@up
Lol xD
@topic
Pierwszy post prezentuje poziom gimnazjum.... Zaraz, ty JESTEŚ w gimnazjum... To tak jakby katolik powiedział "ech ci katole to w bajki wierzą", lol.
Legalizacja - owszem. Ale niech sie gimbaza nie przeliczy, bo jeśli już jakimś cudem zalegalizują marihuanę, to będzie ona dostępna od 21 roku życia i restrykcyjnie będzie przestrzegane to w sklepach, nie to co teraz. Dodatkowo zapewne w okolicach takich sklepów będą patrole, a jak przyczają, że ktoś kupuje dzieciom z gimnazjum, to capną całą bandę, pełnoletni pójdzie siedzieć, a gimbusy wpierdol od rodziców. Najlepiej po ryju, żeby wszyscy widzieli ich głupote.
Krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje. Wiele razy się już o tym przekonałem. Gimbusy mogą sobie chcieć, ale formalnie w świetle polskiej Konstytucji nie mają żadnego prawa głosu. Nawet ich protest pewnie by obśmiały wszystkie media. NAWET PALIKOT by się nie posunął do tego, by popierać gimbusów xD Zresztą nielegalne zgromadzenie może być rozgonione przez uzbrojonych policjantów, a nie oszukujmy się, oni nie wiedzą jak zalegalizować strajk.
To samo było z protestami z ACTA. Wchodzę na facebooka, szukam sobie czy może w moim mieście jest protest. Szok. Jest. Miasto może czterdziestu tysięcy ludzi nie ma, a protest jest. Wchodze, patrze komentarze jakichś gimbusów. Pytam poważnym tonem, czy wszystko jest załatwione zgodnie z prawem, czy manifestacja jest zalegalizowana, czy organizator ma zgodę na przeprowadzenie pikiety. Odpowiedź "eeee trzeba?!" Mój drugi post: "Niestety, każde większe zgromadzenie ludzi musi być zarejestrowane w Urzędzie Miasta" na to jakże inteligentna wypowiedź "no to kurwa chuj".
I tak pewnie byłoby w sprawie marihuany :P Założę się, że jakby było referendum CZY JESTEŚ ZA LEGALIZACJĄ MARIHUANY to większość zaznaczyłaby odpowiedź TAK kółeczkiem, albo skreśliła NIE. Takie jest gimnazjalne nauczanie, gdzie wszstkie testy, sprawdziany i egzaminy zdaje sie za pomocą zakreślenia odpowiedzi w kółeczko...
I na koniec tylko dodam, że tak naprawdę nie mam nic do gimnazjalistów, no może nie do wszystkich. Przecież to nie ich wola, że utworzono ten pojebany etap w szkole i oni pewnie sami się wstydzą, że chodzą do gimnazjum. Żal mi tylko takich ludzi, którzy gimnazjum uważają za szczyt ich egzystencji. "Jestem w gimnazjum, co to nie ja, piję, palę, pierwszy raz zwaliłem konia". Teraz niestety nawet w liceum tak się dzieje... Bo to pokolenie gimbusów przenosi swoją popieprzoną ideologię na wyższy poziom. Chwała normalnym gimnazjalistom, wciąż wierzę, że jest ich jeszcze wielu... W końcu tylko niecałe 50% to imbe... za mocne słowo, a nie chcę warna :D
Peace.
Zakładki