Jestem zielony w tym temacie, ale jak zaspokajam moja partnerke paluszkami, dokldnej to 3 palce (bo tyle lubi) i bardzo szybkim tempem (druga reka pieszcze piers), ale nie pieszcze lechtaczki, tylko wkladam i wykladam, krzyczy, jeczy, wzdycha, pozniej obficie soczki leca, az tryska, tylko nie wiem czy aby na pewno wszystko dobrze robie? bo mi nie wbija pazurkow i w jakiej pozycji to robicie? tzn. ja siedze przed nia, rozlozone nogi ma, tak ze ona swoimi rekami mnie nie dosiegnie. Rozgrzana jest brdzo dobrze. Tutaj inne pytanie, wlasnie czasem jak zaspokajam ja palcami, to jest tak ze czasem mowi zebym przestal (wiem ze kobiety mowia a, mysla b), ale ja nie przestaje ofc bo sama nie chce i jest spoko, ale pozniej pod koniec znow mowi zebym przestal juz tak krzyczy na maxa ze sama chwyta mi reke i na sile wyciaga, o co moze chodzic? Za pierwszym razem na poczatku jak mowi zebym przestal to wlasnie nie chce zebym przestawal, sama sie nawet przyznala. Z tymi nogami jeszcze co panowie up, ja mam nad nia lezec zeby mi tak robila? Tzn. moja glowa obok jej na szyi, albo troszke nizej, a druga reka w krocze?
Zakładki