ssakami naczelnymi. Podmioty nie konkurujące między sobą, nigdy nie będą na równi z jakością usług podmiotów na wolnym rynku, bo są pozbawione właśnie woli przeżycia, czy też polepszenia swojego bytu. Ludzkie potrzeby są też nieograniczone, więc ŻADNA komuna nie jest w stanie ich zaspokoić, jedynie co może to zrobić jest rynek, czyli narzędzie w ludzki rękach inspirowane ludzką dobrowolną inicjatywą. Zarzucasz mi nie znajomość dzieł innych nurtów ?, czytałem większość głównych pozycji głównych przedstawicieli, monetarystów czy minarchistów, miałem w rękach dzieła Keynes, czy też Marksa i Engelsa, zdziwił byś się, że są ludzie, co doszukują się u nich elementów libertariańskich, jak np. słynna armata komunistycznego pijaru na facebooku Michał Gozdera aka Kołkmen. Działanie świata i ludzkie opiera się na mechanizmach naturalnych i aksjomatach, a tylko ASE uwzględnia je całkowicie w swojej ekonomii, więc inny odłamy ekonomii, są po prostu zakłamane i nie mają pokrycia w prawdzie.