Luz, to tylko takie porównanie, że tak naprawdę kupujesz gotowe żarcie, które tylko dajesz do temperatury i tyle. Nic tam nie działasz od siebie, czyli tak jak byś dostał gotowego gyrosa u turasa.
Polecam przepisy na Muffiny z tej strony :
http://muffiny.net/
Zrobiłem cytrynowe i czekoladowe póki co. Obłędnie dobre i wyglądają jak z filmów.
A teraz właśnie zamarynowałem kilo schabu na jutrzejszy obiad, rozgniecione ziele angielskie, majeranek, sól, pieprz, dużo czosnku, trochę papryki ostrej no i olej. Prosto, 'polsko', smacznie.