Mam pytanko, w sobotę wieczorem pękła mi gumka, nie doszedłem w dziewczynie, jednak trochę się cykam bo w preejakulacie czasami też są plemniki, dziewczyna miała ostatni dzień okresu 4-5 października, długość cyklu to u niej 28-32 dni. Ona twierdzi, że na 100% ciąży nie będzie, jednak wykłóciłem się z nią by poszła do ginekologa po tabsę 72h po. No tylko że ona ma wizytę jutro, w sumie 60 pare h po stosunku.
Jak bardzo działanie tabletki spada po tym czasie?
Czy panikuje za bardzo?
Od razu chcemy by jej gine tabletki antykoncepcyjne przepisał, jaki jest mniej więcej koszt w skali miesiąca tego?
Zakładki