Jak dla was obrady sejmowe to praca to niezle macie w banii. Korwiny zasrane, niewidzialna reka rynku was po mordzie bije. Prawda jest taka, ze jakbyscie siedzieli na posiedzeniu sejmu, na ktorym podejmowane sa kwestie ktora was nie obchodza (tak, jestescie tylko ludzmi, nie kazdego interesuje ustawa o legalizacji zwiazkow partnerskich tucznikow i drobiu) i musicie zaglosowac za glosem partii i tak, to tez byscie przegladali internet.
A do tego tam co pisal o "kontrolowaniu pracownikow przez pracodawce" - gosciu, kontrolowac to ty mozesz swoje terrarium z mrowkami. Ty jestes nikim i nawet podatkow nie odprowadzasz, a to, ze twoj ojciec z wasem sobie podczas schabowego ponarzeka, ze "polityki takie zle i kradnA MOJE CIEZKO WYCIAGNIETE Z ZASILKU PIENIADZE" to nie znaczy, ze musisz kopiowac jego opinie na forum. Idz lepiej ojca sie spytac po co mu byla ta solidarnosc skoro teraz tak mu zle.
Ogolnie widze torgowy think-tank i elita internetow dala sie zmanipulowac marnemu brukowcowi i temu co ten szmatlawiec napisal. Robicie z igly widly, srsly. Najchetniej to wy pewnie bysice widzieli samych Koriwnow oczyszczajacych kraj ze zla.
Zakładki