Wersja do druku
Nie, bo nie ogladam porno, ona tak samo;pCytuj:
Kobra1253 napisał
btw. co do twojego seksu. Z higiena u Ciebie wszystko ok? Moze ona oczekuje czegos innego w lozku. Gadales z nia kiedys jak chcialaby zeby wygladal seks?
Ona przed Toba uprawiala z kims seks? W ogol moze ma jakies nieprzyjemne wspomnienia z seksem, np. ktos probowal ja zgwalcic lub cos, pewnosci nie masz, to ze przez 2,5 lata Ci tego nie powiedziala to nic nie znaczy
hahaha, gdyby to było takie proste. Spora ilość kobiet nie zmieni swojego strachu że są grube, brzydkie, etc. NAWET gdy im powiesz jak bardzo cię jara. Dopóki same nie zmienią o sobie zdania.Cytuj:
Szymon Waleczy Samiec napisał
ale wy pierdolicie nie chodzi tu o stałą sex partnerke tylko o wybranie kobity z takimi atrybutami których nie dostaniesz u pierwszej lepszej, przecież nikt co tydzień u tej samej dziwki nie zawita... niektórzy chcą raz spróbować i tyle
Dlatego nazywane są "kobietami" :D
Jeżeli chodzi o higienę czy atrakcyjność mojej osoby to nie sądzę by to był powód(bardzo dbam o higienę, i sądzę, że jestem stosunkowo atrakcyjny, nigdy nie miałem problemu ze zdobyciem kobiety). Gadaliśmy o tym nie raz, po 2,5 roku związku wie się o sobie praktycznie wszystko. Ktoś tam wspomniał, że może mieć kogoś na boku. To nie wchodzi totalnie w grę, mam ją na oku, wiem o której ma zajęcia, o której kończy, co robi. To totalnie odpada, poza tym jej ufam, i to nie jest typ kobiety która mogłaby zdradzić.Cytuj:
Żółw napisał
Jestem jej pierwszym partnerem, ja przed nią miałem kilka kobiet(3 partnerki seksualne).
wszystko ok, do dyskusji sie nie wtracam, ale wtrace swoje 3 grosze do tego zdaniaCytuj:
Kobra1253 napisał
a dlaczego?
bo to bullshit ;p
spotykalem sie juz z takimi przypadkami, ze gdybym sie z tym nie spotkal to bym nie uwierzyl sam sobie
kobieta to kobieta i z naszej perspektywy kurwiarskie zachowanie ma w genach i nawet u tej najlepszej moze sie to kiedys uaktwnic ;p
Nie. Tobie sie moze wydawac ze mozesz wiedziec wszystko.Cytuj:
Kobra1253 napisał
Ja za moją byłą też dałbym sobie rękę uciąć. No i teraz bym, kurwa, nie miał ręki ;)
Myślałem tak samo: "Nigdy w życiu nie byłaby zdolna do jakiejkolwiek zdrady". A okazało się, że jej wystarczy trochę wypić i byle kto może się zacząć do niej dobierać ;p
Tu nie ma możliwości na zdradę. Na imprezy chodzimy razem, do klubów raczej w ogóle. W tamtym roku studiowaliśmy ten sam kierunek, więc znam jej całe otocznie i to też odpada. Nigdy nie ma podejrzanych akcji w stylu jakiś smsów czy fb. No i ona chyba na poważnie nie lubi seksu co mi się w głowie nie mieści lub ma libido na minusie.
Ale w tym wypadku dałbym uciąć sobie rękę ;d
Wiesz, idealnej kobiety nie ma nigdy ;d Moze Cie nie zdradzac, ale za uchem na pewno cos ma ;d Sam mialem panne 3 lata i tak jak Ty wszystko ladnie 100%, a jak sie rozstawalismy, to mi wyznala, ze regularnie walila mnie w rogi przez 3 lata ;d
Co do seksu, to moze ma jakies zle wspomnienia?:P Papiez te sprawy
NIGDY nie ufaj w 100%. Tez byłem swojej pewny, tez mówiła mi 'wszystko' i co? I jej odjebało i z dnia na dzień wszystko w pizdu. ;)Cytuj:
Kobra1253 napisał
Fakt, nie zdradziła mnie (chyba), ale ich zachowania nigdy nie można być pewnym. ;)
Przestań próbować przewalić swoją piękną wizję wiernej i uczciwej kobiety XD Każda panna ma w naturze zdradę i nie jest to tylko mój wymysł. Znam wiele przypadków gdzie kobieta na dłuższym wyjeździe pod wpływem szybko poznawała nowego przyjaciela a w ślinę leciała od razu po przyjeździe. Te kurewskie geny zanikają poniekąd dopiero po ślubie bo wie, że na rozwodzie może tylko stracić i w tym momencie musi trzymać nogi skrzyżowane. Co nie zmienia faktu, że jest wiele kurew, które wielokrotnie zdradziły lub zdradzają swojego partnera. Życie(a właściwie kobieta) kurwom jest.Cytuj:
Kobra1253 napisał
5!
Co sądzicie o tym produkcie ?
http://allegro.pl/bielenda-krem-do-d...617889451.html
Ewentualnie co innego polecacie do depilacji , zwykła maszynka odpada. Preferowałbym właśnie te kremy , ktoś wie z własnego doświadczenia czy jest to skuteczne i efektywne?
Czyli co, żadnej kobiecie nie można całkowicie zaufać? To po co w takim przypadku być w związku jak się nie ufa drugiej osobie? Sam jestem w związku, ale też nie ufam jej w 100%, i myślę nad sensem takiego związku.
współczuję twojej przyszłej żonie, o ile sobie jakąś znajdziesz z takim podejściemCytuj:
kubaplik napisał