Temat: GIMBAZA chcę legalizacji

To dokładnie pokazuje obraz tej całej legalizacji, najwięcej hałasu jest właśnie w środowisku gimbusowym.
Jaki to jestem modny, i fajny bo lubię trawe.
Ktoś kto jest w odpowiednim wieku nie robi o to tyle szumu, i może bez tego <legalizacji> przeżyć.

@up kilka

Bez kitu kto ma kapke w bani to i sobie poradzi nawet jak jest nielegalne i taki sam efekt tego a nawet lepszy bo u ludzi jest tak, że to co nie legalne to jest lepsze bo daje więcej adrenaliny z samego powodu, że jest nielegalne i są za to konsekwencje.

@topic
Gimnazjum > współczuje nauczycielom którzy tam uczą i się patrzą na takich osłów ;D

Bez kitu ale jednak wolałbym legalizację- co za tym idzie wiedziałbym, że nie palę chemika. I adrenaliny to dostaję jak mam coś w kieszeni a smerfy przejeżdżają i muszę powiedzieć, że to uczucie nie należy do miłych.
Ci co palą od święta to może jara ich, że robią coś nielegalnego..

#down
No dokładnie nie raz mam to samo. Co jakiś czas zdarza się, że dilerzy się ujebali i im się nie chce...

Całkiem jak za komuny, nie do pomyślenia w państwie prawa.

@up
Lol xD

@topic
Pierwszy post prezentuje poziom gimnazjum.... Zaraz, ty JESTEŚ w gimnazjum... To tak jakby katolik powiedział "ech ci katole to w bajki wierzą", lol.

Legalizacja - owszem. Ale niech sie gimbaza nie przeliczy, bo jeśli już jakimś cudem zalegalizują marihuanę, to będzie ona dostępna od 21 roku życia i restrykcyjnie będzie przestrzegane to w sklepach, nie to co teraz. Dodatkowo zapewne w okolicach takich sklepów będą patrole, a jak przyczają, że ktoś kupuje dzieciom z gimnazjum, to capną całą bandę, pełnoletni pójdzie siedzieć, a gimbusy wpierdol od rodziców. Najlepiej po ryju, żeby wszyscy widzieli ich głupote.

Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Wiele razy się już o tym przekonałem. Gimbusy mogą sobie chcieć, ale formalnie w świetle polskiej Konstytucji nie mają żadnego prawa głosu. Nawet ich protest pewnie by obśmiały wszystkie media. NAWET PALIKOT by się nie posunął do tego, by popierać gimbusów xD Zresztą nielegalne zgromadzenie może być rozgonione przez uzbrojonych policjantów, a nie oszukujmy się, oni nie wiedzą jak zalegalizować strajk.

To samo było z protestami z ACTA. Wchodzę na facebooka, szukam sobie czy może w moim mieście jest protest. Szok. Jest. Miasto może czterdziestu tysięcy ludzi nie ma, a protest jest. Wchodze, patrze komentarze jakichś gimbusów. Pytam poważnym tonem, czy wszystko jest załatwione zgodnie z prawem, czy manifestacja jest zalegalizowana, czy organizator ma zgodę na przeprowadzenie pikiety. Odpowiedź "eeee trzeba?!" Mój drugi post: "Niestety, każde większe zgromadzenie ludzi musi być zarejestrowane w Urzędzie Miasta" na to jakże inteligentna wypowiedź "no to kurwa chuj".

I tak pewnie byłoby w sprawie marihuany :P Założę się, że jakby było referendum CZY JESTEŚ ZA LEGALIZACJĄ MARIHUANY to większość zaznaczyłaby odpowiedź TAK kółeczkiem, albo skreśliła NIE. Takie jest gimnazjalne nauczanie, gdzie wszstkie testy, sprawdziany i egzaminy zdaje sie za pomocą zakreślenia odpowiedzi w kółeczko...

I na koniec tylko dodam, że tak naprawdę nie mam nic do gimnazjalistów, no może nie do wszystkich. Przecież to nie ich wola, że utworzono ten pojebany etap w szkole i oni pewnie sami się wstydzą, że chodzą do gimnazjum. Żal mi tylko takich ludzi, którzy gimnazjum uważają za szczyt ich egzystencji. "Jestem w gimnazjum, co to nie ja, piję, palę, pierwszy raz zwaliłem konia". Teraz niestety nawet w liceum tak się dzieje... Bo to pokolenie gimbusów przenosi swoją popieprzoną ideologię na wyższy poziom. Chwała normalnym gimnazjalistom, wciąż wierzę, że jest ich jeszcze wielu... W końcu tylko niecałe 50% to imbe... za mocne słowo, a nie chcę warna :D

Peace.

mam nadzieje, ze marihuana nie zostanie zalegalizowana, a kary dla palacych i kontrole w szkolach beda znacznie wieksze
do czego to doszlo zeby cpanie bylo czyms powszechnie uwazanym za powod do dumy i popieranym przez wiekszosc spoleczenstwa?

@up

Jeśli uważasz, że palenie Marihuany, to cpanie, to pozostaje mi jedno - won do szkoły, gimbusie :)


heheheheh, razem z Tobą :D

@top

Ja tam nie widze w sensu legalizacji, nie jest lepiej, jak od czasu do czasu trzeba się przykitrac, czy cos? Ta cala ' zabawa ' straci wtedy sens troche :c

Legalizacja nie oznacza gloryfikacji. Nadinterpretacja.