Nigdzie nie powiedziałem, że będzie smakowało tak samo jak z grilla. Dla mnie oczywistym jest, że pomyślał, że bez spalania nie uzyska dymu, jego zapachu czy "smaku" a zależności, o których mówiłem dotyczyły np. pieczenia warzyw czy owoców, które w porównaniu do mięsa nie będą już tak zależne od wspomnianego przez Was dymu. Zapytał o alternatywy dla standardowego grilla, który z oczywistych i wymienionych przez niego względów odpada. Grill elektryczny będzie lepszym, zdrowszym rozwiązaniem od patelni(Gdzie koszta będą podobne, jeśli ma zamiar kupić mid/high-endowy sprzęt). Dodatkowo będzie łatwiejszy w czyszczeniu i obsłudze a dopiekać będzie odpowiednio jeśli kupi się porządny sprzęt o dobrej mocy. Sprawa "niedopiekania" jest identyczna jak z gofrownicami czy tosterami - kupisz chujową, masz dupne żarcie.
Zakładki