Temat: Geje rodzicami zastępczymi ?

A przyrost naturalny maleje?

Nie wiem czy zauważyłeś, ale to była ironia. Nie była też jakoś ukryta, ba, była tabliczka z napisem "uwaga, sarkazm".

Homoseksualiści dążą do tego, by zostali zrównani w prawach z heteroseksualistami. Nie chcą mieć więcej tych praw.

@up
Tak się składa, że ostatnio był dodatni.

Mhm.. I co, penis internetowy +10 cm ? Niby tylko jedno zdanie, a pokazuje jakim jesteś płytkim kretynem bez argumentów.

Tak się składa, że homoseksualiści jeszcze nie mogą być rodzicami zastępczymi...

Jak dla mnie Geje to geje, dla mnie to nie normalne i nie naturalne ale jak chcą to niech sobie to robią,
ale co do tego by homo adoptowali dzieci to jestem stanowczo przeciw, to jest niszczenie zycia (po części) i tez wpływa to na psychikę dziecka.

Dobra, wiem, że tłumaczyłem to już kilkakrotnie, ale powtórzę to po raz następny. Może Ci się nie podobać, może być dla Ciebie nienormalne. Jednakże, dużo starsi i mądrzejsi od Ciebie ludzie zadecydowali inaczej. Przykro mi. Jesteś także zbyt młody i zbyt niedoświadczony, by wysnuwać takie teorie, jak ta że dziecko które ma homoseksualnych rodziców, będzie miało ciężko w życiu. Wiadomo, trudniej niż dziecko z rodziny heteroseksualnej, bo w tym społeczeństwie jest banda debili, co gorsza, wierzących często w boga debili(debilstwo do kwadratu, ;o), którzy to takie dzieci by gnębili. Ja sam znosiłem szykany tylko przez to, że mam na nazwisko W*****berg(niemieckie nazwisko, nie chcę ujawniać na forum publicznym). Dziecko z rodziny homoseksualnej będzie miało pewnie jeszcze gorzej niż ja, ale na pewno lepiej, niż gdyby miało wychowywać się w sierocińcu. Społeczeństwo należy po prostu leczyć z debilizmu i takie problemy znikną. Nie trzeba od razu pozbawiać praw zdrowych ludzi.

Chodzi mi o to, że dziecko wychowywane przez parę homoseksualną będzie miało większe skłonności do bycia homoseksualistą niż dziecko wychowywane przez parę hetero?

No to Cię zaskoczę, orientacja jest uwarunkowana genetycznie. Tak więc, doktorat by Ci się przydał, skoro chcesz podważać tą kwestię.

A mi chodzi o to, że już odpowiadaliśmy na to pytanie?

to jego tolerancja :DDD

edit.
może i jest uwarunkowana genetycznie, może nie. Ale to nie znaczy, że jest to normalne zjawisko, które trzeba akceptować.