dlaczego niby ma nie dochodzic XD
przeciez to jest wbrew wszystkiemu
Wersja do druku
no i co jak ktoś widział ? Większość z was internetowi napinacze, pewnie tylko kroku przyspieszyła, haha :D a tak serio, to tolerancja nie boli :)
@down
W Warszawie widzę często i nikomu to nie przeszkadza, sam znam sporo Homoseksualistów i nic zupełnie do nich nie mam.
Nawet na pradze, gdzie zrobiło się modne zagłębie klubowe pare lat temu geje i ludzie wyglądający "niemęsko" egzystują sobie w symbiozie z lokalnymi dresiarzami. mnóstwo razy widziałem, w środku nocy, na ulicy gdzie masz 4 latarnie na krzyż sytuacje gdzie ludzie o których toczycie dyskusje mijali bramę pęłną lokalsów w dresach i nic po za spokojnymi żartami ze strony tych 2 się nie działo -.- I co ty na to ;) ?
Oczywiście, że nikt by nic nie zrobił ! pewnie dlatego widzisz takie przypadki raz na 5 lat.
kolejny offtopic dostaje #50 pkt
dobra, to nakieruje temat na wlasciwe tory, mam takie pytanko, znacie jakies 'akrobatyczne', gimnastyczne, ogolnie inne od innych pozycje seksualne?
Chodzi mi o cos jak np, pozycja na taczkę. (google grafika - zobaczycie o co mniej wiecej chodzi).
Chodzi glownie mi o to, zeby cos nowego do lozka wprowadzic, choćby na chwile, cos co urozmaici i ogolnie :)
Oczywiscie pozycje, ktore da sie wykonac bez jakichs wiekszych problemow, zeby nie byla to meczarnia, a raczej przyjemnosc : D
Według mnie jakieś 'akrobatyczne' pozycje to przereklamowana sprawa, bo są niewygodne. Podczas seksu dla mnie musi być wygodnie i przyjemnie, a tego typu 'urozmaicenia' psują przyjemność, bo skupiasz się na utrzymaniu pozycji, a nie na samym seksie ;)
Potwierdzam, akrobacje dobre są w cyrku, nie w łóżku ;P
A tak dla rozluźnienia tej waszej rozmowy wczorajszej i dzisiejszej xd
http://www.youtube.com/watch?v=J7-GeyBC8Is
Jeśli brakuje ci innowacji w łóżku, to kup sobie kamasutrę ;d
Albo nasikaj na swoja partnerkę, słyszałem że tu się praktykuje takie fajne rzeczy
#down
powiedz to Nevarianowi (sorry jesli pomylilem nick)
Niegłupia opcja to w sumie aplikacja na androida, nazwę miała coś z kamasutrą. Tam ze 100 pozycji, różne opcje wyboru. Możecie wcisnąć, żeby losowało i robić to w takiej pozycji jaką wybierze aplikacja ;)
byla tez apka, ktora na zmiane dawala partnerom rozne zadania. byla na tyle fajnie zrobiona, ze zadania byly postpniowane, wiec zaczynalo sie od jakiegos masazu dloni a konczylo na roznych cudach
Jakbyście sobie przypomnieli nazwy, to moglibyście tu wrzucić? ;d
Nie którzy ludzie mają nasrane we łbie. Sikać na swoją partnerkę? Ja dla swojej loda nie pozwolę zrobić, bo to jest poniżające, co innego dla jakiejś koleżanki. Jak chce to niech ciąga a co tam
Pomijajac fakt, ze to zdanie wyglada jak napisane przez ucznia podstawowki, stwierdzam iz jestes lekko szurniety.
Srsly partnerka chce ci zrobic dobrze, a ty -Odejdz! Przeciez to cie poniza! W jaki sposob przepraszam bardzo, ja to poniza ? Jesli nawet(hipotetycznie), to przeciez ona chce to zrobic.
Juz pamietam czemu nie wypowiadam sie w tym temacie. Zbyt czesto widze debilne posty.
No wlasnie. Co to za myslenie. Jak ja bym swojej nie dal to by sie obrazila:D. Poza tym minetka to dla ciebie tez cos ponizajacego?? lol
wypada w takim razie wspolczuc dziewczynie takiego chlopaka a jemu tego, ze ona predzej czy pozniej kopnie go w dupe ;)
Jak się jest w normalnym, zdrowym związku, to możesz nawet powiedzieć "obciągnij mi" ,a partnerka nie będzie miała tego za złe.
Oczywiście nie jakimś grubiańskim tonem, bo tak to wiadomo, że nawet "podaj mi piwo, kobieto" brzmi źle.
aha, on nie chce loda to znaczy, że ona ma go kopnąć w dupe, tak? xDDD
każdy ma mniejsze lub większe dziwactwa, ale to chyba nie powód, żeby kogoś rzucać przez to że, ma trochę inne upodobania seksualne. Chyba, że w twoich związkach liczy się tylko ruchanie, ale to już inna sprawa.
Ale jeśli robienie loda (i minety) jest poniżające, to dochodzimy do momentu gdzie kochamy się w dosłownie kilku pozycjach i nic więcej. Jak na razie nie spotkałem kobiety, która zadowoliłby tylko seks i tylko "po Bożemu", bez różnych udziwnień (oczywiście na dłuższą metę, nie na jedną noc). Przecież różne "dziwactwa" w łóżku są nieraz dużo bardziej odważne (wulgarne) niż seks oralny.
Ten koleś wydaje mi się jeszcze niedoświadczonym w tych sprawach, co pryzmat loda ma tylko z filmów porno. Tam faktycznie jest to wulgarne, gdy koleś pcha całego penisa na siłę do gardła aż laska się nim dławi, ale w życiu tak się raczej nie robi o ile dziewczyna nie jest ostra, toteż nie widzę w tym żadnej wulgarności, a już tym bardziej poniżenia ;o
Ja swoją dziewczynę bardzo rzadko o to proszę, najczęściej czekam aż ona będzie miała ochotę i sama wyjdzie z inicjatywą (średnio tak kilka razy w miesiącu lubi robić loda, różnie z tym jest, ale sama przyznaje, że jak ma ochotę to robi to z przyjemnością i "smakiem":D).
rowniez nie widzę nic ponizajacego w robieniu loda, tym bardziej, jezeli to wlasnie kobieta proponuje go zrobic.
i ten tekstmi oczywiscie tez co druga kolezanka proponuje zrobic loda, oczywiscie zgadzam sie za kazdym razem, mimo iz mam swoja dziewczyne, co za debil lol xDCytuj:
co innego dla jakiejś koleżanki. Jak chce to niech ciąga a co tam
Seks oralny imo przyjemniejszy niż klasyczny, więc bez lodzika to ja bym długo nie pożył :).
A kolega Bigi chyba w życiu nie miał laski robionej. I nie wie, że często w tym momencie kobieta ma nad mężczyzną taką władze, że wręcz to jego można poniżyć.
Ci którzy uważają że oral jest poniżający to nieudacznicy którzy nie umieją dobrze wypieścić muszelki.
co stosujecie na "szczypanie" po ogoleniu miejsc intymnych? bo normalnie zostawialem "poduszke", a teraz wygolilem calosc i nie moge wytrzymac :|
@edit
normalnie nie czytam dlugich postow ale jeblem ;d
ja stosuje nie golenie na zero
ile razy golilem pachwine na zero tyle razy zawsze potem cos szczypalo, teraz zjezdzam do minimum mszynka do wlosow i jest all right
na samych jajach i fiucie za to nic nigdy sie nie dzieje jak gole na zero ;p
a jesli to twoje pierwsze wygolenie na zero, to nie bedziesz mogl wytrzymac jeszcze jakis czas, ja po pierwszym razie chodzilem ciagle z reka w majtkach i sie drapalem ;d
skora sie w koncu w miare przyzwyczai i nie bedzie zle
a tak w ogole to jak Wy golicie? na 0, czy zostawiacie lekko? co bardziej podoba sie kobietom? :)
Ja zawsze maszynka do wlosow na miniumum jade, raz ze wtedy nie szczypie, nie wbijaja sie te wlosy itd. dwa jak bierzesz laske i masz juz troszke odrosniete 2-3 dni to jej sie w cipke wbijaja i to boli =/ wiec wole na krotko, bo nie trzeba sie az tak pilnowac i jak nawet tyg nic tam nei zadzailasz to nadal masz "znosnie" i laski nie pokaleczysz :>
Co podoba się twojej, byłoby lepszym pytaniem. Żadna buszu nie lubi w gaciach, tyle wiemy na pewno .;d
Ja golę na 0. Raz dwa żyletką i po sprawie. Na początku to i z pół godziny umiałem się z tym pierdzielić, teraz 3 minuty i zrobione ;d
Macię zajawkę na "zaliczenie" jak największej ilości dziewczyn, czy raczej im mniej tym lepiej ?
Jestem w stałym związku więc kompletnie takiej zajawki nie mam. Chociaż nie powiem, podobają mi się inne, ale jestem bardzo wierny więc nawet takimi rzeczami nie zawracam sobie głowy.
Ale tak sobie nieraz myślę, że gdybym się nie zakochał, to pewnie wyrywałbym jak najwięcej dziewczyn, bo bez miłości to one szybko się nudzą :D
Ja mam tą historie, jeżeli ktoś chce to walić na pw.
Co do golenia - używam elektrycznej maszynki, na 0. Bezboleśnie, nigdy się jeszcze nie zaciąłem. Tylko mam problem z ogoleniem jąder - tutaj po prostu bawię się nożyczkami.
#edit
Jest już temat w hp z tą historią.