Boruciarz91 napisał
jesteś idiotą. poczytaj posty wstecz i wyczuj w końcu tą ironie ŁYSOLKU W DRESIE. i nie strasz nie strasz. haha. Pewnie myślałeś, że po drugiej stronie siedzi bezmózgi łysy dres po podstawówce, ale niestety się pomyliłeś i w tej dyskusji jesteś już przegrany. hohohoh. nie strasz, nie strasz. widać przecież że masz iloraz inteligencji jak doda. jak poważnie nie potrafisz dostrzec to masz większy problem niż myślałem. zresztą pies cie trącał, ci co mnie znają z tego forum to wiedzą w jakim stylu posty pisze i mniej więcej jaki mam charakter. tobie nie muszę udowadniać.
Aha, to dzięki, że mnie oświeciłeś. Wszystkie twoje posty to w genialny sposób zakamuflowana ironia! Czyli ty tak naprawdę chodzisz na mecze i jesteś 'kibolem', ale tutaj piszesz w sposób ironiczny. Uffff, a już się naprawdę nabrałem i myślałem, że jesteś takim idiotą.
Sorry, ale naprawdę wystarczy poczytać tamten wątek by stwierdzić, że pisałeś to na serio i nie zaprzeczaj, bo obaj dobrze wiemy jak było. Zresztą NIKT nie zauważył, że to ironia, dziwne.... A no tak, przecież wszyscy są tępymi łysolami, tylko ty jaśnie oświecony.
chciałeś sie bić na argumenty?
okej. bede od tej pory podawał wszystkie o jakie poprosisz.
ale najpierw ty.
Już ci z milion argumentów powypisywałem w tym temacie (i nie tylko ja), nie mam zamiaru się powtarzać, tylko dlatego, że jakiś tłuk nie umie czytać.
wpisuję w google 'lech kosy'
wyskakuje mi to:
Kosy: Lechia Gdańsk, Legia Warszawa, ŁKS Łódź, Pogoń Szczecin, Śląsk Wrocław, Wisła Kraków
zapytuje sie - czemu sie nawzajem nie lubią i napierdalają. powody. reason plx. dowody że nie jest to wymyślony wróg i równie dobrze mógłby to być każdy inny klub.
Przecież to logiczne, że niektóre kluby się nie lubią, skoro cały czas ze sobą rywalizują i nie jest to żaden wymysł "polskich kiboli", bo tak jest kurwa na całym jebanym świecie, rozumiesz? I tak samo jest z kibicami żużla czy siatkówki.
I nie uogólniaj, bałwanie, bo ja się z nikim nie napierdalam. Jeśli chodzi ci o ludzi, którzy się umawiają na ustawki, to co cię to tak boli, że dwudziestu, pięćdziesięciu czy stu chłopa spotkają się w lesie i dadzą sobie po mordach? A jeśli mówisz o tych, którzy rzekomo łażą z nożami i zarzynają kibiców innych klubów, to zrozum wreszcie, że po pierwsze to jest przypadek jeden na kilkaset tysięcy, po drugie w każdej tak licznej grupie ludzi znajdzie się jakiś idiota, a po trzecie kluby i kibicowanie nie mają tu wiele do rzeczy, bo taki ktoś zawsze sobie znajdzie powód. U mnie w mieście też czasem ktoś kogoś zabije, a pod względem kibicowskim miasto nie jest podzielone, więc?
po drugie - czemu przeważająca większość na stadionie to ludzie w bluzach typu ninja, albo japą przewiązaną szalikiem skoro oni są tacy grzeczni. i sama nazwa hools. przeciez to od chuligan, nie 'grzeczny chlopiec'
Ci tzw. "hoolsi" stanowią najwyżej ułamek promila wszystkich kibiców. Skąd wiesz, kto w czym chodzi na mecz, jak nigdy w życiu nie byłeś na stadionie? I co cię obchodzi jaką kto ma bluzę i w jaki sposób nosi szalik, bo nie czaję? Na meczu Lech - Juventus trener Lecha - Jose Bakero też był owinięty szalem aż po sam nos. Czy to znaczy, że przyszedł na mecz robić zadymę?
http://biotoxin.fm.interia.pl/hools.html
tak. to jest całkowicie normalne przecież. priorytety. nie mówie że każdy taki jest. no ale co z tego. skoro tacy istnieją. może ich być nawet tylko 20% (a jest z 80).
Haha 80%, tak kurva :D Skąd to wziąłeś? Przeprowadzałeś ankietę w swojej podstawówce? A tego "artykułu" nie mam zamiaru czytać.
@down
żałosne. nie pójde i im tego nie powiem bo tamci nie będą ze mną rozmawiać, tylko minute popatrzą zanim dotrze do ich tępych łbów co powiedzaiłem, a potem krzykną nazwe druzyny, ktorej nie lubia i sie na mnie rzucą ;]. rownie dobrze mozna powiedziec ateiscie zeby poszedl do kosciola i wyrazil ksiedzu swoje zdanie.
Widzę, że jakiś nowy Nostradamus nam tu rośnie.
I PRZEPRASZAM BARDZO, ALE NADAL NIE WIDZĘ TU ŻADNEGO ARGUMENTU.
Zakładki