Temat: Pacyfikacje kibiców

Wciąż powtarzasz, że przywieźli i przywieźli, ale co to ma do rzeczy? Ma to być pretekstem, żeby wszczynać burdy? Jakaś odpowiedzialność masowa czy coś, bo jakaś tam mała część komunistów przywiozła swoje pamiątki po dziadkach? Idąc takim tokiem myślenia, to dobrze, że Tusk zamknął stadiony. Co z tego, że cierpią na tym zwykli kibice/kibole (w przypadku marszu pikniki) skoro oberwała też ta mniejszość co robiła burdy na stadionach od czasu do czasu. Takie myślenie jest niesprawiedliwe.

Nie, ale widziałem na Marszu Niepodległości 2011 jak obok siebie stał ŁKS, Legia, Widzew, Lech i masa innych ekip.

Tak btw. równie dobrze mógłbym się przypieprzyć do Widzewa o to, że bratają się z hanysami od Ruchu Autonomii Śląska, którzy gwiżdżą na nasz hymn.

A jak są burdy na stadionach raz na dłuższy czas to dlaczego w takim razie nie reagują zwykli kibice/kibole, żeby uspokoić tych bardziej krewkich i nie było przypału? Mogli reagować, niech teraz cierpią z zamkniętymi stadionami. Jak już pisałem, niesprawiedliwe jest takie traktowanie.

Ale właśnie mi chodzi o cały kontekst rozmowy. To, że paru pajaców gwizdało nie znaczy, że każdy z Ruchu jest takim pokurwieńcem i Widzew nie musi za to wszystkim avanti robić.

@bubcoz
Na to samo zwróciłem uwagę ;d

EDIT
http://postimage.org/image/77yektln1/ A tutaj taka mała ciekawostka :D

Tyle że te ekipy zjednoczyły się w jednym celu - patriotycznym, a tam stali ludzie którzy byli różnych poglądów. Ruch z legia by nie stanęli na marszu RAŚu koło siebie chyba, nie? Bo dla legi śląsk jest Polski, dla Ruchu powinien być niezależny.

Byłeś na PP że dla ciebie każdy tam gwizdał na hymn? 99% klaskało/milczało podczas hymnu, niektórzy bardziej radykalni pod względem autonomii mogli gwizdać - uwierz, że otrzymali reprymende. Wbrew pozorom Ruch nie ma takiego poglądu, że jebać Polskę i tylko Śląsk, mają szacunek do nas i naszego kraju.

Po pierwsze wiadomo że boją się zatrzymać obcokrajowców, po drugie część naszych niestety głupia jak but - brak kominiarek, koszulki ACAB lub Fuck Euro - to chyba logiczne że tacy pierwszy na cel lecą.

Przecież napisałem w następnym poście
Akurat wiem jak jest na Górnym Śląsku, bo tutaj mieszkam ;) I nie, nie jestem żadnym hadziajem z kresów.

A co do początku posta, to jak to się ma teraz do Ruskich? Dlaczego ruscy mieliby się lać między sobą na meczach repry za poglądy polityczne?

A jak ma być? Oczywiście że lewak powinien liścia dostać i oddać flagę, skoro wszyscy tam tacy prawicowi byli. W naszych szeregach jakoś potrafili lewakow zajebać flagę w barwach Polski z napisem "No to racism". Polska nie jest kolorowa, więc takich rzeczy na flagach nie ma prawa być, tak samo jeśli tam są poglądy prawicowe i podobno każdy rosjanin tam deklarował że jest przeciwny komunizmowi, że gardzi Leninem, Stalinem, to powinni grzecznie wyprosić ludzi z czerwonymi flagami z tego pochodu.
I mecz repry a marsz to też dwie różne rzeczy, chociaż i na meczu nie powinny te flagi się znajdować, a były. Więc tamci na to przyzwalają, bo z tego co mówiło pare znaczących ekip rosyjskich każdy coś znaczący w swoim klubie jest mocno prawicowy, a lewaki to marionetki rządu. Coś jest nie tak, bo to co mówia a to co robią się nie pokrywa.