Cytuj:
Władca Marionetek napisał
Tak, ponieważ sejm i ława marszałkowska nie jest wartością prywatną, tylko powszechną i nikt nie ma prawa stawiać tam ananasów, wibratorów, krzyży, posążków Buddy itp. Tak samo nie wejdziesz po prostu do urzędu i nie założysz tapety, bo Ci się ściany nie podobają.
Dobrze, to co "narzuciłby" Ci ten ananas na ławie marszałkowskiej konkretnie (wartość, światopogląd, arbitraż)? Co najwyżej mógłbyś stwierdzić, że marszałek lub wicemarszałkowie bardzo lubią ten egzotyczny owoc :)
Cytuj:
Sam tutaj strzelasz sobie w stopę, bo dałeś doskonały przykład do czego może doprowadzić mieszanie religii do spraw świeckich (w tym wypadku islamu). To, że Francja ma problemy z imigrantami to już nie wina świeckiego państwa, tylko polityki ich ściągania (zarówno jak w Niemczech - dla taniej siły roboczej), którą prowadzili przez ostatnie lata i dawania im na prawo i lewo obywatelstw, które uprawniały później brudasków do wysokich zasiłków (i dobrze im tak, są sami sobie winni prowadząc taką politykę socjalną). Za to dobrze ta sytuacja pokazuje co się dzieje, gdy tradycję i religię próbuje się na siłę połączyć ze sprawami świeckimi. Świeckie państwo w tym wypadku nie ma nic do rzeczy. Gdyby w Polsce także osiadło dużo muzułmanów to też domagaliby się mieszania ich religii i kultury do spraw świeckich. Dobry przykład masz w Kotle Bałkańskim - tam mamy kraje wyznaniowe a mimo to mniejszości muzułmańskie palą kościoły i vice versa, im pali się meczety (i chyba nie muszę przypominać jak religia mocno zmieszana z polityką doprowadzała tam do działań wojennych już od czasów przed pierwszą wojną światową).
Gdyby prowadzić politykę zgodną z tradycją, to muzułmanie trzymani byliby w ryzach, nie byłoby demolowania miasta za dnia. Islam, to nie jak w przypadku chrześcijaństwa, odłam religii monoteistycznej, to odmiana totalitaryzmu - tego znanego z I połowy XX wieku. Chrześcijaństwo zawsze występowało przeciwko takim skrajnościom i szczególnie szanowało prawo świeckie (jeśli prawo świeckie szanowało dekalog i wolność jednostki). Dlatego porównywanie chrześcijaństwa do islamu jest jak porównywanie bakterii L-casei do bakterii ecoli.
Cytuj:
Nowoczesne państwo to takie, które potrafi oddzielić pewne sprawy od drugich a nie zasłaniać się tradycją, religią, niesnaskami historycznymi. W Czechach, gdzie jest większość ateistów też ma wisieć krzyż, bo byli dawniej chrześcijańskim państwem (dodam, że stali się nim wcześniej niż Polska)? Nowoczesne państwo powinno zapewnić wszystkim obywatelom równość i nie faworyzować danej grupy nawet jeśli jest większością. A jeśli to faktycznie ma zależeć od większości to w takim razie niech w Czechach wywieszą Atom Ateizmu w parlamencie! Ach, zapomniałem, oni mają świeckie państwo i nie mieszają spraw wiary oraz kultury ze świeckimi (ach, a tak ładnie by wyglądał... ;<).
Ateizm nie ma nic wspólnego z kulturą europejską. Współczesny ateizm powstał z nihilistycznych trendów, materializmu i marksizmu. Ateizm nie reprezentuje sobą żadnych wartości, w przeciwieństwie do chrześcijaństwa, które niesie swoisty kod etyczny i najwyraźniej jest to religia najbardziej rozumiejąca pojęcie wolności i godności osoby ludzkiej.