Temat: III wojna światowa - co sądzicie?

podkreslic to sobie mozesz napis "idiota" na czole. "Wojna blyskawiczna" czyli "blitzkrieg" oznacza szybkie zaatakowanie danego kraju wszystkimi dostepnymi silami zbrojnymi. I Niemcy podczas II wojny swiatowej pokazali, ze to dziala podbijajac bardzo szybko polske, danie, norwegie, kraje beneluxu i francje. Nie podbili anglii tylko dlatego, ze blitzkrieg byl w tym przypadku niemozliwy.



@co do tematu jako calosci: czasem mi przykro, ze jestem czlonkiem tak durnego spoleczenstwa

Pomijając fakt że Stalin wymordował wszystkich(albo większość) swoich oficerów bo panicznie bała się zdrady, ale to potwierdza to że armia jest tak silna jak jej dowódcy.

W Hal-Life'ie było wojna 7-godzinna ;d

@t
Nie wolno lekceważyć przeciwnika. Zwłaszcza przeciwnika któremu od dzieciństwa wmawia się że świat jest zły i chcą cię zabić. A tak właśnie wygląda Korea N. Co do tych innych konfliktów, wydaje mi się że przecież skoro można kogoś udupić gospodarczo i też się osiągnie ten same cel co militarnie, to po co marnować ludzi?

blitzkrieg(wojna błyskawiczna) polega na szybkim wygraniu wojny, takie coś zastosowały Niemcy w ataku na Polskę i Francję podczas IIwś, skrajnym przeciwieństwem blitzkriegu jest wojna okopowa(Iwś, miał być blitzkrieg ale im nie wyszedł) gdzie walki trwają długo i są wyczerpujące dla żołnierzy obu stron. W dzisiejszych czasach wojna błyskawiczna by wyglądała tak, że wysłano by rakiety i po 2-3 dniach koniec wojny)

Jak wybuchnie 3wś to świat będzie wyglądał jak w falloucie ;x

Ta dyskusja nie ma chyba sensu, a na pewno nie w przypadku niektórych wypowiadających się tutaj osób. Niektórzy z was mają wiedzę opartą na newsach z onetu/wykopu i fabule call of duty. Na prawdę, jeżeli chcecie wyrazić swoją opinię, podpartą tylko 'logicznym' myśleniem, to ok, ale nie wyskakujcie przy tym z mordą do wszystkich i się zamknijcie, jak już wam udowodnią, że się mylicie. Jasne, że to forum i dyskutować można, ale kultury trochę kurwa, założę się, ze w realu niektórzy eksperci z tego tematu zamknęli by mordę już po pierwszej wygłoszonej teorii zbluzganej przez kogoś, kto ma o tym pojęcie.
Moje zdanie: ciężko przewidzieć. Myślę, że prawie żaden użytkownik tego forum nie ma wiedzy wystarczającej, żeby ocenić prawdopodobieństwo wojny. Dodatkowo nie zapominajmy, że (inb4 o kurwo wypierdalaj ze swoim nwo) wiele rzeczy jest zatajone przez rządy, zapewne są to sprawy decydujące o sensie konfliktu.