Tak ludzie, wierzcie ze jakas baba przyszla na torga dopiero co zarejestrowana i zaczyna tu pisac. Ktos tu trolluje.
Wersja do druku
Tak ludzie, wierzcie ze jakas baba przyszla na torga dopiero co zarejestrowana i zaczyna tu pisac. Ktos tu trolluje.
Eh, weź tu człowieku znajdź sobie miejsce, gdzie możesz się wypowiedzieć - nazwą ci trollem. Każdy gdzieś zaczyna. Każdy jakoś zaczyna.
Nie wyciągajcie takich pochopnych wniosków, nie mając żadnych dowodów, panowie.
Wbrew pozorom, są faceci, którzy potrafią 7-8 razy w ciągu paru godzin. To są odpowiedni partnerzy dla nimfomanek.
Hmm??
Sczerze? Ja i moja dziewczyna lubimy sex, byly dni, ze caly dzien praktycznie w lozku, ale tak na codzien to masakra. Znam wiele ciekawych rzeczy ktore mozna robic z dziewczyna zwlaszcza teraz, jak wyszlo slonko i temperatura sprzyja do spacerow/jazdy na rowerze, kocyk gdzies w parku czy cokolwiek. Z reszta sam mam takie dni, ze po prostu nie chce! Nie wiem, zly dzien w szkole/pracy weekendowej i po prostu mam ochote polezec/pogadac i bym sie ostro irytowal jakby bylo, "wiesz cooo, moze bysmy poszli na goreee sie pobawic" i tak co 5 minut.
Na dluzsza mete nie do wytrzymania. Chyba, ze jestes pustakiem i nie masz co robic z dziewczyna to mozna sie rznac 24/7 ;> ew. to twoja pierwsza/druga laska i masz straszne parcie na "te sprawy" ;>
Jeśli mój pierwszy post na torgu umieściłem w owionie, a nie np pomocy w tibii (i to parę lat temu), to znaczy, że trollowałem?
Na pewno są - racja, ale to wyjątki. Z resztą, nie chodzi o to, a by móc, ale chcieć ciągle ten seks uprawiać. Myślę, że zdecydowanej większości po prostu by się to znudziło czy nawet zbrzydło.
#2up
Dokładnie. Nie każdego dnia człowiek jest chętny do takich rzeczy. Nieraz zdarza się, że przez tydzień tego nie robimy, bo są jakieś problemy czy inne zajęcia i po prostu nie ma się już ochoty. Także takie codzienne zaspokajanie kobiety (i to po kilka razy!) jest na dłuższą metę dla normalnego chłopaka dość uciążliwe. Fakt, chłopak ma takie coś, że niemal zawsze jest gotowy na seks, tylko gdy nie ma ochoty - to nie ma przyjemności i tak naprawdę zamiast wspaniałego seksu, wychodzi pchanie aż się laska zaspokoi i spać.. Dlatego nimfomanka to może ciekawie brzmi w filmie, ew. jako koleżanka singielka (:D) ale jako dziewczyna na stałe to tak słabo trochę.
A jeszcze tak się cofnę o stronę:
Znam ten ból. Moja dziewczyna dopiero teraz (po 2 latach związku) od czasu do czasu, bardzo sporadycznie przejmuje inicjatywę. Wiele razy zwracałem jej już na to uwagę, że przecież Ona też może zacząć grę wstępną, że może mnie rozebrać, może decydować co robimy, ale i tak nici z tego. Uda się raz, może dwa i znów powrót do tego, że nie ważne czy Ja chcę czy Ona, to i tak zaczynam i w pewnym stopniu dominuję Ja.
Terazz z innej beczki
Czy wasze kobiety polykaja"nasienie" :D?
moze piszac "nie,nie chca" ma kilka kobiet?:D
mam jedna, po prostu troche odruchowo odpowiadajac na pytanie zadane w liczbie mnogiej odpowiedzialem w tej samej liczbie :D
Tak żeby nie offtopować - dodaję swój głos i w zestawieniu "chce-nie chce" jest 1:1.
Dopisz 2;1 dla chce ;d
raz sie zdarzylo, po ananasach smak byl ponoc znosny
#Omg, oczywiscie chodzilo o to co napisal mexeminror, czytajcie post 2 x nizej
smiechlem XDDDD
A co, ma sie brzydzic swojego fiuta? Nie wiem w ogole co jest obrzydzajacego w tym, ze dasz lasce buziaka po lodzie. Trzeba miec chyba 14 lat, zeby sie tego brzydzic. Rozumiem gdyby nie mi robila loda, ale to przeciez moj penis, wiec nic w tym odrzucajacego nie widze XD
Jak juz ja namowie na laseczke to lyka, czesto sie to nie zdarza, wiec jakos to znosi ;)
siemanko
ostatnio pierwszy raz zaczalem sie bawic z dziewczyną, wpeirw zrobilem jej minete a potem ona mi loda, ale byl problem gdy robila to moj członek nie byl juz taki napiety, chyba wiem co bylo problemem ale wole sie upewnic. Otoż problem taki byl, ze ja lubie sie masturbowac i w ten sam dzien zrobilem to kolo 5 razy moze wiecej, a potem 40 minut stal w napieciu zanim zaczela mi robic loda. No i jak czulem ze jest coraz gorzej to powiedzialem jej zeby przestala. Myslicie ze powinienem ograniczyc masturbacje jesli juz doszedlem z dziewczyna do poziomu seksu oralnego? Tak zaprzestac to raczej nie ale mysle ze teraz tak 1 raz na 2 dni (dotychczas 3-9 razy w ciagu dnia) i wtedy by sie sytuacja chyba poprawila. Co o tym myslicie?
ja sie zawsze zastanawialem jak to wgl jest kurwa fizologicznie mozliwe
ja jak 2 razy konia zbije jednego dnia to mnie nakurwia jak rokmen soluwe na gitarze cała penisuwa.
Nie no poważnie teraz mówie. Nie bola was pyty jak tak dojdziecie powiedzmy 2 x w ciagu jednego dnia?
Po 2 razach troszeczkę boli, ale to tylko jakiś czas krótki. Po 3 już boli ;d
Jeszcze co do połykania, to wg mnie jest to jak najbardziej okej.. nie wiem o co chodzi też z tym całowaniem.. ; D
.// polykaj.pl
Jak w duzych odstepach to da sie trzepnac 4 razy ;d
liczymy ze sie wstaje o 11 i na swiezo fap, powiedzmy co 3-4 godziny i juz jest te 4 razy
Moja dziewczyna zawsze bardzo niechętnie łykała, w ogóle nie lubiła jak jej się do dzioba spuszczałem, mówiła że moja sperma jest obrzydliwa. No to chciałem spróbować. Spuściłem jej się do dzioba a ona mi "przekazała" zawartość. Nie zapomnę nigdy tego smaku, myślałem że się porzygam. Od tego czasu nie spuszczam jej się do pyska.
1. Zmniejsz częstotliwość fapanis, bo 5x w ciągu dnia nie jest normalne.
2. Za długo robicie grę wstepną, napięcie opada i jest jak jest. Skróćcie ten czas 4x i zobaczycie jak wtedy będzie ;d
Nie wiem jak wasze dziołchy do tego podchodzą, moja nie żuje moich nabojów DNA jak gumy do żucia gdy dochodzę w jej ustach, po prostu wszystko zaraz trafia do przełyku. Twierdzi że nawet się tego nie zauważa, nie wspominając o tym jakoby to była obrzydliwa czynność. Całowanie po czymś takim także jest normalne, jeżeli wstydzicie się własnych wydzielin to jest mi was po prostu żal.
Pocałunek w usta po zrobieniu loda z mojego punktu widzenia to norma. Nie słyszałam,żeby dziewczyna się skarżyła na to, że pocałowała faceta po tym jak jej zrobił minetkę i że to było ohydne czy coś...
@up
Ja mam odwrotnie panienka nie chce aby jej robić, ale zrobi bardzo chętnie
jak se wytne dwa zebra to moge probowac -.-
Juz nie lapcie go tak za slowka, chyba to oczywiste, ze w tym kontekscie mowa byla o spermie. ;d