Temat: Koncert madonny a święto

Powiedz mi gościu, co cię to obchodzi? Zajmij się swoim życiem i swoim patriotyzmem a nie innymi.


Gardzę każdym kto próbuje z butami wchodzić w czyjeś życie i interesuje się bardziej życiem i decyzjami innych niż własnym. Mamy 2012r i czy to jest 1 sierpnia czy jakikolwiek inny dzień każdy ma prawo do robienia tego na co ma ochotę, ten kto chce wywieszać plagi niech je wiesza lub palić znicze to niech to robi ale niech nie wtrąca się w życie tych, którzy robią coś innego. Tak samo w drugą stronę.

Poza tym, mówię nie sezonowym patriotom na pokaz, którzy nie mają pojęcia o niczym a w danym dniu są ekspertami od wszystkiego, tak samo jak teraz będziemy mieli ekspertów od polskich plaż czy pistoletów pneumatycznych ;d

Każdy komu zależy na uczczeniu czegokolwiek powinien to zrobić w swojej "duszy" czy "sercu" a nie odstawiać szopki na pokaz

U mnie w Stalowej Woli był rajd rowerowy z powodu tego wydarzenia, brałem udział w grupie jakichś 200 osób. Fakt faktem że za decyzję o powstaniu powinni rozstrzelać, ale powstańcy którzy walczyli wykonywali tylko rozkazy, a robili to bardzo dobrze jak na tamte warunki. Za to należy im się chwała.

Jak ktoś siedzi przed komputerem, zamiast pójść w takie miejsce, gdzie z innymi ludźmi zaśpiewa Hymn to nigdy taki człowiek nie poczuje się choć na chwilę patriotą, a im nas mniej tym łatwiej naród zdemoralizować, wpoić lewackie ideały o "tolerancji", "poprawności politycznej".

No właśnie - tutaj ludzie się wypowiadają że chuj z Polską bo i tak nikt żadnych zachowaniem niczego nie zmieni, na wybory nie pójdzie itp.
A co do tych puszek i meczy - co to ma do rzeczy? Daje sobie rękę uciąć że jakby przyszło co do czego to w pierwszym szeregu do obrony by stanęli ci źli kibole a nie ludzie którzy mają w dupie nasz kraj i nasza historie.


Czy było dobrą decyzją czy nie, to nie przyklaskujesz tej decyzji tylko bohaterstwu osób które oddały tam życie.

A ty poszedłeś? A no tak, masz w dupie osoby które oddały życie za to żebyś teraz mógł siedzieć na dupsku przed kompem i pierdolił głupoty.
Ja nie poszedłem tam na pokaz i ja o tym wiem, nie muszę tego pierdkom udowadniać.
Aha, to na koncert wieczorem można iść tylko jak się ma wyjebane na swój kraj, a jak już się wróci dajmy na to z tej warszawy po oddaniu hołdu to przez tydzień mam spod kołdry nie wychodzić?
Śmieszny jesteś, nie jeden raz miałem okazje być w towarzystwie bohaterów narodu, więc pierdolenie o tym że powiniennen tam być z rodzinami ofiar to sobie daruj. Jakbym był w ONRze czy innej organizacji to zapewne bym tam pojechał, ale o to sie tu nie rozchodzi, można coś zrobić symbolicznie i dla własnego spokoju ducha.

Nie mierz innych swoją miarą.
Na pokaz to wy chcecie się przedstawić jako wielką szlachtę intelektualną która ma wypierdolone na BOHATERÓW dzięki którym mieliście w ogóle okazje zobaczyć co to Polska.

EOT, bo coraz durniejsze posty niektórych osób.
Róbta co chceta, ale nie narzekajcie że się tu źle żyje i naród jest ogłupiały skoro macie takie podejście.




@down
Ale oni są wielce pokrzywdzeni że muszą tutaj mieszkać, a zamiast po Polsku mogą przecież porozmawiać po angielsku bo to internacjonalny język i im się bardziej w robocie przyda..

Jak czytam teksty typu "mam wyje<tenteges> na powstańców" "a tak w ogóle to walić Polskę", to robi mi się smutno. Przykre jest to, że miesza się z błotem ludzi, którzy postanowili walczyć za Twój kraj, za wolność. To oni w pewnym stopniu (żołnierze, powstańcy, zwykli ludzie) przyczynili się do tego, że teraz właśnie Ty możesz mówić po polsku, mieszkać właśnie w Polsce. Przydałoby się chociaż trochę szacunku dla osób, które kiedyś ginęły. A za co? Żebyś teraz właśnie TY mógł sobie powiedzieć "Polska gówniany naród"?
Wydaje mi się, że gdyby w jakimś stopniu to rodzina tego "obojętnego" względem narodu była jakoś bardziej pokrzywdzona przez wojnę, to już by się tak szczeniacko nie odzywał. Szacunek do narodu to raczej rzecz podstawowa, która pozwala jakoś się jednoczyć.
Ech.

Co do koncertu. Odbył się już, termin pewnie był ustalony wcześniej. Często jest tak, że koncerty wypadają w jakieś święta, narodowe czy kościelne. Nie ma co się czepiać, można było tylko "prosić" o usunięcie zbędnych obrazów z tego całego koncertu, żeby potem nie było afery. Chociaż, czy to właśnie o zrobienie afery nie chodziło? Przecież im większy hałas wokół jakiejś gwiazdy, tym więcej osób się tym interesuje. Więc po to był ten cały cyrk.


@edit: I nie mam zamiaru dyskutować teraz o tym, że przecież każdy może sobie myśleć na ten temat jak mu się podoba. Owszem, może. Ale są pewne granice, których nie powinno się przekraczać.

CZYTAJ CAŁY TEKST GENIUSZU

Nigdzie nie napisałem, że jestem w ONR, tylko, że mam znajomych, a torgowi geniusze wychwycą tylko to co chcą wychwycić w zdaniu (<3)

Oni zaakceptowali mnie, jak akceptuję ich, proste ;)

ten koncert to kpina! jak taki antychryst może występować w polsce... To bardzo obraża moje odczucia religijne.

Ogólnie cały ten bajzel wokół koncertu to jakaś kpina. Nie jestem fanem Madonny, hejterem powstańców, Polski itp.
Ale obie strony przesadzają we wzajemnym hejcie, który w wielu przypackach jest nieuzasadniony, wyssany z palca.
I wychodzą tutaj te cechy z którym nasz naród słynie <to nie hejt, to fakt>.

Sorry, ale to jest temat o koncercie a ty wykłócasz się o to, że powinno się zabronić tego koncertu. Hehe. Na szczęście to już nie te czasy, żeby ktoś decydował o tym co możemy a co nie, to już minęło :)

Tak jak mercury napisał,
przecież mogliby bez problemu przełożyć koncert chociażby o jeden dzień,
ale Polak musi dotrzymać słowa, bo przyjeżdża Bogini!

Myślę, że Madonna jest na tyle zabieganą gwiazdą, że nie będzie sobie zawracać głowy jakimś śmiesznym świętem, o którym wiedzą tylko Polacy. Poza tym takie protesty tylko jej fejma nabijają więc dodatkowy plus ;d

/down
xd dobry troll ale przecież rocznica powstania to nie jest katolickie święto ;d

ale mnie katolika to boli że taka osoba się obnaża na scenie w takie święto.